Mija pięć lat od katastrofy smoleńskiej. Dzisiaj w kościele NMP Matki Kościoła odbędzie się uroczysta msza św. w intencji zmarłych. Ofiary tragicznego lotu wspominają też tczewscy posłowie.
Uroczysta Mszy Św. w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej odbędzie się 10 kwietnia o godzinie 18.30 w Kościele NMP Matki Kościoła w Tczewie. W świątyni zostanie też odsłonięta wystawa "Maciej Płażyński w Tczewie" - ten zasłużony dla naszego miasta polityk był jedną z ofiar katastrofy sprzed 10 lat.
Ofiary katastrofy katastrofy lotniczej w Smoleńsku, w której zginęło 96 osób - w tym para prezydencka, wspominają też tczewscy parlamentarzyści:
- 5 lat to dużo i mało. Z perspektywy historii to skromny wymiar czasu. Z perspektywy naszego pokolenia, w tak wielkim dramacie narodowym jakim była wielka lotnicza katastrofa smoleńska, liczy się każdy rok. Będziemy co roku oddawali pamięć i cześć naszym bohaterom, którzy jako przedstawiciele naszego państwa udawali się na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. W żadnym wypadku nie wolno jednak tej wielkiej tragedii narodowej wykorzystywać do bieżącej polityki. - uważa poseł PO Jan Kulas - Dobrze pamiętam tamte dni kwietniowe 2010 roku. Byłem wtedy posłem i członkiem Klubu Parlamentarnego PO (jak obecnie). W piątek 9 kwietnia kończyliśmy obrady Sejmu. Nasz parlament uchwalił szereg ustaw, w tym nowelizację ustawy o IPN. Jej sprawozdawcą był nasz dobry kolega, poseł Arkadiusz Rybicki. Po zakończeniu obrad jako Pomorzanie i historycy chwilę rozmawialiśmy. Powiedział mi, że jutro leci z delegacją państwową do Katynia. Spontanicznie rzekłem, "ty to masz szczęście, dla mnie już zabrakło miejsca w tym samolocie". Nie ukrywam, że jako historyk, patriota też chciałem tam polecieć. Pamiętam, że latem 1980 roku jeden z pierwszych moich artykułów (w "Bratniaku", podpisany T.L.K.) poświęcony był właśnie sprawie katyńskiej. Miałem nadzieję, że po upływie 30 lat od tego dla mnie ważkiego faktu, jako poseł RP oddam hołd elicie polskiego narodu, przypomnę wymordowanej wiosną 1940 roku w Katyniu. Jednakże dla mnie i wielu innych posłów oraz senatorów, zabrakło miejsc w samolocie do Smoleńska. Jakże więc mało rozpoznawalne i zbadane są ludzkie losy. Dramat smoleński ma nade wszystko wymiar narodowy i religijny. Nie wolno zatem przy tej okazji wywoływać złych duchów. W moim przekonaniu żałoba narodowa może i powinna łączyć wszystkich Polaków. Zwróćmy uwagę, że nasi sąsiedzi, szczególnie Rosjanie bacznie się nam przyglądają. Można się też domyślać, dlaczego Rosjanie nie śpieszą się z oddaniem naszego państwowego samolotu z Smoleńska? Jestem za to głęboko przekonany, że bohaterom współczesnej historii Polski, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej, należy oddać najwyższy szacunek i cześć.
