Od dwóch lat Willy Muscate ma w Tczewie swoją ulicę. Kiedy podejmowano stosowaną uchwałę w tej sprawie, podkreślano jego zasługi dla miasta - był bowiem założycielem Parku Miejskiego i propagatorem upiększania miasta. Jednak teraz patron nie podoba się części mieszkańców tego rejonu, którzy wysłali do prezydenta Tczewa specjalny list, gdzie podkreślają, że nie chcą za patrona... Niemca i masona. Tymczasem miłośnicy historii podkreślają, że w mieście są już "masońskie" ulice, które nikomu jakoś nie przeszkadzają. Chodzi m. in. o ulicę Henryka Dąbrowskiego.
Ulica Willego Muscate to wąski trakt pomiędzy ul. Gen. Bema i Janusza Kusocińskiego. Chociaż domy stoją tu od lat, to droga jest dopiero w budowie, bowiem od lat ciągnął się również spór o jej wytyczenie. Część mieszkańców musiała wjeżdżać na swoje parcele, korzystając ze służebności przejazdu. Miastu jednak udało się ostatecznie wykupić grunty pod budowę ulicy i wydawało się, że temat zostanie zamknięty. Okazuje się, że nie. Powodem jest patron, którego dwa lata temu wybrano w drodze specjalnej uchwały. Kim był Willy Muscate? Właścicielem fabryki maszyn rolniczych zlokalizowanej w jej sąsiedztwie (obecnie EATON), założycielem Towarzystwa Upiększania Miasta, fundatorem i twórcą Parku Miejskiego, fundatorem skrzydła koncertowego Hali Miejskiej (obecnie CKiS) oraz autorem zadrzewienia ulic miejskich m.in. Westerplatte, Czyżykowskiej, Gdańskiej i Wyszyńskiego. Jednak zasługi tczewianina nie przekonują części mieszkańców, bo jak napisali w piśmie wystosowanym do prezydenta Tczewa, chcą zmiany nazwy ulicy, ponieważ nie chcą być "utożsamiani z niemieckim masonem Panem Willym Muscata" (pisownia oryginalna). Taka postawa dziwi Łukasza Brządkowskiego, koordynatora Dawnego Tczewa - to właśnie zrzeszeni tu miłośnicy historii wnioskowali o upamiętnienie Willego Muscate.
- Ta ulica leży bardzo blisko zakładu, który założył właśnie Willy Muscate. Poza tym to osoba bardzo zasłużona dla naszego miasta, związana z upiększaniem jego wizerunku. Był także filantropem oraz społecznym zastępcą burmistrza miasta, czy komisarzem w szpitalu Joannitów. Dziwne jest to, że cała ta sprawa wypływa dopiero po dwóch latach.
Sygnatariusze pisma obawiają się również, że z powodu miejskiej uchwały będą musieli ponieść koszta związane z wymianą dokumentów. Obawy rozwiewa jednak Krzysztof Korda, miejski radny i historyk, przewodniczący komisji ds. opiniowania nazw ulic w Tczewie, która zapoznała się z pismem właścicieli nieruchomości położonych w sąsiedztwie ulicy Willego Muscatego.
- Po dyskusji nie podzieliliśmy argumentacji mieszkańców i nie widzimy konieczności zmiany nazwy ul. Willego Muscatego oraz jesteśmy za utrzymaniem obecnej nazwy. Ponadto członkowie Komisji wskazywali, iż nadanie nazwy ul. Willego Muscatego nie powoduje konieczności wymiany dokumentów i nie pociąga za sobą żadnych kosztów po stronie mieszkańców, gdyż oni nie mieszkają przy tej ulicy. (w dokumentach pozostaną dotychczasowe adresy - np. Kusocińskiego, przy Muscatego będą zameldowani jedynie właściciele domów, które zostaną wybudowane w przyszłości - przyp. red.). - mówi radny - Inne argumenty autorów pisma mnie nie przekonują. Tczew przez wiele lat zamieszkiwali i Polacy i Niemcy. Willy Muscate to przykład Niemca, który wiele zrobił dla miasta i jego mieszkańców. Jego zasługi są ponadczasowe. A argument masona? Hmm. To są argumenty świadczące o słabej znajomości dziejów i kultury ziem pomorskich w okresie zaboru pruskiego, a powielające przesądy, legendy i mity. W Tczewie znane są legendy mówiące, że masoni dostawali pieniądze od diabła i że potrafili pojawiać się w dwóch miejscach jednocześnie. Ponadto starzy mieszkańcy naszego miasta i okolic mówili mi jak poznać masona. Podobno mieli dziwne nogi, jedna zakończona stopą, a druga końskim kopytem. Tym samym pozostawiali koński ślad za sobą - śmieje się Krzysztof Korda.
Argumentacja mieszkańców nie przekonuje również władz miasta:
- Nie patrzmy na tę postać przez pryzmat narodowości, ale przez dokonania dla Tczewa. A tych przecież nie może mu nikt odebrać - patrząc m. in. na tczewski park - mówi prezydent, Mirosław Pobłocki.
