Sportowych akcentów nie zabrakło podczas ostatniej sesji Rady Miasta. Do magistratu przybyły piłkarki ręczne Sambora Latochy Tczew, które niedawno awansowały do ekstraklasy oraz Sebastian Wenta - zdobywca brązu podczas Mistrzostw Świata Highland Games w Kanadzie. Były gratulacje, ale i rozmowy o pieniądzach.

Członkowie Rady Miejskiej oraz przedstawiciele magistratu gratulowali szczypiornistkom Sambora awansu do ekstraklasy. Prezydent Tczewa, Zenon Odya, podkreślał, że ten awans jest dla Tczewa wydarzeniem historycznym:

- Tczewscy sportowcy dawno nie osiągnęli tak wysokiego poziomu. Należy to docenić i zrobić wszystko, abyśmy w tej ekstraklasie utrzymali się jak najdłużej. - podkreślał. Z kolei Włodzimierz Mroczkowski, przewodniczący RM, zapewniał zawodniczki, że Rada będzie szukać środków na wsparcie zawodniczek. Nadzieję na to mają władze klubu:

- Oby odpowiednie decyzje odnośnie budżetu na działalność sekcji piłki ręcznej w ramach ekstraklasy zostały pozytywnie i szybko rozpatrzone - mówił prezes klubu, Eugeniusz Markowicz - Klub czeka reorganizacja. Zespół jest młody, brak mu obycia w grze w ekstraklasie, dlatego należy go wzmocnić. Decyzje powinny zapaść jak najszybciej, bo na rynku transferowym nie ma dużo zawodniczek. Takie decyzje uzależnione są od środków finansowych, ich obecność z kolei - od państwa szybkiej decyzji. - Prezes dodał, że dzięki awansowi, Sambor pojawi się na łamach ogólnopolskich mediów przynajmniej 24 razy - tyle bowiem zostanie rozegranych meczy.

Rajców odwiedził również Sebastian Wenta, który z niedawnych Mistrzostw Świata Highland Games w Kanadzie przywiózł brąz.

- Podczas tych objętych patronatem przez angielską królową zawodów, pan Sebastian występował z herbem Tczewa i w chuście z logiem jubileuszu miasta - podkreślał Włodzimierz Mroczkowski.

Tczewianin podczas wizyty w magistracie przekazał radnym ofertę, którą otrzymał od stacji TVN:

- Jest zainteresowanie emisją imprez Highland Games, ale potrzebne są pieniądze. Mam nadzieję, że jak nie teraz, to może następnym razem uda nam się zorganizować te pieniądze, aby wypromować nasze miasto w telewizji.

Przypomnijmy, że warunkiem emisji w TVN jest znalezienie dla tego programu sponsora, który poniósłby koszty związane z emisją i wykupem praw do programu, w zamian za spoty reklamowe - przed, w trakcie i po jego emisji. Mowa o 120 tys. zł - miasto miałoby poszukać 60 tys. zł, dzięki którym na ogólnopolskiej antenie Tczew miałyby czas na swoją prezentację. Urzędnicy przyznają, że trudno będzie znaleźć pieniądze na ten cel.