Katastrofą sprzed pięciu lat doskonale pamięta również poseł Kazimierz Smoliński (PiS):
- Pamiętam ten dzień ze szczegółami - pracowałem w ogródku, kiedy otrzymałem tę wiadomość. To był szok niedowierzanie, bo prezydenckie samoloty tak po prostu nie spadają. Natychmiast włączyłem telewizor i zacząłem obserwować medialne doniesienia. Po kilku godzinach zadzwonił do mnie zdaje się Jacek Kurski i poinformował mnie, że zostanę posłem w miejsce Macieja Płażyńskiego - ja o tym kompletnie wtedy nie myślałem. - wspomina - Później pomagałem koledze z Kancelarii Prezydenta w organizacji spraw związanych z uroczystościami pogrzebowymi. Byłem w Warszawie, a później uczestniczyłem w samych uroczystościach żałobnych - i w stolicy, i wreszcie w Krakowie. Najczęściej wspominam Macieja Płażyńskiego - bo był bardzo związany z naszym miastem i oczywiście prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który gdy studiowałem, był nauczycielem akademickim. Czego potrzeba nam po tych pięciu latach? Przede wszystkim prawdy, bo im dalej idziemy, tym bardziej nam jej brakuje. Kompletnym skandalem jest to, że nadal nie mamy wraku, czy czarnych skrzynek. Dopóki nie poznamy prawdy, nie uwolnimy się od sporów.
Rządowy samolot z polską delegacją rozbił się 10. kwietnia 2010 roku w okolicach smoleńskiego lotniska. Maszyna wiozła najważniejsze osoby w państwie - m. in. parę prezydencką - wszyscy pasażerowie zginęli. Polacy lecieli na uroczystości związane z 70. rocznicą zbrodni katyńskiej. TU 154 wyleciał z Warszawy o godzinie 6.50 - doleciał do Smoleńska i tam rozbił się w pobliżu lotniska wojskowego w Smoleńsku. Podczas lądowania panowały bardzo złe warunki pogodowe - była gęsta mgła.
Przypomnijmy, że z Pomorza zginęło tam 5 osób, alfabetycznie: Andrzej Karweta (1958-2010), Maciej Płażyński (1958-2010), Arkadiusz Rybicki (1953-2010), Leszek Solski (1935-2010), Anna Walentynowicz (1929-2010).
Archiwum wydarzeń
Tczew w żałobie po katastrofie
Uroczysta Mszy Św. w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej odbędzie się 10 kwietnia o godzinie 18.30 w Kościele NMP Matki Kościoła w Tczewie. W świątyni zostanie też odsłonięta wystawa "Maciej Płażyński w Tczewie" - ten zasłużony dla naszego miasta polityk był jedną z ofiar katastrofy sprzed 10 lat.
Ofiary katastrofy katastrofy lotniczej w Smoleńsku, w której zginęło 96 osób - w tym para prezydencka, wspominają też tczewscy parlamentarzyści:
- 5 lat to dużo i mało. Z perspektywy historii to skromny wymiar czasu. Z perspektywy naszego pokolenia, w tak wielkim dramacie narodowym jakim była wielka lotnicza katastrofa smoleńska, liczy się każdy rok. Będziemy co roku oddawali pamięć i cześć naszym bohaterom, którzy jako przedstawiciele naszego państwa udawali się na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. W żadnym wypadku nie wolno jednak tej wielkiej tragedii narodowej wykorzystywać do bieżącej polityki. - uważa poseł PO Jan Kulas - Dobrze pamiętam tamte dni kwietniowe 2010 roku. Byłem wtedy posłem i członkiem Klubu Parlamentarnego PO (jak obecnie). W piątek 9 kwietnia kończyliśmy obrady Sejmu. Nasz parlament uchwalił szereg ustaw, w tym nowelizację ustawy o IPN. Jej sprawozdawcą był nasz dobry kolega, poseł Arkadiusz Rybicki. Po zakończeniu obrad jako Pomorzanie i historycy chwilę rozmawialiśmy. Powiedział mi, że jutro leci z delegacją państwową do Katynia. Spontanicznie rzekłem, "ty to masz szczęście, dla mnie już zabrakło miejsca w tym samolocie". Nie ukrywam, że jako historyk, patriota też chciałem tam polecieć. Pamiętam, że latem 1980 roku jeden z pierwszych moich artykułów (w "Bratniaku", podpisany T.L.K.) poświęcony był właśnie sprawie katyńskiej. Miałem nadzieję, że po upływie 30 lat od tego dla mnie ważkiego faktu, jako poseł RP oddam hołd elicie polskiego narodu, przypomnę wymordowanej wiosną 1940 roku w Katyniu. Jednakże dla mnie i wielu innych posłów oraz senatorów, zabrakło miejsc w samolocie do Smoleńska. Jakże więc mało rozpoznawalne i zbadane są ludzkie losy. Dramat smoleński ma nade wszystko wymiar narodowy i religijny. Nie wolno zatem przy tej okazji wywoływać złych duchów. W moim przekonaniu żałoba narodowa może i powinna łączyć wszystkich Polaków. Zwróćmy uwagę, że nasi sąsiedzi, szczególnie Rosjanie bacznie się nam przyglądają. Można się też domyślać, dlaczego Rosjanie nie śpieszą się z oddaniem naszego państwowego samolotu z Smoleńska? Jestem za to głęboko przekonany, że bohaterom współczesnej historii Polski, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej, należy oddać najwyższy szacunek i cześć.
