Radni przyjęli nowy cennik biletów - od stycznia będzie drożej

Cennik wejdzie w życie w styczniu 2012 roku (fot. tcz.pl)
 Radni przyjęli nowy cennik biletów - od stycznia będzie drożej
Z początkiem przyszłego roku czeka nas zmiana cennika opłat za przejazd środkami komunikacji miejskiej. Przejazdy autobusami będą średnio o 8 procent droższe. Nowe stawki w ostatni czwartek (26.05) przyjęli miejscy radni.

Miasto przygotowuje właśnie przetarg na prowadzenie komunikacji miejskiej w grodzie Sambora. Umowa z obecnym miejskim przewoźnikiem - firmą Veolia wygasa z końcem tego roku. Do tego czasu magistrat musi przeprowadzić postępowanie przetargowe i wyłonić wykonawcę, który będzie świadczył usługi po 1. stycznia 2012 roku. Podczas majowej sesji przyjęto już nowe stawki opłat za korzystanie ze środków komunikacji miejskiej - ceny przejazdów zdrożeją średnio o 8 procent.

- By przewoźnik mógł złożyć ofertę, musi wiedzieć, ile będzie kosztował bilet. - tłumaczy prezydent Tczewa, Mirosław Pobłocki. - Podwyżki są nieuniknione, chociażby w związku z dużym wzrostem cen paliwa. Słyszymy, że w zasadzie wszystkie miasta podnoszą ceny biletów i to dość radykalnie, np. w sąsiednim Starogardzie chciano podwyższyć stawki o 20 procent.

Ceny biletów zmienią się z początkiem przyszłego roku - w 2012 roku za bilet papierowy zapłacimy 2,50 zł (obecnie 2.30 zł), rok później 2,60 zł, a w 2014 roku cena zwiększy się o kolejne 10 groszy. W przypadku korzystania z karty miejskiej cena biletu jest zależna od wysokości doładowania naszej karty - im wyższą kwotę mamy na koncie, tym mniej zapłacimy za bilet. Dodatkowo cena przejazdu będzie zależała od pokonanego przez nas dystansu. Przykładowo - za przejazd na odległość do 2 przystanków po wpłaceniu na kartę kwoty od 5 do 19 zł w przyszłym roku zapłacimy 1,50 zł. Jeśli na naszej karcie jest kwota od 20 do 49 zł, bilet będzie nas kosztował 1,24 zł, natomiast jeśli posiadamy na karcie więcej niż 50 zł, za przejazd zapłacimy 1 zł. Podobnie zróżnicowano ceny przy przejazdach na odległość 3 przystanków (por. załącznik). Przy pokonaniu odległości przynajmniej 4 przystanków, zapłacimy odpowiednio, uwzględniając podane wcześniej zasoby na naszej karcie - 2,22 zł, 1,84 zł i 1,50 zł. Uchwała dotycząca stawek została przyjęta przez radę przy jednym głosie wstrzymującym (wstrzymał się Bartłomiej Kulas).


Radni przyjęli też uchwałę związaną z opłatami za korzystanie z przystanków - wynika to z przyjętych w marcu br. roku zmian w ustawie o transporcie drogowym. Teraz za przystanki odpowiada gmina, która będzie ponosić koszty ich utrzymania - można je przerzucić na przewoźnika, ustalając odpłatność za zatrzymywanie się na przystanku. W Tczewie taka opłata wyniesie 5 groszy.

 
Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (37)
dodaj komentarz

  • jarq

    30.05.2011, 07:12

    normalnie zdzierstwo

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
  • nie przesadzaj_gość

    30.05.2011, 07:45

    przegłosowali jedną z najniższych podwyżek w regionie. zobacz, o ile podrożało paliwo, a potem narzekaj

    Cytuj
    IP: 89.200.xx2.xx4 

    qwertyuiopasdfghjklzxcvbnm

    30.05.2011, 10:03

    ah

    Zgadzam się kiedy powiedzą nam obywatelom, że ceny za bilety spadną ? Fakt że nie jest to wysoka podwyżka ceny ale jest !! A kiedy tak pensję nam podwyższą ? Wszystko podnoszą ylko nie nasze płace :(