Dodajmy, że w Tczewie nie brakuje już ulic poświęconym znanym Polakom związanych z masonerią - chodzi m. in. o Stanisława Staszica, Henryka Dąbrowskiego, Ignacego Paderewskiego, czy Janusza Korczaka.
Ulica Willego Muscate to wąski trakt pomiędzy ul. Gen. Bema i Janusza Kusocińskiego. Chociaż domy stoją tu od lat, to droga jest dopiero w budowie, bowiem od lat ciągnął się również spór o jej wytyczenie. Część mieszkańców musiała wjeżdżać na swoje parcele, korzystając ze służebności przejazdu. Miastu jednak udało się ostatecznie wykupić grunty pod budowę ulicy i wydawało się, że temat zostanie zamknięty. Okazuje się, że nie. Powodem jest patron, którego dwa lata temu wybrano w drodze specjalnej uchwały. Kim był Willy Muscate? Właścicielem fabryki maszyn rolniczych zlokalizowanej w jej sąsiedztwie (obecnie EATON), założycielem Towarzystwa Upiększania Miasta, fundatorem i twórcą Parku Miejskiego, fundatorem skrzydła koncertowego Hali Miejskiej (obecnie CKiS) oraz autorem zadrzewienia ulic miejskich m.in. Westerplatte, Czyżykowskiej, Gdańskiej i Wyszyńskiego. Jednak zasługi tczewianina nie przekonują części mieszkańców, bo jak napisali w piśmie wystosowanym do prezydenta Tczewa, chcą zmiany nazwy ulicy, ponieważ nie chcą być "utożsamiani z niemieckim masonem Panem Willym Muscata" (pisownia oryginalna). Taka postawa dziwi Łukasza Brządkowskiego, koordynatora Dawnego Tczewa - to właśnie zrzeszeni tu miłośnicy historii wnioskowali o upamiętnienie Willego Muscate.
- Ta ulica leży bardzo blisko zakładu, który założył właśnie Willy Muscate. Poza tym to osoba bardzo zasłużona dla naszego miasta, związana z upiększaniem jego wizerunku. Był także filantropem oraz społecznym zastępcą burmistrza miasta, czy komisarzem w szpitalu Joannitów. Dziwne jest to, że cała ta sprawa wypływa dopiero po dwóch latach.
Sygnatariusze pisma obawiają się również, że z powodu miejskiej uchwały będą musieli ponieść koszta związane z wymianą dokumentów. Obawy rozwiewa jednak Krzysztof Korda, miejski radny i historyk, przewodniczący komisji ds. opiniowania nazw ulic w Tczewie, która zapoznała się z pismem właścicieli nieruchomości położonych w sąsiedztwie ulicy Willego Muscatego.
- Po dyskusji nie podzieliliśmy argumentacji mieszkańców i nie widzimy konieczności zmiany nazwy ul. Willego Muscatego oraz jesteśmy za utrzymaniem obecnej nazwy. Ponadto członkowie Komisji wskazywali, iż nadanie nazwy ul. Willego Muscatego nie powoduje konieczności wymiany dokumentów i nie pociąga za sobą żadnych kosztów po stronie mieszkańców, gdyż oni nie mieszkają przy tej ulicy. (w dokumentach pozostaną dotychczasowe adresy - np. Kusocińskiego, przy Muscatego będą zameldowani jedynie właściciele domów, które zostaną wybudowane w przyszłości - przyp. red.). - mówi radny - Inne argumenty autorów pisma mnie nie przekonują. Tczew przez wiele lat zamieszkiwali i Polacy i Niemcy. Willy Muscate to przykład Niemca, który wiele zrobił dla miasta i jego mieszkańców. Jego zasługi są ponadczasowe. A argument masona? Hmm. To są argumenty świadczące o słabej znajomości dziejów i kultury ziem pomorskich w okresie zaboru pruskiego, a powielające przesądy, legendy i mity. W Tczewie znane są legendy mówiące, że masoni dostawali pieniądze od diabła i że potrafili pojawiać się w dwóch miejscach jednocześnie. Ponadto starzy mieszkańcy naszego miasta i okolic mówili mi jak poznać masona. Podobno mieli dziwne nogi, jedna zakończona stopą, a druga końskim kopytem. Tym samym pozostawiali koński ślad za sobą - śmieje się Krzysztof Korda.
Argumentacja mieszkańców nie przekonuje również władz miasta:
- Nie patrzmy na tę postać przez pryzmat narodowości, ale przez dokonania dla Tczewa. A tych przecież nie może mu nikt odebrać - patrząc m. in. na tczewski park - mówi prezydent, Mirosław Pobłocki.
Dodajmy, że w Tczewie nie brakuje już ulic poświęconym znanym Polakom związanych z masonerią - chodzi m. in. o Stanisława Staszica, Henryka Dąbrowskiego, Ignacego Paderewskiego, czy Janusza Korczaka.