Katastrofą sprzed pięciu lat doskonale pamięta również poseł Kazimierz Smoliński (PiS):
- Pamiętam ten dzień ze szczegółami - pracowałem w ogródku, kiedy otrzymałem tę wiadomość. To był szok niedowierzanie, bo prezydenckie samoloty tak po prostu nie spadają. Natychmiast włączyłem telewizor i zacząłem obserwować medialne doniesienia. Po kilku godzinach zadzwonił do mnie zdaje się Jacek Kurski i poinformował mnie, że zostanę posłem w miejsce Macieja Płażyńskiego - ja o tym kompletnie wtedy nie myślałem. - wspomina - Później pomagałem koledze z Kancelarii Prezydenta w organizacji spraw związanych z uroczystościami pogrzebowymi. Byłem w Warszawie, a później uczestniczyłem w samych uroczystościach żałobnych - i w stolicy, i wreszcie w Krakowie. Najczęściej wspominam Macieja Płażyńskiego - bo był bardzo związany z naszym miastem i oczywiście prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który gdy studiowałem, był nauczycielem akademickim. Czego potrzeba nam po tych pięciu latach? Przede wszystkim prawdy, bo im dalej idziemy, tym bardziej nam jej brakuje. Kompletnym skandalem jest to, że nadal nie mamy wraku, czy czarnych skrzynek. Dopóki nie poznamy prawdy, nie uwolnimy się od sporów.
Rządowy samolot z polską delegacją rozbił się 10. kwietnia 2010 roku w okolicach smoleńskiego lotniska. Maszyna wiozła najważniejsze osoby w państwie - m. in. parę prezydencką - wszyscy pasażerowie zginęli. Polacy lecieli na uroczystości związane z 70. rocznicą zbrodni katyńskiej. TU 154 wyleciał z Warszawy o godzinie 6.50 - doleciał do Smoleńska i tam rozbił się w pobliżu lotniska wojskowego w Smoleńsku. Podczas lądowania panowały bardzo złe warunki pogodowe - była gęsta mgła.
Przypomnijmy, że z Pomorza zginęło tam 5 osób, alfabetycznie: Andrzej Karweta (1958-2010), Maciej Płażyński (1958-2010), Arkadiusz Rybicki (1953-2010), Leszek Solski (1935-2010), Anna Walentynowicz (1929-2010).
Archiwum wydarzeń
Tczew w żałobie po katastrofie
Komentarze (35) dodaj komentarz
_gość
10.04.2015, 09:17
zaufać beneficjentom to będzie katastrofa
Do Rosji i do tego wszyscy wpychali się do ich samolotu - teraz wiemy - PO
Odpowiedz_gość
10.04.2015, 09:42
"... był jedną z ofiar katastrofy sprzed 10 lat." - CHYBA TO NIE TA KATASTROFA...