    Cytuj
    Uż. zarejestrowany 
  • st_gość

    30.05.2011, 07:56

    Prezydent słyszał, że chcą podnieść - chcieć to nie znaczy zrobić. Każde miasto podwyższa - ok, tylko jak się ma to do wielkości komunikacji miejskiej w innych miastach? Trójmiasto - 2,80 Starogard - 2,00 Elbląg - 2,00 Malbork - 2,00 Bydgoszcz - 2,60 (w tym także upoważniający do przesiadek na niektórych relacjach) Słupsk - 2,20 Grudziądz - 2,40 Olsztyn - 2,40 Warszawa - 2,00 (bilet 20min. z nieograniczonym przesiadaniem), 2,80 - bilet jednorazowy Poznań - 2,00 (bilet 15min. z nieograniczonym przesiadaniem), 3,00 - (bilet 30min. lub na całą trasę jednej linii). Jak to jest możliwe, że większe miasta takie jak Poznań, Grudziądz, Bydgoszcz, Elbląg,Olsztyn, Słupsk mają korzystniejszą ofertę taryfową od Tczewa? No i już nie wspomnę o rozkładzie.

    Odpowiedz
    IP: 89.200.xx3.xx4 
  • jakieś dziwne dane masz_gość

    30.05.2011, 08:23

    nie chce mi się sprawdzać wszystkiego, ale np. bilet jednorazowy w Wawie będzie kosztował nie 2, ale 4,8 zł - to jednak różnica: "Podwyżki cen biletów rozłożone są na trzy etapy. Pierwszy wzrost cen już 16 sierpnia tego roku. Kolejne podwyżki zaplanowane są na styczeń 2013 i 2014 roku. W zależności od rodzaju biletu, docelowe ceny będą od 25 do ponad 100 proc. wyższe od obecnych. Radni PO obniżyli jednak wcześniej zaplanowane stawki. Bilet jednorazowy, który według pierwotnej wersji miał kosztować 5,60 zł będzie kosztował 4,80 zł." Więcej na http://www.wiadomosci24.pl/artykul/warszawa_beda_kolejne_podwyzki_cen_196673.html

    Cytuj
    IP: 89.200.xx2.xx4 

    _gość

    30.05.2011, 10:55

    Ale taki Elbląg czy Warszawa czy Olsztyn są dużo większymi miastami od Tczewa. To musza jakoś inaczej to zrobić nawet rozkład

    Cytuj
    IP: 109.207.xx5.xx0 
  • iga_gość

    30.05.2011, 08:18

    wow ! radny Kulas wstrzymał się od głosu... widać nauka nie idzie w las : )

    Odpowiedz
    IP: 83.0.xx6.xx4 
  • iwe_gość

    30.05.2011, 08:42

    taaa;P

    bo On jeździ autem ;)

    Cytuj
    IP: 78.88.xx7.xx0 
  • mamaj_gość

    30.05.2011, 08:26

    Dlaczego radny Bartuś Kulas wstrzymał się?

    Nie ma wyrobionego zdania w tej sprawie? Albo się jest za podwyżką albo nie.

    Odpowiedz
    IP: 83.25.xx3.xx4 
  • Maxx

    30.05.2011, 12:12

    A może radny Kulas w przeciwieństwie do

    pozostałych radnych ma wyrobione zdanie... na temat braku biletów miesięcznych w 60tyś. jakby mieście.

    Cytuj
    Uż. zarejestrowany 
  • harjokari_gość

    30.05.2011, 08:57

    Bo Bartłomiej Jan K. jest za, .... a nawet przeciw...

    Odpowiedz
    IP: 195.117.xx9.xxx 
  • Banan_gość

    30.05.2011, 09:17

    ...