"Masońskie" ulice w Tczewie
Generał Henryk Dąbrowski był od 1802 masonem 29. stopnia wtajemniczenia w rycie szkockim. Podobno był także w masonerii włoskiej. Masoneria była domeną rodziną Dąbrowskich, w październiku 1810 roku, powstała w Poznaniu i przez krótki czas działała, żeńska fila loży pod nazwą „Ogród Edenu”. Wielką mistrzynią była w niej Barbara Dąbrowska (żona gen. Jana Henryka). Oprócz niej do loży należała też córka generała Dąbrowskiego.
Andrzej Strug (pisarz ma ulicę na Górkach) - W 1920 r. został pierwszym Wielkim Komandorem Rady Najwyższej Rytu Szkockiego Dawnego i Uznanego jako najstarszy stażem mason 33 stopnia, a w latach 1923-1924 pełnił też funkcję Wielkiego Mistrza Wielkiej Loży Narodowej Polski.
Słynny biolog i podróżnik Johann Reinhold Forster należał od 1765 roku do królewieckiej loży "Pod Trzema koronami", a potem od 1780 do śmierci w 1789 roku do loży "Pod Trzema Szpadami" w Halle.
Generał Henryk Dąbrowski był od 1802 masonem 29. stopnia wtajemniczenia w rycie szkockim. Podobno był także w masonerii włoskiej. Masoneria była domeną rodziną Dąbrowskich, w październiku 1810 roku, powstała w Poznaniu i przez krótki czas działała, żeńska fila loży pod nazwą „Ogród Edenu”. Wielką mistrzynią była w niej Barbara Dąbrowska (żona gen. Jana Henryka). Oprócz niej do loży należała też córka generała Dąbrowskiego.
Andrzej Strug (pisarz ma ulicę na Górkach) - W 1920 r. został pierwszym Wielkim Komandorem Rady Najwyższej Rytu Szkockiego Dawnego i Uznanego jako najstarszy stażem mason 33 stopnia, a w latach 1923-1924 pełnił też funkcję Wielkiego Mistrza Wielkiej Loży Narodowej Polski.
Słynny biolog i podróżnik Johann Reinhold Forster należał od 1765 roku do królewieckiej loży "Pod Trzema koronami", a potem od 1780 do śmierci w 1789 roku do loży "Pod Trzema Szpadami" w Halle.
(przygotował Dawny Tczew)
Komentarze (65) dodaj komentarz
....._gość
11.09.2013, 10:06
Nie wierzę w to co tu czytam. Niemiec? Mason? Może i cyklistą był? ;) Polska to jednak jest dziki kraj...
Odpowiedz._gość
11.09.2013, 10:31
Srug to komunista
i polityk w gumofilcach PSL przedwojenne
Cytuj_gość
19.02.2014, 20:49
a że wywalał ludzi z roboty za język polski uwierzysz???
CytujKarolina_gość
11.09.2013, 10:09
Ale wymyślaja na siłe te ulice.
Nie można nazwać je jakoś ładnie? Mamy piękne ulice Akacjowa, Brzozowa, Topolowa.... oraz Kubusia Puchatka, Andersena itp. Można by w podobny sposób wymyślać ładne nazwy dla kolejnych ulic. niech to będą nazwy miłe i zrozumiałe dla każdego. Np. ulica wiosenna, poziomkowa, lub ul. Internautów :-) pomysłów jest wiele: sięgnijmy po znaki zodiaku, nazwy sportów np. ul. Piłkarska, roślin, ptaków itd. itp. Czy wciąż wszystkie ulice muszą opiewać imię jakiś "bohaterów"?
Odpowiedz_gość
11.09.2013, 10:42
tak nazwac mozesz swojego kota
Cytujdzm_gość
11.09.2013, 11:32
ulice
......bez akacji, bez brzóz.,bez topoli......
CytujTom_gość
11.09.2013, 14:59
ul. Brzozowa???
A czy Ty wiesz kto to wogóle był ten Brzozow? Sądząc po nazwisku to jakiś Rusek, a jak Rusek to napewno komuch. Nie chcemy ulicy Brzozowa w naszym mieście.
Cytujszach_gość
11.09.2013, 19:48
Co was ugryzło że minusujecie?
Co was ugryzło że minusujecie? Może wolicie by ponazywać wszystkie ulice im. Jana Pawła, Piłsudskiego... Solidności itp? A za kilka lat zmieniać na ul. Biedronia i Paligłupa bo się polityka zmieni?
Cytujhaneczka_gość
12.09.2013, 21:21
do szach..
Nieee, moda na wojtyłę minęła, jak wyszło, że był obrońcą pedofili, zboczeńców, miał na sumieniu tysiace bezbronnych, poranionych psychicznie i fizycznie ofiar...TO PATRON PEDOFILI, WIĘC KOŚCIÓŁ ZAMILKŁ NAD JEGO HIPOKRYZJĄ...SZKOŁA DLA UPOŚLEDZONYCH MA GO ZA PATRONA I TO JEST WŁAŚCIWE MIEJSCE...