Odpowiedzsowa_gość
10.04.2015, 09:50
x
Trochę na inny temat ale też związany z pogrzebem Dwa dni temu odbył się pogrzeb mieszkanki Tczewa , może była dobrą kobietą ale nie była osobą publiczną i znaczących zasług dla ogółu nie miała Ale w pogrzebie brały udział delegacje z tczewskich urzędów ,spółek zależnych od władz miejskich czy powiatowych ze Starostą na czele Więc kogóż to chowali ? Matkę zastępcy komęndanta Policji Urzędnicy przyszli w godzinach pracy , czy wypisali urlopy ? Panie Starosto jakby zmarła matka sprzątaczki z urzędu czy referęndki też by pan poszedł na pogrzeb i z mobilizował tylu urzędnikow Czym ta zmarła różniła się od innych matek pracowników panu podległych bezpośrednio lub pośrednio Odpowiadam , tym że syn pracował w Policji a Wy hipokryci chcecie mieć układy bo może kiedyś się to przyda
Odpowiedzgość_gość
10.04.2015, 20:41
sowa
Nie ma znaczenia czyj pogrzeb, ale to, kto o tej Osobie pamięta.. (referędka chyba trochę inaczej piszemy). Módl się, aby ktoś o Tobie pamiętał w taki dniu...
Cytujkoloolo_gość
11.04.2015, 09:00
gość-gość Jak chcesz poprawiać to też pisz poprawnie - REFERNETKA (od m. referent). Chociaż dla pań również nadają stanowisko referent
Cytuj_gość
10.04.2015, 09:55
historyk patriota ... Buhahaha!
"historyk, patriota" (jak sam siebie określa) Jan Kulas głosował za oddaniem śledztwa Federacji Rosyjskiej !
Odpowiedz_gość
10.04.2015, 13:16
głosowanie "za oddaniem śledztwa FR"?co ty pier..?
Art. 26 Konwencji chicagowskiej z 1944r. :"W razie wypadku, którego doznał statek powietrzny jednego Umawiającego się Państwa na terytorium innego Umawiającego się Państwa i który pociągnął za sobą śmierć lub poważne obrażenia albo wskazuje na istnienie poważnych usterek technicznych na statku powietrznym lub w udogodnieniach dla żeglugi powietrznej, Państwo, na którego terytorium wypadek nastąpił, wdroży dochodzenie co do okoliczności wypadku, stosując się, jak dalece jego własne ustawy na to pozwalają, do zasad postępowania zaleconych przez Organizację Miedzynarodowego Lotnictwa Cywilnego." Tu nie było żadnego głosowania tylko wiążąca Nas od 59r. Konwencja tak stanowi. Jak się nie znasz to się nie wypowiadaj.
Cytujs_gość
10.04.2015, 17:41
Od kiedy posłowie glosują komu oddać śledztwo??? Ekspert z Komisji Maciarewicza się znalazł. Nie znasz przepisów to nie fandzol głupot. Propaganda gorsza niż za komuny.
Cytujkrzys_gość
10.04.2015, 10:35
rocznica
Pisowska propaganda tak poprzewracala im w glowach,ze zostal tylko w tych czerepach zatruty olej. Zacznijcie logicznie patrzen i nie niszczcie naszego kraju Waszym zatrutym jadem.
OdpowiedzF.DUNIN_gość
10.04.2015, 10:40
Do Pana Jana Kulasa
Panie Kulas p[roszę sobie przypomnieć do czego posłużył
OdpowiedzF.DUNIN_gość
10.04.2015, 10:44
Do Pana Jana Kulasa
Panie Kulas p[roszę sobie przypomnieć do czego posłużył Panu KATYN ......Przypominam Panu.......do prześladowania uczni w technikum kolejowym
Odpowiedzania_gość
10.04.2015, 10:54
gdyby nie ta katastrofa p. Smoliński nigdy ( pewnie) nie zostałby Posłem.