    Widzę że Tczew stanie się miastem rowerowym szybciej niż myślałem :-) Wolę jeździć rowerem z Czyżykowa w różne rejony miasta o ile pogoda sprzyja, A nawet jeżeli nie jest daleko mały spacer też nie jest zły, Osobiście posiadam kartę miejską i jestem zadowolony, ale jak cena dojdzie do 2 zł przy doładowaniu za 50 zł, to pewnie ograniczę przejazdy do minimum. No i ciekawe czy wraz z podwyżkami cen biletów doczekamy się klimatyzacji, bo nie raz doświadczyłem pół godzinnej jazdy autobusem nr.3 z Czyżykowa na Suchostrzygi stojąc ściśnięty w tej saunie na kółkach... no chyba że klimatyzacją uznamy przesuwane okienko i luk na dachu.

    Odpowiedz
    IP: 109.197.xx9.xx8 
  • st_gość

    30.05.2011, 09:47

    re: jakieś dziwne dane masz_gość

    Dane są tegoroczne wzięte ze stron organizatorów i przewoźników w danych miastach. W Warszawie rzeczywiście mają być podniesione ceny drastycznie, więc może to nie najlepszy przykład, ale i tak Tczew ma najwyższe ceny z miast do 100tysięcy mieszkańców i ofertę połączeń kulawą. aha, Latocha po Tczewie kosztuje 2 złote - polecam.

    Odpowiedz
    IP: 89.200.xx3.xx4 
  • _gość

    30.05.2011, 10:56

    Cóż wszystko drożeje może paliwo chwilowo ceny zatrzymały się ale żeby tak spadły to już chyba marzenie ściętej głowy.....

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx5.xx0 
  • Gość_gość

    30.05.2011, 12:57

    Eee?

    A to radni nas wożą czy może przedsiębiorstwo? Gwarantuje wam, że gdyby uwolniono ceny biletów od politycznych nacisków i DOPUSZCZONO inne firmy do rynku przewozów osobowych w Tczewie byłoby DUŻO taniej...

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx3.xx5 
  • Krzychu_gość

    30.05.2011, 22:21

    Ale miasto płaci za ciebie ponad 50% wartosci biletu, wiec to miasto ustala cene, jakby sama Veolia miala sie utrzymac to za bilet normalny płaciłbyś juz teraz 5 zł.

    Cytuj
    IP: 83.25.xx4.xx4 

    Gość_gość

    31.05.2011, 12:29

    Miasto?

    To miasto zarabia? A ja myślałem, że tylko wydaje MOJE i innych podatników pieniądze. I rozumiem, że to dlatego, że wydaje nieswoje pieniądze zgadza się na tak absurdalnie wysokie stawki za przejazd? Jakby sama Viola miała się utrzymać to przy takich cenach faktycznie by zbankrutowała. Ale to się nie wydarzy: swoi pilnują, żeby w mieście nie było uczciwej konkurencji...

    Cytuj
    IP: 84.38.xx3.xx5 

    krzychu_gość

    31.05.2011, 19:18

    Poczytajcie panowie troche na temat przepisów dotyczących przewozów miejskich w jakimkolwiek miescie w jakimkolwiek kraju Unii Europejskiej i zadna z firm zajmująca się zbiorową komunikacją miejska, nie jest sie w stanie sama utrzymać. Maksymalny jej wkład w pokrycie kosztów wynosi przy dobrze i sprawnie działającej firmie 50% i to zadaniem miasta jest tak regulowac cene biletów, zeby miasto dopłacalo jak najbliższa wartośc tych 50%. Moze rada miasta uchwalić ze ceny biletów beda 10groszy, ale wtedy bedzie musiało dopłacic przykładowo 95%, bo Veolia nie bedzie miala wtedy zysków z biletów i nie bedzie miała w jaki sposób pokryć kosztów które ponosi. I to nie jest zależne od przepisów ale od realiów rynkowych na całym świecie, że miasta muszą dopłacac za to że ktos w ich miescie organizuje przewozy komunikacją zbiorową