CytujKubus_gość
11.09.2013, 10:26
Kubus nie Polak!
A czy Kubuś Puchatek był Polakiem?
Odpowiedz_gość
11.09.2013, 12:03
Od Kubusia się odteguj. Poza tym dlaczego "był"? Kubuś wiecznie żywy.
Cytuj_gość
11.09.2013, 10:45
Nikt dla tego miasta w ostatnim stuleciu nie zrobił więcej niż Muscate. Aż wstyd poświęcać mu krzaki przy Kusocińskiego. Ksiądz proboszcz powinien się wypowiedzieć, czy godzi się w katolickim kraju składać wnioski o podłożu nacjonalistycznym czy szowinistycznym. Tak jak ten, że Muscate się niepodoba bo Niemiec, bo mason.... Chciałbym mieszkać przty ulicy Muscatego. Mogę się założyć że jeszcze w tym tygodniu będziemy znowu w telewizji w związku z tym niechlubnym wnioskiem.
OdpowiedzObywatel_gość
11.09.2013, 12:36
CO byłoby lepsze - pola na Górkach czy sady przy Bałdowskiej?
CytujAntychryst_gość
11.09.2013, 17:18
.
A co, "ksiądz proboszcz" to jakaś alfa i omega? Ksiądz proboszcz to niech się wypowiada na temat pedofilii w swojej katolickiej firmie.
Cytuj_gość
11.09.2013, 20:34
do nick "Antychryst"
brawo Antychryst
Cytuj_gość
19.02.2014, 20:47
No i cóż kolego? Dziś bylo spotkanie z mieszkańcami tej ulicy. Dowiedli oni że pan Muscate tępił polskość. Tutaj ten patron nie przejdzie. Możesz więc śmiało składać wniosek,aby twoją ulicę przemianowano na Willego
Cytujłowca_gość
11.09.2013, 10:46
Zdanie
" Po dyskusji nie podzieliliśmy argumentacji mieszkańców i nie widzimy konieczności zmiany nazwy ul. Willego Muscatego oraz jesteśmy za utrzymaniem obecnej nazwy. " A nie można by prościej, np.- Mamy w d....argumentacje mieszkańców.
OdpowiedzA.P._gość
11.09.2013, 11:45
Albo jeszcze prościej, np.- argumentacja mieszkańców jest z d**y.
Cytujłowca_gość
11.09.2013, 16:19
Widać
Po ilości minusów widać, że prawda zabolała.
Cytujprawdziwy Tczewiak_gość
11.09.2013, 10:54
nie zycze sobie tych zza Buga
a ja sobie nie zycze miec sasiada zza Buga wiekszosc z Nich jest zazdrosna zawisna i sieja tylko nienawisc wokol, pozoostalo to im w genach. Ps skreslilem Ich z srodowiska znajomych mialem tylko brzydke doswiadczenia z nimi
Odpowiedzjerry_gość
11.09.2013, 19:20
masz racje kolego ,
przyjechala banda bosych antkow do cywilizacji ,i teraz sie panosza,wynocha z powrotem do siebie.
Cytujkraj_gość
12.09.2013, 11:14
zza Buga
prawda boli, to minusy wstawiaja wiedza doskonale ci zza Buga i ich pokolenie, ze nie sa lubiani, niech jeden z drugim przyzna sie, ze pochodza zza Buga to zobacza reakcje nagatywna ludzi
Cytuj_gość
13.09.2013, 12:31
Trochę tego elementu zza Buga, przyjechało do Tczewa po wojnie i nie znają historii i dziejów miasta. Na miejscowych jeszcze w latach 60-tych, przyjezdni zza Buga mówili: "czarne podniebienie", czyli zła krew, szatan, ukryta opcja niemiecka. Teraz w modzie jest "kociewiackość" i kaszubszczyzna i przyjezdni zza Buga, ich dzieci i wnuki zapisują się masowo do Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego i udają Kaszubów.
Cytuj_gość
11.09.2013, 11:31
Zaskoczę Was. Kopernik była kobietą. I Curie-Skłodowska też.
Odpowiedz_gość
11.09.2013, 12:04
Curie-Skłodowska to akurat zły przykład ;)
Cytujkwaterunkowiec_gość
11.09.2013, 12:04
tu mieszkam
Podobno Kopernik też jest Niemcem i już nie żyje ?
Cytujgwidon_gość
11.09.2013, 11:37
moja propozycja nazwy tej ulicy powinna nosic nazwe na czesc tych ludzi co pisza te wszystkie bzdury na forum a nazwa to POPAPRANCY
Odpowiedzbezpartyjny_gość
11.09.2013, 13:36
pomoge i podpowiem Tobie i wszystkim innym pisowcom aby zadowolic Was to zeby lepiej brzmiala i swojsko nazwa ulicy to nazwiemy ulice imieniem kota Kaczynskiego -:))
CytujBasiek
11.09.2013, 11:38
Nie ma ludzi krystalicznie czystych i dobrych, Szkoda, że władze miasta ograniczyły się do nadania nazwy ulicy a Park Miejski niszczeje....