Odpowiedz_gość
10.04.2015, 13:17
teraz znowu w wyniku katastrofy (Anna Fotyga dostała się do PE) został posłem;)
CytujTczewianin_gość
10.04.2015, 13:14
Rzygać się chce
Jak widzę Kaczora i Macierewicza bełkoczących w TV to jestem za aborcją.
Odpowiedz_gość
11.04.2015, 19:34
Ja też.....;)
Cytujgość_gość
10.04.2015, 13:33
gość
Jeżeli nasz kraj ma takich Posłów jak ci dwaj Panowie to rozumie już dlaczego nas ruski zlewają z kim Oni mają rozmawiać? co sie tyczy niefortunnego lądowania w Smoleńsku to trza było wrócić do Warszawy a nie na siłę się pchać bo elita leci
Odpowiedz...
10.04.2015, 14:40
..
Chorzy ludzie
Odpowiedzkoloolo_gość
10.04.2015, 15:51
Mi jest szkoda ludzi, ale tych, którzy tego dnia byli w normalnej pracy - czyli piloci, stewardesy, oficerowie BOR. Oni normalnie pracowali, służyli całej tej reszcie, która sobie poleciała do Smoleńska.
Odpowiedzjura_gość
10.04.2015, 16:46
cywilny lot ?
Samolot był wojskowy, piloci wojskowi (36 Specpułk), lotnisko wojskowe, a kontrolerzy lotu mieli pagony, szefem pilotów był Gen. Błasik Piszę to głównie to tego mądrali , który cytuje konwencję chicagowską.
Odpowiedz_gość
13.04.2015, 13:08
a szefem Błasika był L. Kaczyński cywilny Zwierzchnik Sił Zbrojnych. A czy lot był zgłoszony jako wojskowy??? Nie był. Zgłoszenie lotu wojskowego powinno wpłynąć co najmniej na 7 dni przed lotem (jak by takowe było to nie byłoby problemu). To kto nim pilotował, czy dowodził nie ma znaczenia bo liczy się charakter lotu na zgłoszeniu Państwu docelowemu i w Państwach tranzytowych. Na marginesie: uznanie lotu TU 154 za lot cywilny, byloby dla Polski korzystne, bo umożliwiałoby arbitraż sporu o wydanie wraku i materiałów z katastrofy przed ICAO (w Montrealu). Tyle że Moskwa potraktowała lot jako cywilny, a ICAO uznało lot jako "niecywilny" (ale tez i niewojskowy tylko jako "państwowy", czyli pół na pół - na takie loty nie ma procedur międzynarodowych więc zastosowano ta z konw. chcagowskiej). To oznacza, że Zachód wypiął na nas poślady. Na Zachodzie nikogo śmierć Kaczyńskiego nie interesuje. A co my mamy teraz zrobić? Wypowiedzieć wojnę Rosji - potędze nuklearnej??? Chyba ktoś tu honor myli z głupotą.
Cytujtczzzz_gość
10.04.2015, 16:48
Pan Smoliński
Czy ten kolega ,któremu Pan pomagał to Pan Maciej Libiszewski?
OdpowiedzPRZEPRASZAM_gość
10.04.2015, 20:19
ssssssssss.....................ać
pisowskie mendy znowu bedzie o nich glosno rewelacja
Odpowiedz_gość
11.04.2015, 19:35
Bo zbliżają się wybory
Cytuj_gość
10.04.2015, 21:07
Janek a Bułgary dalej kręcą lody na Manchatanie
Odpowiedz_gość
10.04.2015, 23:14
tnij.tcz.pl/?u=dd16f6 CZY TO PRAWDA?