    Cytuj
    IP: 83.11.xx1.xx1 

    Gość_gość

    31.05.2011, 23:38

    Kika prostych, bo kolega się nam zamotał

    Stawianie socjalistycznej UE, która jest kilka lat od kompletnego bankructwa jako wzór do naśladowania to już nawet nie jest idiotyzm, to czysta perwersja. Ale co tam, przyjrzyjmy się tym miastom ZSRR, wróć .. UE. Podczas gdy koszty bezpośrednie biletów faktycznie rosną bardzo powoli, to koszty całkowite biletów rosną lawinowo. Dla przeciętnego człowieka nie ma znaczenia, czy zapłaci 2 zł w okienku i 4 w podatkach czy 6 złotych w okienku. Tylko idioci widzą różnicę. Dobrze i sprawnie działająca firma bazująca na dotacjach i subwencjach instytucji publicznych? To tak jak nazywać prostytutkę dziewicą. Niby można, ale po prostu nie wypada. I najlepsze: "zadaniem miasta jest tak regulowac cene biletów, zeby miasto dopłacalo jak najbliższa wartośc tych 50%". A może jednak zadaniem radnych jest znalezienie najtańszego przewoźnika, gwarantującego wymaganą jakość usługi? Naprawdę nie rozumiesz, że jak nie w kasie to w podatkach zapłacisz 100% ceny biletów? To może jednak zawalczyć nie o przesuwanie procentów, ale o zmniejszenie ceny całkowitej? I na zakończenie niczym wisienka na kupie łajna, jakiś bełkot o "realiach rynkowych". Realia są takie, że za koperty pod stołem wszyscy udają, że niezbędne jest "organizowanie" komunikacji w miastach. Wolny rynek załatwiłby sprawę w 5 sekund. Wystarczyłoby dopuścić WSZYSTKICH CHĘTNYCH do konkurowania ze sobą. Na 100% wszyscy przewoźnicy świadczyliby dużo tańsze usługi, niż obecnie jedyna słuszna firma przewozowa na terenie Tczewa. Niestety nie miałby kto, komu i po co niczego wręczać za zamkniętymi drzwiami. Nikt normalny nie pozbędzie się takiego źródła dochodu. Szczególnie, że kredyty same się nie spłacą...

    Cytuj
    IP: 84.38.xx3.xx5 

    krzychu_gość

    01.06.2011, 07:35

    Troche nie wiele ma sie to co piszesz do tego jak faktycznie wygląda sytuacja. Ale miastu napewno bardziej zależec bedzie na tym żeby ono ponosiło mniej kosztów niż żebyś ty mniej płacił za bilety. Poza tym gdyby twój wolny rynek mógł zalatwic sprawe w 5 sekund to dlaczego na świecie nie istnieje miasto, które sie na to zdecydowało?? Miastu też byłoby to na ręke, że nie musi do ciebie dopłacać. Nie chciałbym Cie tu krytykować, ale w twojej wypowiedzi moim zdaniem jest więcej wywodów politycznych niż faktów i czynników mających ekonomiczne uzasadnienie tej sytuacji z komunikacją.

    Cytuj
    IP: 83.11.xx1.xx1 

    Gość_gość

    01.06.2011, 09:14

    Pewnie, że istnieją

    Po pierwsze i najważniejsze: ta mentalność z poprzedniego systemu, że państwo, miasto, władze to oni, a my to inna grupa to problem, z którym należy walczyć a nie kultywować. Władze miasta to reprezentanci mieszkańców i powinno im zależeć na mieszkańcach a nie ponoszeniu jak najmniejszych kosztów. Pamiętaj o tym jak znowu będziesz glosować na tych samych ludzi. Po drugie: takich miast jest więcej niż możesz sobie wyobrazić, ale nie jest o nich głośno w Polsce, bo nikomu nie zależy na pokazaniu Polakom, że można inaczej. łatwiej się radzi ciemnym ludem. Powód jak poprzednio: nikt nie będzie niszczył własnego źródła dochodu. A ten bełkot, że "Miastu też byłoby to na ręke, że nie musi do ciebie dopłacać" pokazuje, że brakuje ci nie tylko podstawowej wiedzy, ale również grama wyobraźni. Po raz kolejny: MIASTO NIE ZARABIA, MIASTO WYDAJE NIESWOJE PIENIĄDZE, więc nie może "dopłacać" do mnie. To ja i reszta podatników dopłacamy do miasta. Reszta to klasyczny zabieg ludzi bez jaj. Naprawdę myślisz, że jak napiszesz "Nie chcę cię obrażać/krytykować/nie odbierz tego blablabla" to potem wszystkie oszczerstwa będą wybaczone? Raz zachowaj się jak normalny człowiek i zamiast zasłaniać się głupawymi formułkami, weź odpowiedzialność za swoje słowa. "Wywody polityczne" ? "czynników mających ekonomiczne uzasadnienie tej sytuacji z komunikacją" ? Co to za bełkot? "Król jest nagi". I możesz się zapierać do grobowej deski, że jest inaczej, faktów to nie zmieni...

