Aleksandra Nizio zwyciężyła w piątej edycji „The Voice of Poland”. W finałowym odcinku pokonała Magdalenę Paradziej, Gracjana Kalandyka i Przemka Radziszewskiego z podtczewskiej miejscowości Turze.
Na scenie „The Voice of Poland” pojawili się nie tylko finaliści. Duety z uczestnikami programu zaśpiewali między innymi Mietek Szcześniak, Margaret, Halina Mlynkova i Maryla Rodowicz.
Wieczór zaczął się od wspólnego występu wszystkich uczestników Live'ów. Mieli oni dla widzów na mikołajki małą muzyczną niespodziankę.
Rywalizację rozpoczęła Magdalena Paradziej z drużyny Marka Piekarczyka. Jakie wrażenie wywarło na Trenerach jej wykonanie przeboju „Unchain My Heart”?
Przemek Radziszewski miał przyjemność wystąpić wraz z Mietkiem Szcześniakiem. Panowie zaśpiewali piosenkę „O niebo lepiej”. Wykonanie można zobaczyć tutaj .
Podopieczna Justyny Steczkowskiej, Aleksandra Nizio, postawiła w finale na muzykę, która gra jej w sercu i zaśpiewała hit zespołu Zakopower „Boso”. - Masz w sobie światło, a tego nie można udawać. To było przejmujące, piękne wykonanie - mówiła zachwycona Edyta Górniak. - Bardzo ci gratuluję i bardzo ci dziękuję. Jesteś cudowna - Justyna była wzruszona występem swojej podopiecznej.
Gracjan Kalandyk mógł w czasie finału liczyć na wsparcie Margaret. Oboje zaśpiewali przebój młodej wokalistki - „Thank you very much”.
Przemek Radziszewski z klasy Edyty Górniak zaprezentował się w piosence Michaela Bublé „It's a beautiful day”. - My uwielbiamy wesołe dni, czego życzymy ci, i żeby wieczór jeszcze był wesoły - żartobliwie stwierdzili po występie Przemka Tomson i Baron. - Przemo, wiem, że to dla ciebie bardzo ważny dzień i emocje cię trochę zjadają. Słychać to troszeczkę w tonacji. Proszę cię o skupienie do końca programu - mobilizowała swojego podopiecznego Edyta. Piosenkę można obejrzeć tutaj .
Następnie na scenie pojawiły się Halina Mlynkova i Magdalena Paradziej z przebojem Brathanków „Czerwone korale”.
Gracjan Kalandyk zmierzył się z piosenką „The A Team” Eda Sheerana. - Fajnie, że tak ewoluujesz. Wystarczy, że stoisz pewnym krokiem i śpiewasz po swojemu. Stoisz po prostu kompletny - chwalił Gracjana Baron. - Masz coś, co jest totalnie twoje, bardzo oryginalny sposób śpiewania. Nie znam drugiego takiego chłopaka w tym kraju, który tak śpiewa - dodał Tomson.
Ola Nizio miała zaszczyt zaśpiewać wraz z Marylą Rodowicz klasyczny przebój „Wielka woda”.
Do drugiego etapu wielkiego finału przeszli Przemek Radziszewski, Gracjan Kalandyk i Aleksandra Nizio.
Na scenie „The Voice of Poland” pojawili się też uczestnicy poprzednich edycji programu. Monika Urlik dołączyła do Magdaleny Paradziej, która jako odparła jako pierwsza z finałowej czwórki. Dziewczyny zaśpiewały wspólnie piosenkę „Nic nie może wiecznie trwać”.
Aleksandra Nizio i Natalia Sikora zaczarowały zaś publiczność i widzów swoim wykonaniem przeboju Edyty Bartosiewicz „Ostatni”.
Gracjan Kalandyk i Juan Carlos Cano połączyli delikatność i niesamowitą energię w piosence Bon Jovi „It's my life”.
Przemek Radziszewski i Mateusz Ziółko postawili na klasykę i nieśmiertelny przebój grupy ABBA „The winner takes it all”.
Ostateczny bój przyszło stoczyć Aleksandrze Nizio i Przemkowi Radziszewskiemu.