Odpowiedz_gość
11.09.2013, 11:45
Zagadka. Co to jest mason?: 1/Ktoś kto jest masowany przez masażystę 2/Półprodukt wędliniarski z mięsa ludzkiego wykonywany przez masarza. A co to jest masonka?: 1/męska garsonka
Odpowiedzstary tczewiak_gość
11.09.2013, 12:05
historia
A że Tczew w bitwie pod Grunwaldem wystawiał chorągiew przeciwko Jagielle to nikomu nie przeszkadza? a to, że w Tczewie przez długie okresy historii większością byli Niemcy? prusacy a, może to byli tczewianie pochodzenia niemieckiego, pruskiego,żydowskiego i innych nacji.
OdpowiedzTczew_gość
11.09.2013, 13:39
multikulti
Miasto Tczew zawsze bylo multikulty a po 49r. doloczyli do Nas zza Buga
Cytujlika_gość
11.09.2013, 12:29
Niemcy
Większość znaczących budynków w Tczewie wybudowali Niemcy.Historii nie da się odwrócić,chyba ,że wzorem minionej epoki będzie zakłamywana .
OdpowiedzPLUSUJEMNY_gość
11.09.2013, 12:32
A ja nie chcę za patronów ulic...
tylu księży,nigdy nie wiadomo jacy byli naprawdę!
OdpowiedzDawnyTczew_gość
11.09.2013, 12:40
tczewska masoneria
Wszystkich, którzy chcieliby dowiedzieć się więcej o tczewskiej masonerii zapraszamy jutro o godz. 13.00 do dawnego budynku loży masońskiej na dzień otwarty Domu Przedsiębiorcy. Wiele informacji znajduje się również na naszym forum http://dawnytczew.pl/forum/viewtopic.php?p=2989#p2989
Odpowiedz_gość
11.09.2013, 12:45
I co z tego, że był Niemcem i masonem? Był Tczewianinem, który zasłużył się dla naszego miasta i kosztowało go to sporą część majątku, a chyba nawet i wszystko. Co tym dzikim, zaściankowym, buracznym wieśniakom przeszkadza, że był masonem? Czy oni w ogóle wiedzą, mim są masoni? Pewnie nie. No i całkiem głupi argument, że był Niemcem. A kim miał być, skoro Tczew wtedy znajdował się w granicach Prus?
Odpowiedzcheb_gość
11.09.2013, 13:16
CIEMNOGRÓD...
OdpowiedzKTOŚ_gość
11.09.2013, 13:55
XXX
BIERUT BYŁ POLAKIEM
Odpowiedztaki jeden kosmopolita_gość
11.09.2013, 15:54
kochany Tczew darze Go miloscia
chyba nie jestem wyjatkiem z Tczewa, ze mam w rodzinie tak "pomieszana krew" Grek, Zyd, Niemiec, Polak to bylo normalne na Pomorzu i prawie wszyscy pororzuceni po swiecie Ameryka, Francja, Niemcy, Polska ale wracamy zawsze przyjemnoscia z wizyta do naszego kochanego Tczewa
OdpowiedzAntychryst_gość
11.09.2013, 17:22
szkoda, że
nie przeszkadza im szkoła czy ulica nazwana nazwiskiem szefa największej pedofilskiej mafii na świecie albo nazwiskiem faszysty Wyszyńskiego.
OdpowiedzTczewianin_gość
11.09.2013, 20:26
Idiotyzm
Pewnie ciemniacy z PISu zaczęli się wychylać.
Odpowiedzwyborca_gość
12.09.2013, 03:48
wybory
pisowcom dam wielkiego minusa przy wyborach
Cytuj_gość
11.09.2013, 20:39
Ciekawe, że nikt nie skomentował żałosnej wypowiedzi radnego Kordy. Myślałem, że go stać na więcej.
Odpowiedz,_gość
12.09.2013, 11:36
,
korda to żaden intelektualista, pupilek ickiewicza z kolejówki", po szczebelkach partyjnej drabiny zrobił ,,karierę" na miarę Tczewa,...
Cytujgość_gość
12.09.2013, 06:47
A czemu mason to coś złego?
OdpowiedzMason nr 33_gość
12.09.2013, 09:01
dziwne ślady
Nikt nie skomentował wypowiedzi dziwnego pana doktora Kordy, nikt nie skomentował jeszcze dziwniejszej wypowiedzi niejakiego pana prezydenta Pobłockiego, gdyż prawdopodobnie zawsze w pełni księżyca to między innymi oni i wielu innych radnych zostawia za sobą końskie ślady przechadzając się po naszym ukochanym mieście. I jak tu ma być dobrze, jeżeli dookoła mamy samych lewaków, ateistów, antychrystów, feministki, kochajacych inaczej, którzy stawiają ołtarze masonerii, między innymi ich największy pomnik jakim jest "Dom Pseudo Przedsiębiorcy" przy ul. Westerplette.