    Cytuj
    IP: 158.116.xx2.xxx 

    krzychu_gość

    01.06.2011, 19:09

    Więc podaj mi miasto w którym jakis prywaciaz na własną rekę organizuje przewozy zbiorowe na skale całego miasta...Poza tym jakieś dziwne pojęcie masz na temat budżetu miasta. Miasto zarabia na podatkach, które płacimy, tak samo jak piekarnia zarabia na tym że kupujesz jej chleb, tak samo organizacje państwowe zarabiają ponieważ opłacasz im pewna stawke podatku w zamian za możliwosc funkcjonowania w państwie. Skoro tak bardzo nad tym ubolewasz, to wyjedz do Afryki i tam nie bedą sciagać w wiosce w buszu od ciebie podatkow, ale o to żeby miec dom, jedzenie, wode i srodki do życia bedziesz musial zadbać sam. MAsz tez inne wyjscie, możesz życ tutaj i nic nie kupować ani nie korzystac z niczego z czego odprowadzany jest podatek i tym samym nie bedziesz musial marudzic jak to jest Ci źle. Nie chodzi mi że jestem jakims fanatykiem obecnej polityki prowadzonej przez miasto, wrecz przeciwnie, ale problemem jest niedoinformowanie ludzi i ich braki w rozumieniu podstawowych praw jakie obowiązują w obecnym systemie czy to gospodarczym czy politycznym. Nikt nie jest obiektywny, wszystcy narzekają. Politycy że mają za mało, obywatele ze mają za mało, nikt nie widzi pozytywów, tylko każdy mysli jak tu nic nie robić, a miec wszystko o czym się marzy. Kazdy liczy i widzi to co sam musi włóżyć, ale nie docenia tego co dostaje w zamian. Jak ktoś neguje obecną polityke miasta, wojewodztwa czy państwa i widzi same błedy to niech przeprowadzi sie do Zimbabwe, Sudanu czy Nigeri i zobaczy jak wspaniale sie zyje jak nie trzeba płacić podatków i jak nie trzeba powierzac tym samym swoich pieniedzy polityką. Zaraz napisze ktoś ze przeciez tam podatki tez są chodz na dużo mniejszą skale i duzo wiecej dzieje sie na własną reke, ale w szczegolnosci mozna spojrzec tez na zwykłych murzynków z dzungli ktorzy polują na małpy i piją wode z sadzawki razem z antylopami. Tego chcecie?? Ja wole zdecydowanie płacić podatki i mieć takie warunki do życia jakie obecnie mi sa stwarzane w Polsce.