Ola Nizio zaśpiewała własną kompozycję „Czas zapomnieć”. - Oboje zasługujecie na ten finał - zwróciła się do Oli i Przemka Edyta Górniak. Jedyny w swoim rodzaju Przemek Radziszewski zaprezentował się stylowo w swoim utworze „One of a kind”. - Życzę ci Przemku powodzenia - ciepło mówiła Justyna Steczkowska.
Przed ogłoszeniem wyników widzów czekała jeszcze jedna muzyczna niespodzianka - Włodek Pawlik, Justyna Steczkowska i „Kołysanka Rosemary”.
Nieubłaganie nadszedł moment prawdy. Bezkonkurencyjna okazała się dziewiętnastoletnia Aleksandra Nizio.
Więcej na ten temat tutaj - https://voice.tvp.pl/aktualnosci/to-ona-ma-najlepszy-glos-w-polsce-17962936/ .
Na scenie „The Voice of Poland” pojawili się nie tylko finaliści. Duety z uczestnikami programu zaśpiewali między innymi Mietek Szcześniak, Margaret, Halina Mlynkova i Maryla Rodowicz.
Wieczór zaczął się od wspólnego występu wszystkich uczestników Live'ów. Mieli oni dla widzów na mikołajki małą muzyczną niespodziankę.
Rywalizację rozpoczęła Magdalena Paradziej z drużyny Marka Piekarczyka. Jakie wrażenie wywarło na Trenerach jej wykonanie przeboju „Unchain My Heart”?
Przemek Radziszewski miał przyjemność wystąpić wraz z Mietkiem Szcześniakiem. Panowie zaśpiewali piosenkę „O niebo lepiej”. Wykonanie można zobaczyć tutaj .
Podopieczna Justyny Steczkowskiej, Aleksandra Nizio, postawiła w finale na muzykę, która gra jej w sercu i zaśpiewała hit zespołu Zakopower „Boso”. - Masz w sobie światło, a tego nie można udawać. To było przejmujące, piękne wykonanie - mówiła zachwycona Edyta Górniak. - Bardzo ci gratuluję i bardzo ci dziękuję. Jesteś cudowna - Justyna była wzruszona występem swojej podopiecznej.
Gracjan Kalandyk mógł w czasie finału liczyć na wsparcie Margaret. Oboje zaśpiewali przebój młodej wokalistki - „Thank you very much”.
Przemek Radziszewski z klasy Edyty Górniak zaprezentował się w piosence Michaela Bublé „It's a beautiful day”. - My uwielbiamy wesołe dni, czego życzymy ci, i żeby wieczór jeszcze był wesoły - żartobliwie stwierdzili po występie Przemka Tomson i Baron. - Przemo, wiem, że to dla ciebie bardzo ważny dzień i emocje cię trochę zjadają. Słychać to troszeczkę w tonacji. Proszę cię o skupienie do końca programu - mobilizowała swojego podopiecznego Edyta. Piosenkę można obejrzeć tutaj .
Następnie na scenie pojawiły się Halina Mlynkova i Magdalena Paradziej z przebojem Brathanków „Czerwone korale”.
Gracjan Kalandyk zmierzył się z piosenką „The A Team” Eda Sheerana. - Fajnie, że tak ewoluujesz. Wystarczy, że stoisz pewnym krokiem i śpiewasz po swojemu. Stoisz po prostu kompletny - chwalił Gracjana Baron. - Masz coś, co jest totalnie twoje, bardzo oryginalny sposób śpiewania. Nie znam drugiego takiego chłopaka w tym kraju, który tak śpiewa - dodał Tomson.
Ola Nizio miała zaszczyt zaśpiewać wraz z Marylą Rodowicz klasyczny przebój „Wielka woda”.
Do drugiego etapu wielkiego finału przeszli Przemek Radziszewski, Gracjan Kalandyk i Aleksandra Nizio.
Na scenie „The Voice of Poland” pojawili się też uczestnicy poprzednich edycji programu. Monika Urlik dołączyła do Magdaleny Paradziej, która jako odparła jako pierwsza z finałowej czwórki. Dziewczyny zaśpiewały wspólnie piosenkę „Nic nie może wiecznie trwać”.
Aleksandra Nizio i Natalia Sikora zaczarowały zaś publiczność i widzów swoim wykonaniem przeboju Edyty Bartosiewicz „Ostatni”.