Odpowiedz_gość
12.09.2013, 10:38
zaklamani
I tak nie zaglosuje na partie pis, wlacz sobie Radio Maryja poczujesz sie lepiej sluchajac zlodzieja, oszuste i klamcy ps wcale bym sie nie zdziwl gdyby Rydzyk byl masonem bo biznesmenem, juz jest
Cytujnie zalezny_gość
12.09.2013, 10:46
a ty do kogo i
do jakiej grupy nalezysz ? zapewno do zaklamanej "swietej trojcy" pIs + Rydzyk + KK typowe sredniowiecze moze jeszcze bedziesz palil na stosie albo torturowal jak to kosciol robil w sredniowieczu brzydze sie takimi ludzmi psedokatolikami
Cytuj_gość
12.09.2013, 11:00
do pechowej 33 chyba "bozia" rozumu nie dala
co chcesz w "Boga" pobawic sie i wiesz najlepiej co i komu potrzeba np., jak ma sie ubrac, co ma zjesc, z kim ma sie spotykac, jak to robi Rydzyk w swoich audycjach i Kaczka Ty nie bedziesz i tobie podobni narzucac Innym swoje Ja, masz z glowa cos nie tak !
Cytujkatolik_gość
12.09.2013, 16:04
hanba
Rydzyk to jest hanba dla KK albo nie zna, albo nie chce znac "Nowego Teastamentu" nie idzie z naukami Jezusa co Jezus powiedzial do swoich uczniow wysylajac Ich po roznych stronach kraju, zeby glosili slowo Boze nie biorac za to jalmuzny a co zlodziej rydzyk robi skubie emerytow- wstyd i do tego kaze tytulowac sie "ojciec" a ja mam tylko jednego ojca mowiac modlitwe "Ojcze Nasz, ktory jest w Niebie......"
Cytuj._gość
12.09.2013, 12:45
.
Tczew był niemiecki, i gdyby znów powrócił w dawne granice, wielu Tczewian z Dirschau byłoby szczęśliwych, a most na pewno...Jagiellonowie też byli ,,obcy", bo polaczki to złodzieje i bezmózgi...
OdpowiedzMAX_gość
12.09.2013, 18:08
xx
A co złego ze był Masonem .Ciemnota nic nie wie o Msonach a pisze petycje ,byli to ludzie mądrzy i stawoiali rozum wyzej jak zabobon i dlatego byli tępieni przez KK Wielu prezydentow USA było Masonami
Odpowiedzspoko_gość
12.09.2013, 18:50
jestem Polakiem i nie mam nic przeciwko Żydom, Niemcom, Antkom zza Buga, Prusakom, gejom, a nawet kobietom... Jedynie PISowców nie lubię. A tak wogóle to ziemniaki na ziemię a księża na księżyc!
Odpowiedz_gość
12.09.2013, 22:19
"bose antki" zza Buga
milo czyta sie Twoj wpis tylko jest jedno ale wiekszosc pisowcow to Antki zza Buga zwroc uwage ,ze najwiecej na pis glosuje wschodni blok Polski, pozdrawiam
Cytujmieszkanka_gość
13.09.2013, 23:51
Szkoda, że nikt nie pofatygował się by porozmawiać z mieszkańcami, którzy zmęczeni są dziwnymi decyzjami władz miasta, by poznać ich punkt widzenia. Uchwała o nadaniu nazwy ulicy została podjęta dwa lata temu, rok przed zapewnieniami Urzędu, że ulica nie powstanie, ponieważ nie ma na to środków w budżecie. Mieszkańcy protestują dopiero teraz, bo nikt ich o tym wcześniej nie powiadomił. Na początku sierpnia firma ścięła drzewa owocowe, krzewy a zostawiając te, których ścięcie wymaga pozwolenia, bo rozpoczynając budowę nikt się o takie nie postarał Urząd postawił prowizoryczne ogrodzenia blokując tym samym wjazd na posesje. Budowa ulicy stanęła zanim się rozpoczęła. Została nadana nazwa ulicy, której nie ma co jest niezgodne z prawem. Mieszkańcy nie są o niczym informowani, ponieważ w Urzędzie nikt nie jest poinformowany. Bardzo męcząca sytuacja i trudno się dziwić, że po ponad 30 letniej niekończącej się budowie każda decyzja Urzędu jest irytująca.