Odpowiedzjk_gość
11.04.2015, 08:02
więcej na jankulas.pl
Odpowiedzstand_gość
11.04.2015, 09:06
Kłamstwo smoleńskie
Państwo polskie nie istnieje panie Kulas. Pański partyjny kolega dobrze wiedział co mówi. Zaciemniacie sledztwo jak to tylko możliwe, a towarzysze partyjni regularnie odrzucają międzynarodową pomoc w tej sprawie. Prawda podobnie jak ta katyńska wyjdzie na jaw i wyjdzie na to, że PO to albo zdrajcy albo niepoprawne półgłówki.
OdpowiedzTczewiak, nie Tczewianin_gość
11.04.2015, 10:06
A wam pisiorkom to się marzy, Jaro premierem, Duduś prezydentem a Rydzyk najlepiej ministrem finansów. Wszędzie widzicie spiski, państwo nie istnieje itp. Żałosne i smutne zarazem. Zastanawia mnie jak można żyć nienawidząc wszystkiego dookoła. Wydaje się wam że jak pisiorki obejmą władzę to będzie lepiej. A ja się mogę założyć że nie, że po roku ich rządów stand i mu podobni będą jechać na tym forum na pis. A co do posłów Kulasa i Smolińskiego, jako rezerwowi lepiej niech siedzą cicho. Jak zostaną normalnie wybrani ze swoich list to co innego.
CytujKrzysztof_gość
11.04.2015, 22:03
Do "Tczewiak, nie Tczewianin_gość "
Do "Tczewiak, nie Tczewianin_gość ". Czy Twój przedmówca coś napomknął o PIS, Jarosławie a tym bardziej Rydzyku? Jak ktoś uważa, że PO to zdrajcy, a o zbrodniach katyńskich ma inne zdanie niż Ty to już musi być zwolennikiem PISu? Albo ojca Rydzyka? Skończ to gimnazjum w końcu zanim zaczniesz coś komentować.
CytujC>K>M
12.04.2015, 09:31
Przecież o tym, że państwo istnieje tylko teoretycznie powiedział w przypływie szczerości minister z PO :)
Cytujzofia_gość
11.04.2015, 13:19
Smolensk
Panstwo Polskie nie istnieje dla ludzi z Pisu.Kto madry uwierzy w te brednie parowkozercow badajacych tragedie smolenska. Antek Policmajster z jego guru to zaklamani ludzie , ktorzy sami nie wierza w te brednie, tylko dla wladzy slabym ludziom poprzewracali w glowach. Sciagnijcie juz te moherowe berety, ktore cisnely Wasze glowki,juz wiosna. Dopuscie troche swiezego powietrza.
Odpowiedz_gość
11.04.2015, 20:27
Dużo KUNDLI z POpaprańców szczeka .
OdpowiedzTczewiak, nie Tczewianin_gość
11.04.2015, 21:27
A pisiorki pomodlili się przed ołtarzykami z kaczuszkami i rydzykami i wchodzą na forum.
Cytuj_gość
13.04.2015, 14:54
Moim zdaniem polityka w tym patologicznym chorym kraju to cuchnący ściek w którym babrzą się nikczemni leniwi osobnicy w tzw białych kołnierzykach będący w amoku władzy . Ludzie pazerni i nieprawdopodobnie zachłanni na władzę i ogromne pieniądze .Którym władza i luksusy w jakich żyją jak przysłowiowy narkotyk odebrały całkowicie rozum .W tym tzw nikczemnym środowisku politycznym takie wyższe ludzkie wartości jak honor, wstyd ,ambicja i patriotyzm, troska o kraj i Naród to towar nad wyraz deficytowy.Dlatego zawsze trzymam się od tych osób i tego obrzydliwego, podłego środowiska jak najdalej .
Odpowiedz_gość
14.04.2015, 09:35
A CO MAJĄ ZA NIESPODZIANKI DLA ŻYWYCH? I MŁODYCH PRZYSZŁYCH POKOLEŃ? WSPOMNIENIA TYLKO?
Odpowiedz