Gracjan Kalandyk i Juan Carlos Cano połączyli delikatność i niesamowitą energię w piosence Bon Jovi „It's my life”.
Przemek Radziszewski i Mateusz Ziółko postawili na klasykę i nieśmiertelny przebój grupy ABBA „The winner takes it all”.
Ostateczny bój przyszło stoczyć Aleksandrze Nizio i Przemkowi Radziszewskiemu.
Ola Nizio zaśpiewała własną kompozycję „Czas zapomnieć”. - Oboje zasługujecie na ten finał - zwróciła się do Oli i Przemka Edyta Górniak. Jedyny w swoim rodzaju Przemek Radziszewski zaprezentował się stylowo w swoim utworze „One of a kind”. - Życzę ci Przemku powodzenia - ciepło mówiła Justyna Steczkowska.
Przed ogłoszeniem wyników widzów czekała jeszcze jedna muzyczna niespodzianka - Włodek Pawlik, Justyna Steczkowska i „Kołysanka Rosemary”.
Nieubłaganie nadszedł moment prawdy. Bezkonkurencyjna okazała się dziewiętnastoletnia Aleksandra Nizio.
Więcej na ten temat tutaj - https://voice.tvp.pl/aktualnosci/to-ona-ma-najlepszy-glos-w-polsce-17962936/ .
Wykorzystane zdjęcie Aleksandry Nizio pochodzi z filmu udostępnionego na kanale YouTube VoiceOfPolandTVP i jest własnością TVP.
Komentarze (22) dodaj komentarz
gosc_gość
07.12.2014, 11:17
z tymi sms ....
Probowalam wyslac 3 sms przed samym finalem Przemka i OLi , niestety mimo prob nie udalo sie , komunikat typu probuj ponownie , co o tym myslec?????sami sobie odpowiedzcie....
OdpowiedzN0NE
07.12.2014, 12:54
Do mnie 40 min po zakończonym finale przysłali wiadomość "Głosuj na finalistów Przemka/Olę bla bla", więc mógł wkraść się jakiś błąd. PKW się zdarzyło, a co dopiero jakiemuś programowi telewizyjnemu :) Pomimo tego, że moi faworyci odpali przed finałem, to cieszę się, że wygrała Ola. Dziewczyna ma osobowość sceniczną, potrafi pokazać się z wielu stron i przede wszystkim ma siłę przebicia, dzięki czemu może zaistnieć. Przemek natomiast bez polotu, wydawało mi się, że męczy go śpiewanie..
Cytujkropelka_gość
07.12.2014, 12:40
Przemek Radziszewski
Ten finał to jedna wielka sciema w 100% wszystko było ustawione jak jurorka może przed ogłoszeniem wyników sugerować kto jest zwycięzcą .Przemek dla mnie jesteś najlepszy niejeden możesz oczy ci.Twoj śpiew to coś pięknego mógłbym słuchać na okrągło. TO JEST GLOS !!!!!
Odpowiedz_gość
07.12.2014, 12:41
i dobrze
wracaj do Turzy, czas stanąć twardo na nogi i potrząsać w chlewiku.
OdpowiedzAlex_gość
07.12.2014, 19:02
Następnym razem Ty się zgłoś. Będzie kupa śmiechu..... z Ciebie oczywiście.
Cytuj07.12.2014, 13:10
Tak ja tez tak samo mialam cosnie tak bylo
Odpowiedz_gość
07.12.2014, 13:47
Dobrze, że pan "mam zmarszczki" nie wygrał...
Odpowiedz_gość
07.12.2014, 13:53
No trudno mielismy pewniaka ale zjadla go trema. Tamci finalisci przerastaja ich o glowe. W sumie zabraklo w tym finale pewnej iskry. Przegral lepszy ale nie pokazal tego do konca.
Odpowiedzgość_gość
07.12.2014, 14:17
finał
Redaktorze, co to znaczy ścisły finał, finał to finał.
Odpowiedz_gość
07.12.2014, 18:44
gdybyś przeczytał tekst, wiedziałbyś że...