Odpowiedzsąsiad_gość
14.09.2013, 11:40
całą prawda
Może jako mieszkanka ulicy wytłumaczysz mieszkańcom Tczewa dlaczego miasto musi budować wam ulicę ponosząc gigantyczne koszty? Problem polega na tym, że zaczęliście dzielić działki nie zapewniając dojazdu do nich. Załatwiliście potem sobie w urzędzie wytyczenie ulicy. Wiadomo jak to się odbywało w PRL. Wszystko odbywało się normalnie dopóki nie pokłóciliście się między sobą i jedna siostra drugiej nie zablokowała wjazdu. Informacja o nazwie ulicy była podawana we wszystkich mediach lokalnych. Nikt nie będzie wam wysyłał osobiście informacji bo ona was nie dotyczy - wam pozostanie adres Kusocińskiego. Naraziliście społeczeństwo na ogromne koszty bo działki pod drogę trzeba było wykupywać od właścicieli. Teraz jeszcze macie problem z nazwą ulicy, która was nie dotyczy. Nie wiem czy jest w Tczewie jakaś tak roszczeniowa grupa. Mi jako mieszkańcowi tego osiedla jest za was wstyd.
CytujMieszkaniec gośc_gość
14.09.2013, 13:31
igrzyska
Brawo sąsiedzie - szczerze słuszna prawda !!! mi też zrobiło się wstydliwie ! Radni czy Bezradni zrobili kolejne igrzyska , elita sprawiedliwych jeździ na bogu ducha winnych bosych antkach zza Buga ( często nie rozumiejąc o czym myśli i mówi ). Portal miłośników robi za wyrocznię - tylko czakram gdzieś wcięło ? Lokalni Radni przypisani tej z piekła rodem ulicy ,nabrali wody w usta - a tu cudu trzeba , żeby ugasił oliwę wlaną przez łamy organu do ognia swojskiego Bethlejem . Ptak nie pojawił się na Wiśle i znaku nima - jesień się zbliża i potem zima - a drogi jak nima tak nima ! Nawet Religi i Duchownym się obrywa - a Papież Franciszek taki szlachetny , mądry i jaki pobożny !!! Ale ,ale mamy przecież Pana Krzysztofa Kordę , który mówi Wam - roszczeniowa zbieranino owoców Jalty , będziecie przypisani do Kusocińskiego i czego jeszcze pieniacka hołoto , a Patron będzie i basta ( Willy na wieki ) !!! Zgoda i Demokracja podszyta prawem, ( chyba kaduka łaskawy Panie ?) uszła ze zdolnych umem - zostało GADANIE !!!
Odpowiedzmieszkanka_gość
14.09.2013, 16:58
do sąsiada_gościa
Drogi sąsiedzie zupełnie niepotrzebnie utożsamiasz się ,wstydząc się, z naszą roszczeniową grupą, nie stanowimy żadnej wspólnoty. Droga była w planach już ponad 30 lat temu i gdyby powstała wtedy za PRL'u, gdy jak to napisałeś można było wszystko załatwić, nie byłoby teraz sprawy. Mieszkańcy we własnym zakresie musieli zapewniać sobie dojazd do posesji, a gdy po wielu latach, drogi wciąż nie było, większość mieszkańców starała się by droga NIE powstawała i by miasto nie musiało już wywiązywać się ze swoich zobowiązań podjętych ponad 30 lat temu i ponosić 'gigantycznych' kosztów związanych z wykonaniem ulicy dojazdowej dla płacących podatki właścicieli nowych działek . To nie mieszkańcy rysikiem, nocą wytyczali sobie działki. To władze miasta stworzyły plan zagospodarowania tego terenu, licząc się z tym, ze działki pod drogę trzeba będzie od właścicieli wykupić, choć część właścicieli zrzekła się prawa własności na rzecz miasta. Skoro miasto informuje mieszkańców listem o wysokości należnych podatków od nieruchomości, to może wypadałoby też poinformować właścicieli działek leżących w bezpośrednim sąsiedztwie planowanej drogi o zmianach, które ich dotyczą, bo nazwa ulicy pomimo zapewnień radnego wiąże się z kosztami, gdyż działki, bramy wjazdowe będą znajdować się przy planowanej ulicy dojazdowej. Sąsiedzie- więcej dystansu, łagodności i zrozumienia życzę.
OdpowiedzMieszkaniec gość_gość
14.09.2013, 23:08
Droga Mieszkanko roszczeniowa w boju
Drogiemu Sąsiadowi nie trzeba tłumaczyć , bo zapewne podjął już inicjatywę obywatelską i nie obchodzą go Twoje argumenty , chyba ,że zostaną zaakceptowane w nareszcie odbudowanym domu. proszę nie irytuj elit - bo poszczują telewizją ! albo Proboszcza nam na księżyc poślą ? i co zrobisz ha.... Rada jest tylko jedna jak dawniej bywało ... morda w kubeł , miarowy krok i wkuwaj właściwy statut - ups ! czasem krzyknij na pohybel PISiorom i innej hołocie i czekaj ,czekaj.... Gorliwość Twoją czas nagrodzi , gdy wielki mistrz zawezwie Cię przed swe oblicze i będziesz mogla wypowiedzieć ..."Od dziś dzień , do końca świata w ludzkiej będziem pamięci, My wybrani - Kompania Braci, Kto dziś wespół ze mną krew przeleje ten mi Bratem" . Zrozumiałem co jest w Mieście Grane !!!