    Cytuj
    IP: 83.23.xx3.xx1 

    Gość_gość

    01.06.2011, 21:54

    Wow tak właśnie mi wyglądałęś

    Niczym prosto z kołchozu. To słownictwo: "prywaciarz", "na skale całego miasta", "Miasto zarabia na podatkach", "wyjedz do Afryki", "Jak ktoś neguje obecną politykę miasta, województwa czy państwa ... niech przeprowadzi sie do Zimbabwe, Sudanu czy Nigerii". Rodzice w KC PZPR byli? Ty widzisz co piszesz? A rozumiesz? Właśnie o to chodzi, żeby nie było JEDNEGO przedsiębiorstwa, a wiele. To zagwarantuje wolną konkurencje, czyli wzrost jakości usług i obniżenie cen. I nie musi być od razu na skalę całego miasta (Tczew jest mniejszy niż większość dzielnic Gdańska panie "całego miasta"). Chcesz przykład? To ci dam taki dośc jaskrawy: Nowy Jork. Oprócz ponad stu (100!) różnych przedsiębiorstw taxi (od molochów do jednoosobowych maluszków), metra mamy również kilku różnych "prywaciarzy" mających przedsiębiorstwa autobusowe. Jest konkurencja - jest w miarę tanio i bezpiecznie, a przede wszystkim jest wybór. Dla odmiany w Tczewie jedna dość mała grupa osób okupuje wszystko co związane z taxi, a firma V zagarnęła dla siebie praktycznie bez przetargu (bo co to za przetarg jak władze miasta przyznały się, że dopasowały warunki do oferty tej jednej firmy). Brak konkurencji = niska jakość usług (jechał ktoś niedawno autobusem?) i drogo. Na koniec coś czego żaden komuch nigdy nie pojmie, a człowiek wolny rozumie w bez słów. TY wolisz jak ci zabierają połowę wypracowanych pieniędzy, w zamian dając śmieszną służbę zdrowia, "dopłaty" do biletów i jakieś inne duperele bez znaczenia za olbrzymie pieniądze, a JA wolę jak podatki są niskie i przeznaczane na niezbędne wydatki (utrzymanie integralności państwa, służb porządkowych, wojska i rozwój infrastruktury oraz kilka innych mniejszych spraw - do dogadania). Dlaczego wam komuchom się wydaje, że macie "prawo" (?!?!?!) lub obowiązek narzucania innym swojego skrzywionego poglądu na państwo? Czy ja tobie zabraniam oddawania połowy kasy na kogoś kto za ciebie wszystko zrobi? W normalnym państwie są obowiązkowe niskie podatki na niezbędne wydatki, a reszta jest dobrowolna = chcesz komuś płacić za zniewolenie twoja sprawa. A z tym wyganianiem wszystkich którzy się z tobą nie zgadzają z państwa, to wpisujesz się w długa historię socjalistycznych fanatyków, od Lenina i Stalina, poprzez Hitlera, a na Bierucie kończąc. Ogarnij się mały, bo przez takich jak ty mamy 1% wzrostu gospodarczego zamiast 20% jak światowa czołówka gospodarcza...

    Cytuj
    IP: 84.38.xx3.xx5 

    krzychu_gość

    01.06.2011, 22:51

    Taxi to nie jest transport zbiorowy, a cos słabo doczytałeś, bo spółki prywatne działające na terenie Nowego Yorku mają dopłaty z miasta, a jest ich poprostu wiecej dlatego ze jedna forma nie byłaby w stanie ogarnąć tak olbrzymiego obszaru. A mija sie z celem wprowadzania w Tczewie kilku firm. Widze że nie do końca wiesz co sam napisales, bo jak chcesz w tczewie organizowac przewozy, ktora mają nie być na skale calego miasta? Raczej nie za duzo da ci to ze przejedziesz sobie rundke po osiedlu np. suchostrzygi z przystanku np. na jasinskiego pod przystanek przy kosciele MK, raczej satysfakcjonujące dla pasazerów sa głownie przewozy miedzy dzielnicowe, wiec tak czy siak transport musi dotyczyc integralnosci calego miasta no i jak wymyślisz jakis ciekawy plan tego jak to widzisz zeby w danym momencie mogl wsiasc w autobus 3 róznych przewoznikow z jednego przystanku to zgłoś sie do urzedu miejskiego, może jakąś nagrode dostaniesz. Czynnikiem determinującym to ile jest firm w danym dziale nie jest to czy wystepuje monopol, tylko to jakie jest zapotrzebowanie, w zapadnietej wsi nie buduje sie 5 sklepow spozywczych bo 1 wystarczy na zapewnienie potrzeb mieszkańcą, dlatego tez duzo wieksze miasta mają po jednej firmie dzialającej w zakresie komunikacji autobusowej, wiec w małym Tczewie napewno nie potrzeba wiecej przewoznikow. Ja myśle ze najrozsadniejszym dla ciebie rozwiazaniem bedzie jesli sam sie zajmiesz komunikacją miejską i jako prywatna firma stworzysz konkurencyjną dla Veolii firme, ktora bedzie zapewniac obywatelą wysoką jakosc uslug i tanie bilety. Jak ci sie to uda to chyle czoła i osobiscie przyjde z przeprosinami za to co pisalem tu na forum i złoze najserdeczniejsze gratulacje. Jesli nie masz potrzebnego kapitalu to stwórz chociaż jakis biznesplan który mógłby poprzec chodz jeden z twoich wytoczonych tu argumentów, a napewno jesli podasz jakis sensowny argument, uzasadniony naukowo lub praktycznymi dowodami wynikającymi np. z przeprowadzonych przez ciebie badan to przeprosze za swoje odmienne zdanie i faktycznie uznam ze pisalem tu bzdury i mamy nowego speca w Tczewie na skale swiatową od zarzadzania. Pozdrawiam Serdecznie

