Temat kar umownych za opóźnienia w budowie wiaduktu w ciągu ul. Wojska Polskiego wrócił na czerwcowej sesji Rady Powiatu. Radni opozycji pytali, dlaczego o tym, że na konto starostwa nie wpłynie ok. 2,3 mln zł z tytułu kar umownych, dowiadywali się z prasy i Internetu.
Do kasy Starostwa Powiatowego w Tczewie nie wpłyną 2 mln 300 tys. zł z tytułu kar umownych za opóźnienia w budowie wiaduktu w ciągu ulicy Wojska Polskiego. Sąd pierwszej instancji odrzucił pozew urzędników, a zarząd powiatu podjął decyzję, że nie będzie składał apelacji (więcej na ten temat tutaj - Starostwo nie dostanie 2,3 mln zł za opóźnienia w budowie wiaduktu. Sąd oddalił pozew urzędników
Choć decyzja w tej sprawie została podjęta już jakiś czas temu, temat powrócił na czerwcowej sesji Rady Powiatu
- Dlaczego podczas majowej sesji nie przekazano informacji o przegranym procesie i my jako radni dowiadujemy się o tym w zasadzie z mediów - pytała starostę radna Gabriela Makać (PnP).
Sprawę wyjaśniał radnym opozycji starosta tczewski Tadeusz Dzwonkowski (PiS):
- Nie wychodziliśmy z tą informacją, dopóki nie mieliśmy pisemnego uzasadnienia - to była prośba radców prawnych. Gdy już je uzyskaliśmy, a było już po sesji, zwróciłem się do przewodniczących klubów. Było już po obradach i nie mieliśmy możliwości debaty. Liczyliśmy, że przewodniczący przekażą całość radnym. Nasza decyzja mogła nieść kolejne skutki finansowe, dlatego konieczna była pewna reakcja - tłumaczy włodarz.
Swoje wątpliwości dotyczące sprawy kar umownych wyraził również Józef Wasiuk (KKR):
- Jeśli tak jak w tym wypadku występujmy o bardzo wysoką kwotę, stoimy z reguły na przegranej pozycji. Na przyszłość chyba lepiej przyjąć część argumentacji wykonawcy i częściowo wykazać dobrą wolę.
Starosta Dzwonkowski przyznał, że podziela argumentację radnego, jednak swoje zdanie wyraża cały zarząd.
- Nie chcieliśmy narażać powiatu na kolejne koszta - podsumowywał.
Do kasy Starostwa Powiatowego w Tczewie nie wpłyną 2 mln 300 tys. zł z tytułu kar umownych za opóźnienia w budowie wiaduktu w ciągu ulicy Wojska Polskiego. Sąd pierwszej instancji odrzucił pozew urzędników, a zarząd powiatu podjął decyzję, że nie będzie składał apelacji (więcej na ten temat tutaj - Starostwo nie dostanie 2,3 mln zł za opóźnienia w budowie wiaduktu. Sąd oddalił pozew urzędników
Choć decyzja w tej sprawie została podjęta już jakiś czas temu, temat powrócił na czerwcowej sesji Rady Powiatu
- Dlaczego podczas majowej sesji nie przekazano informacji o przegranym procesie i my jako radni dowiadujemy się o tym w zasadzie z mediów - pytała starostę radna Gabriela Makać (PnP).
Sprawę wyjaśniał radnym opozycji starosta tczewski Tadeusz Dzwonkowski (PiS):
- Nie wychodziliśmy z tą informacją, dopóki nie mieliśmy pisemnego uzasadnienia - to była prośba radców prawnych. Gdy już je uzyskaliśmy, a było już po sesji, zwróciłem się do przewodniczących klubów. Było już po obradach i nie mieliśmy możliwości debaty. Liczyliśmy, że przewodniczący przekażą całość radnym. Nasza decyzja mogła nieść kolejne skutki finansowe, dlatego konieczna była pewna reakcja - tłumaczy włodarz.
Swoje wątpliwości dotyczące sprawy kar umownych wyraził również Józef Wasiuk (KKR):
- Jeśli tak jak w tym wypadku występujmy o bardzo wysoką kwotę, stoimy z reguły na przegranej pozycji. Na przyszłość chyba lepiej przyjąć część argumentacji wykonawcy i częściowo wykazać dobrą wolę.
Starosta Dzwonkowski przyznał, że podziela argumentację radnego, jednak swoje zdanie wyraża cały zarząd.
- Nie chcieliśmy narażać powiatu na kolejne koszta - podsumowywał.
Komentarze (10) dodaj komentarz
_gość
26.06.2015, 11:57
A kiedy dowiemy się o sprawie Rąbały?
OdpowiedzCiekawy_gość
26.06.2015, 12:30
Rąbała zmarł [*] - czy chodzi o coś więcej
bom ciekawy.
Cytuj_gość
26.06.2015, 12:42
To miasto ma swoje "tajemnice".
Cytujka_gość
26.06.2015, 12:30
dziwne
Podobno sprawa była oczywista. Opóźnienie było, powiat wyliczył ile wynikało z winy powiatu, resztą obciążono wykonawcę. Okazuje się, że starosta mówił nieprawdę?
OdpowiedzCzyżykowo City_gość
26.06.2015, 12:36
kary umowne...
Sprawa kar umownych za niedotrzymanie terminów przy budowie wiaduktu w ciągu ulicy Wojska Polskiego przez wykonawcę śmierdzi na odległość.Radzę radnym opozycji przyjrzeć się dokładnie terminom składania odwołań oraz sprawdzić czy radca prawny wykonał je zgodnie ze sztuką prawniczą !!! Prosimy także o podanie do publicznej wiadomości kto sporządzał dokumentację prawną do sądu i kto ją podpisywał i w jakim terminie.Te wiadomości nie są tajne,a my jako podatnicy chcemy je znać!!!Piekarz,który nie umie piec chleba zmienia pracę na inną.
Odpowiedz_gość
26.06.2015, 14:26
Piekarz odchodzi bo nie ma wyjścia musi wykarmić rodzinę .A te nasze św.....e od koryta nie odejdą chociaż gówno robią na niczym sie nie znają Rumcajs z ekipą czas na ciebie NIE nadajesz się do rządzenia
Cytuj_gość
26.06.2015, 21:30
A ty co? Pobłockiego (Rymcajs) chcesz wciągać w sprawy powiatu? Nie rozwalaj mnie łbie.
Cytuj_gość
27.06.2015, 08:25
Miasto uczestniczyło w kosztach budowy. Odyja zatwierdził razem z starosta ten szkaradny WIADUKT.
Odpowiedz_gość
27.06.2015, 08:31
To idź na żale do Odyi. Prezydenta Pobłockiego zostaw w spokoju bo to najlepszy prezydent. Sam posłuchaj co się o nim mówi: http://www.youtube.com/watch?v=1G66R3h6R-I
Cytujgość_gość
27.06.2015, 18:34
pp
Bo wasz Pan tak se życzy i cichutko
Odpowiedz