Odpowiedz/_gość
15.09.2013, 15:18
/
lepiej późno niż wcale, tępaku...
Cytuj/_gość
15.09.2013, 15:30
/
rostowski też jest masonem, i co z tego?
OdpowiedzMieszkaniec gość_gość
15.09.2013, 18:08
Pozdrowiam gościa
Pozdrawiam cię panie gościu ! dziękuję , że zrozumiałeś moje wpisy i trafnie mnie oceniłeś. Czytając twoje agresywne wpisy ( poniekąd świadczące o twoim poziomie ) nie stawiają cię w roli partnera do cywilizowanej dyskusji. Czuję sie w obowiązku wyjaśnić ci o co nam chodzi : - zadecydowano w naszych sprawach bez nas - na naszych tepych łbach ( jak to określileś ) robi się igrzyska ( tylko czemu mają służyć , moze czyjejś promocji lub pokazania kto tu rządzi. - uwierz mi , życzę ci abys nigdy nie przekonał się o prawdzie z glową i murem - obudzić Ratusz i przypomnieć , że demokracja opiera sie na ludziach - jeśli mam uszanować twoje przekonania , uszanuj moje , to się nazywa TOLERANCJA JESLI ROBISZ TO DLA HECY LUB NA POLECENIE - TO PROSZE ODPUSC Pan Rostowski zupełnie mnie nie interesuje , a masoni niech sobie żyją i dalej się rozwijają , tylko niech nie decydują co mam robić i pod kim mieszkać. Pozdrawiam cię i zyczę ci dużo pokoju spokoju i obiektywizmu w tolerancjii !!!
Odpowiedzmieszkaniec_gość
17.09.2013, 20:07
Billego Mustafy
Takiej pok***ionej nazwy to nie ma chyba w całym Pomorskiem......HeHe...Debile
Odpowiedz_gość
19.02.2014, 20:27
Facet był Niemcem i walczył z polskością.Zwalniał z pracy w swoich zakładach za język polski itp. Dziś było spotkanie w ratuszu. Mądrale z Dawnego Tczewa musieli połknąć kluchę,którą sami ulepili. Tępi mieszkańcy tej ulicy wykazali kim był imć Willy. Fakt. Dużo zrobił dla miasta. Jednak dla miasta,które chciał aby było niemieckie. Idę o zakład,że ta nazwa nie przejdzie.
OdpowiedzBem_gość
05.04.2020, 09:28
A można poprosić o konkretne źródła potwierdzające to, o czym piszesz, tj. polakożerstwo Muscatego? Cytat z artykułu "Willy Muscate zamiast ulicy dostanie obelisk?" na Tcz.pl (19.03.2014): "Lutowe obrady komisji przebiegły w bardzo gwałtownej atmosferze - z ust jednego z mieszkańców padły zarzuty, że Muscate nie jest godnym patronem, bo był "polakożercą". W ub. tygodniu komisja zebrała się ponownie - tym razem obrady przebiegły w znacznie spokojniejszej atmosferze. W międzyczasie radni poprosili Fabrykę Sztuk oraz Miejską Bibliotekę Publiczną o udostępnienie informacji na temat Muscatego. Okazuje się, że gros z nich znajduje się archiwach w Gdańsku i Bydgoszczy. Radni usiłowali też sprawdzić informacje związane z rzekomym dyskryminowaniem Polaków - wcześniej jeden z mieszkańców zarzucał, że Muscate zwalniał ze swojej fabryki pracowników, którzy rozmawiali ze sobą po polsku. - Dotarłem do czasopisma, na które powoływał się mieszkaniec, jest ono obecnie w zbiorach Polskiej Akademii Nauk - mowa o gazecie "Die Ostmark", nie znalazłem jednak żadnej wzmianki na ten temat - mówił Krzysztof Korda, historyk i przewodniczący komisji. Sami mieszkańcy odcinali się od pisma, które z podpisami części z nich trafiło wcześniej do ratusza, gdzie zarzucano Muscatemu masońskie powiązania i niemieckie pochodzenie. Teraz tłumaczyli, że sporna ulica powinna zostać przedłużeniem Kusocińskiego, bo tak będzie tam łatwiej trafić. Wskazywali też na względy ekonomiczne." No więc jak to jest? Kto, komu, co rzekomo udowodnił? I gdzie jest dowód na zwalnianie za język polski? Kim był imć Willy? A kim być imć J.H. Dąbrowski - też masonem, z częściowo obcym pochodzeniem, na co dzień mówiącym po niemiecku i dukającym po polsku. Rozumiem, że ulica im. tego Pana na Czyżykowie Ci nie przeszkadza? :)
Cytuj