    Cytuj
    IP: 83.23.xx3.xx1 

    Gość_gość

    02.06.2011, 19:23

    Ostatio komentaż, bo nie chce mi się bełkotu dalej

    czytać. "Ja myśle ze najrozsadniejszym dla ciebie rozwiazaniem bedzie jesli sam sie zajmiesz komunikacją miejską i jako prywatna firma stworzysz konkurencyjną dla Veolii firme, ktora bedzie zapewniac obywatelą wysoką jakosc uslug i tanie bilety." - Po pierwsze: nie myślisz. Po drugie: nie ma wolnego rynku w tym sektorze w Tczewie (co ze 3 razy już udowodniałem, ale ty jesteś impregnowany na logikę), więc niczego nie stworze, bo: a) nie dostanę koncesji, b) nie dostanę dostępu do przystanków, c) nie mam układów w UM więc zaraz by mnie zdupili jakąś inspekcją. I właśnie do tego zmierzam. Brak konkurencji prowadzi do patologii. A ty mi tutaj pieprzysz o "Taxi to nie jest transport zbiorowy" albo "Czynnikiem determinującym to ile jest firm w danym dziale nie jest to czy wystepuje monopol, tylko to jakie jest zapotrzebowanie, w zapadnietej wsi nie buduje sie 5 sklepow spozywczych bo 1 wystarczy na zapewnienie potrzeb mieszkańcą". Pierwszego nawet nie skomentuje, bo jest ewidentną bzdurą, natomiast co do zapotrzebowania to sklepy nie są miejscami świadczenia usług dla ludności tylko prywatnymi przedsiębiorstwami służącymi zarabianiu pieniędzy. I nikt nikomu nie mówi, żeby w 10 osobowej wiosce otwierał 5 marketów. Najczęściej wystarczy możliwość (albo w twoim języku "groźba") konkurencji, żeby wolny rynek spełniał swoją rolę. Wystarczy świadomość, że w każdej chwili ktoś może otworzyć drugi sklep, żeby ceny nie leciały w kosmos, a jakość do ścieku. A w Tczewie nie ma tej groźby, bo jest ustawiony przetarg na jedną konkretną firmę. I jak już go wygra (bo że wygra to oczywiste, skoro warunki są dopasowane do tej konkretnej oferty) to mamy monopol za szkodą dla mieszkańców. Tyle ode mnie - nie chce mi się dalej tłumaczyć betonowej ścianie podstaw logicznego myślenia. Teraz napisz jakiś swój kolejny poemat rodem z wieczorowej szkoły dla działaczy KL PZPR i się zbrandzluj, że "wygrałeś" tą dyskusję...

    Cytuj
    IP: 84.38.xx3.xx5 
  • KICIA_gość

    30.05.2011, 13:05

    NO TAK

    NO TAK. TYLKO A NIE [ YLKO ] .GOŚCIU - QWERTY itd.

    Odpowiedz
    IP: 188.33.xx0.xx1 
  • _gość

    30.05.2011, 15:32

    Najtaniej to poruszać sie po mieście pieszo...