... w finałowym odcinku było więcej osób niż dwie - odpadały w trakcie finału - a właśnie do ścisłego finału przeszedł radziszewski
Cytujgość_gość
07.12.2014, 14:44
finał
Przemek cały czas prowadził w sms i nagle przegrywa,było ustawione zwycięstwo Oli i tyle
Odpowiedz_gość
07.12.2014, 15:16
Ten final nie dla Przemka. To nie ta muzyka. Jestes dobry ale oni nie dorosli do twojego glosu. Masz piekny operowy glos. W kraju nie mozna zrobic kariery z takim talentem bo pozostaje tylko praca w jakiejs operze gdzie klasy robia tlum. U nas ciagle muzyka powazna jest niedoceniona. Kiedy na koncercie w Gdansku Andre Rieu (krol walca, orkiestra Straussa) zapytal ile osob jest z Gdanska to tylko nieliczni podniesli rece. No taka jest rzeczywistosc. A muzyk jest znany i uwielbiany na calym swecie.
Odpowiedz_gość
07.12.2014, 17:01
Ja wyslalam na Ole pare min przed zakończeniem i wszystko było OK. Cieszę się ze Przemek nie wygrał dopiero by mu palma odbiła. Już panoszy się ze swoją nianią jak tygrys a wszyscy beke z niego mają. I BARDZO DOBRZE PAJAC JEDEN.
OdpowiedzE._gość
07.12.2014, 17:38
Panie Przemku, serdecznie panu gratuluję. Ma pan w sobie ciepło, skromność, jednak na estradzie trzeba więcej spontaniczności- czego panu życzę. Powodzenia na wieczorze sywlestrowym, daj czadu.
Odpowiedz_gość
07.12.2014, 18:56
Zwycięstwo należało się OLI nawet z tego powodu ze nie zapomniała w przeciwieństwie do Przemka pięknego rodzimego języka polskiego.
OdpowiedzAlternatywa_gość
07.12.2014, 19:54
To już historia
Panie Przemku niech mówią co chcą, niech piszą co chcą było ładnie,śpiewaj pan dalej i nie przejmuj się pan bo ludziom nie dogodzisz taka natura.A młoda też fajna dziewczyna ładnie zaśpiewała ,Powodzenia, pozdrawiam.
Odpowiedz_gość
07.12.2014, 20:53
słonń na ucho
Przemek jest PSL-u. Tylko dla tego tak wysoko zaszedł.
Odpowiedz_gość
07.12.2014, 22:35
Przemek skromny hahahahahahahahahaha ale się uśmiałam hahahaha on pomaga chorym ludziom????Jak pomaga on tam pracuje bo do czego innego się nie nadaje normalnie zarabia na tym a Edyta się podniecała że on taki dobry hahahha
Odpowiedz_gość
07.12.2014, 23:33
Szansa dla młodych
Słusznie Ola przecudowna osoba ,lepiej śpiewa niż edyta gorniak bravo , młoda osoba o to chodziło
Odpowiedzgosc_gość
08.12.2014, 08:06
czlowieku wez sie do roboty w u ciebie w pracy wszystkie kobiety sie z ciebie smieja i wytykaj Palcami..Frajer zajmiej sie podopiecznymi tak jak sie na lezy Terapeuto Muzyczn bierzesz udzial w czym sie da ale tonacy brzytwy sie lapie...wstydu Oszczec!!!!!!
Odpowiedzkolezanki_gość
08.12.2014, 08:31
nastepnym razem zacznij od programu OD przedszkola do Opola co to za final walka na Sms-y Stan przed prawdziwym Jury a odpadnisz w Przedbiegach i przestan sie chwalic w mediach ze ty taki Troskliwy jestes w DPS Stanislawie bo ci ktorzy cie znaj wiedz jaki nygus i leser Jestes nie umiesz 1 godz sie zajac podopiecznymi za cos pieniadze Bierzesz ale to sie skonczy obserwujemy ci i zebys za jakis czas sie nie zdziwil
OdpowiedzGoc_gość
09.12.2014, 10:47
mozna sie posmiac !
No nie moge!!! Przemek co Ty im zrobiłes ? No ale przynajmniej maja szanse cwaniakowac przed komputerm , mniej to w ? no wiesz gdzie hahaha, pozdrawiam i gratuluje wielki sukces brawo!!! Gocek
Odpowiedz