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx5.xx0 
  • _gość

    30.05.2011, 15:44

    Wstyd

    CORAZ WYŻSZE CENY W SKLEPACH A NIŻSZE WYPŁATY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx6.xx0 
  • _gość

    30.05.2011, 19:27

    polska polska polska nic tylko spie...... gdyby wybuchła teraz wojna to nie było by komu jej bronić bo za co jak nic od państwa sie nie dostaje patriotyzmu nie ma bo sie nie należy tylko dawać dawać i dawac a rodzinne przekracza 5 zł dochodu masakra trzeba być alkoholikiem albo mieć kupe dzieci w tym kraju by cos dostać bo przeciętnemu polakowi przekracza 5zł dochodu a dziecko bedzie musiało z buta do szkoły śmigać bo bilet będzie za drogi

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx9.xxx 
  • gosc_gość

    31.05.2011, 00:19

    na dziedn dzisiejszy jesli chodzi o podwyzke cen bilketow to jest nie adekwatne co do dzialalnosci verloi chamstwo,zle rosklady autobusow,zla komunikacja nazczy transport stare trupy jezdza po remoncie co glosno chodza itd.

    Odpowiedz
    IP: 78.88.xx6.xx2 
  • obserwer_gość

    31.05.2011, 08:19

    Manipulacja

    Nowe stawki pod ustawiony przetarg na nowego przewoźnika... i jeszcze jedno, to że Starogard chciał nie znaczy że to zrobił a to wielka różnica Panie prezydencie. Nie manipulować!

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx2.xx8 
  • Tomek_gość

    31.05.2011, 10:25

    To za 10 lat będziemy płacić więcej niż za taksówkę zapewne. Ja to chyba wybiorę jednak rower.

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx6.xx1 
  • Tomek_gość

    31.05.2011, 10:28

    Radnym nie przeszkadzają podwyżki cen biletów bo kasę ładną zarabiają i autobusem jeżdżą za darmo. To by i o 200% najchętniej podnieśli.

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx6.xx1 
  • Bartłomiej Kuas_gość

    31.05.2011, 11:24

    Wcale nie jest tak jak mówisz

    Radni nie jeżdżą autobusami za darmo. Płacą jak każdy inni jeżdżący. Przynajmniej ja nie jeżdżę i nic mi o tym nie wiadomo. Młodzieżowa Rada Miasta ma zapewnione darmowe przejazdy.

    Cytuj
    IP: 109.207.xx1.xx8 
  • st_gość

    31.05.2011, 12:23

    "Ale taki Elbląg czy Warszawa czy Olsztyn są dużo większymi miastami od Tczewa. To musza jakoś inaczej to zrobić nawet rozkład " Tak, tylko zauważmy, że w tych miastach komunikacja miejska jest kilkukrotnie większa i są różne relacje, a w Tczewie tylko DWORZEC-CZYŻYKOWO. Ok, to ma swoje plusy przy planowaniu rozkładów, obiegów autobusów, ale jest totalnie niepraktyczne dla ludzi. Dlaczego mieszkańcy Abisyni jadąc do centrum miasta muszą kasować dwa bilety. Ok, zaraz ktoś napisze, że jest czwórka przecież, ale jak dla mnie autobus kursujący tylko kilka razy na dobę przez to osiedle nie rozwiązuje niczego. Inne osiedla też nie mają lepiej - i jak tu zachęcić mieszkańców do korzystania z komunikacji miejskiej? Do tego dochodzi świetny rozkład - brakuje częstotliwości kursowania, za to jest dopasowywanie autobusów do odjazdów pociągów, co w ostateczności kończy się tym, że ludzie idą pieszo (np po godzinie 22 jest jeden autobus z dworca w kierunku starego miasta nie licząc trójki).

    Odpowiedz
    IP: 89.200.xx3.xx4 
  • _gość

    31.05.2011, 22:43

    niby to nie wielkie sumy ,ale jakby podliczyc i porównac z biletami przed,np.4 laty to sumka sie juz niezła uzbiera. jeżeli ktoś do szkoły musi 2 razy dziennie jeździc to to jest troszeczkę spory wydatek....mowia,ze ma sie nam polepszyc a narazie jest na odwrót.zmiany prezydentow mias niczego nie zmieniają na lepsze a co gorsza psuja to co bylo kiedys. jak komunizm normalnie,jak komunizm.......

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx9.xx1 
  • Ewelajda_gość

    14.12.2011, 15:33

    ;//szok

    Mamy najdrozsze bilety w porównaniu z innymi miastami , w Malborku płaciłam chyba dyche z hakiem;///

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx8.xx7 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.