Co robić, gdy coś nam zginęło?

(fot. tcz.pl)
Co robić, gdy coś nam zginęło?
Określenie praw i obowiązków znalazcy rzeczy, a w szczególności przechowywania znalezionych rzeczy, w tym pieniędzy, papierów wartościowych i kosztowności oraz sposobu postępowania z przedmiotami o wartości historycznej, naukowej lub artystycznej, a także stworzenie krajowego rejestru utraconych dóbr kultury - reguluje obowiązująca od niedawna Ustawa o rzeczach znalezionych.

Jej celem jest wypełnienie luk prawnych i dostosowanie przepisów o rzeczach znalezionych do aktualnych warunków społeczno-gospodarczych.
Ustawa wprowadza minimalną wartość rzeczy znalezionej (100 zł), która warunkuje wystąpienie uprawnień i obowiązków zarówno znalazcy, jak i właściwego organu do jej przechowywania i poszukiwania właściciela.

Zgodnie z nowymi przepisami znalazca rzeczy należącej do osoby mu znanej powinien niezwłocznie zawiadomić ją o tym fakcie i wezwać do odbioru rzeczy. W przypadku, gdy znalazca nie wie, kto jest uprawniony do odbioru rzeczy, albo, jeżeli nie zna miejsca pobytu tej osoby, niezwłocznie zawiadamia o znalezieniu rzeczy starostę, będącego organem właściwym do odbierania zawiadomień o znalezieniu rzeczy, ich przechowywania oraz poszukiwania osób uprawnionych do ich odbioru.

Do kompetencji starosty, właściwego ze względu na miejsce zamieszkania znalazcy lub miejsce znalezienia rzeczy, należy przechowywanie rzeczy znalezionych oraz poszukiwanie osób uprawnionych do ich odbioru.

Odebranie zawiadomienia o znalezieniu rzeczy oraz przyjęcie rzeczy przez starostę stwierdza się w sporządzonym przez niego protokole, który stanowi podstawę wydania znalazcy poświadczenia przyjęcia zawiadomienia o znalezieniu oraz przyjęciu rzeczy. Protokół i poświadczenie sporządza się również w przypadku wskazania przez znalazcę miejsca, w którym rzecz się znajduje.

Jeżeli wartość rzeczy przekracza 100 złotych, a brak jest możliwości doręczenia osobie uprawnionej wezwania do odbioru tej rzeczy lub osoba ta jest nieznana, starosta dokonuje wezwania poprzez jego wywieszenie na tablicy informacyjnej w swojej siedzibie przez okres jednego roku licząc od dnia znalezienia rzeczy a także zamieszcza ogłoszenie w Biuletynie Informacji Publicznej. Jeżeli szacunkowa wartość rzeczy znalezionej przekracza kwotę 5.000 złotych, starosta zamieszcza również ogłoszenie w dzienniku lokalnym lub ogólnopolskim.

Starosta lub inny organ przechowujący wydaje rzecz osobie uprawnionej do jej odbioru po uiszczeniu przez nią kosztów przechowywania i utrzymania rzeczy w należytym stanie, a także kosztów poszukiwania osoby uprawnionej do odbioru rzeczy.

Szczególne nowe unormowanie dotyczy skarbów, które nie stanowią zabytków archeologicznych w rozumieniu przepisów ustawy o ochronie zabytków. Skarbem jest rzecz o wartości materialnej znaleziona w okolicznościach uzasadniających przekonanie, że poszukiwanie właściciela byłoby oczywiście bezcelowe. Skarb taki staje się przedmiotem współwłasności w częściach równych znalazcy i właściciela nieruchomości, na której rzecz została znaleziona. Jeżeli jednak skarb jest zabytkiem lub materiałem archiwalnym, własność nabywa Skarb Państwa, a znalazca jest obowiązany niezwłocznie wydać go staroście.
Jeżeli rzecz jest zabytkiem i staje się własnością Skarbu Państwa, znalazcy przyznaje się nagrodę należną znalazcy zabytku archeologicznego. Jeżeli natomiast rzecz jest materiałem archiwalnym i staje się własnością Skarbu Państwa, znalazcy należy się nagroda przyznawana przez Naczelnego Dyrektora Archiwów Państwowych.

Ustawa przewiduje utworzenie krajowego rejestru utraconych dóbr kultury, prowadzonego przez ministra właściwego do spraw kultury. Do rejestru wpisywane będą cztery kategorie przedmiotów. Wykaz ten będzie obejmował wszystkie zabytki skradzione lub nielegalnie wywiezione za granicę, a nie tylko przedmioty wpisane do rejestru zabytków lub do inwentarza muzeum albo wchodzące w skład narodowego zasobu bibliotecznego. Umieszczenie dobra kultury w krajowym rejestrze utraconych dóbr kultury ma uniemożliwić utratę przez właściciela własności tego dobra kultury w następstwie ziszczenia się przesłanek nabycia od osoby nieuprawnionej oraz w drodze zasiedzenia. Od dnia dokonania wpisu w rejestrze nikt nie będzie mógł zasłaniać się nieznajomością ujawnionych w nim danych. Domniemanie dotyczyłoby też prawdziwości danych rejestrowych.

Źródło: ms.gov.pl


Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (5)
dodaj komentarz

  • maala_gość

    07.08.2015, 12:32

    zaginęło mi kilkadziesiąt tysięcy z konta w OFE. Czy na mocy tej ustawy mogę zawiadomić Starostwo i wszcząć postępowanie przeciwko ZUS-owi?

    Odpowiedz
    IP: 62.233.xx0.xx2 
  • Alex_gość

    07.08.2015, 13:16

    kradna prawnie

    To jest prawda oni kradna legalnie ale jezeli ty bys ukradl za 300 zl to jestes przestepca i grozi nawet do 12 lat.Hm to ciekawe kogo obejmuja takie prawa.

    Odpowiedz
    IP: 188.66.xx9.xx0 
  • uygu_gość

    08.08.2015, 11:02

    rthrth

    Mi t mobile ukradło 150 zl z konta i co mam zrobic ? Oczywiscie nic nie moge zrobic bo nie mam żadnych praw jako szary obywatel , mam płacic podatki , trzymac kase w zydowskich bankach i siedziec cicho

    Odpowiedz
    IP: 83.25.xx5.xx8 
  • _gość

    08.08.2015, 17:10

    znalezione nie kradzione zaczynając od prezydenta kończąc na kuzynostwie złodziej goni złodzieja

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx4.xx0 
  • loki55_gość

    09.08.2015, 11:24

    Uwarzają -nam wolno okradać.

    Perfidnie bezczelnie ukradli pieniądze tj.wkład 10% wartości na M-3 tłumaczą że była denominacja ! Tych złodziei pod mur , społeczeństwo ma prawo żądać zwrotu wpłaconych wartości, od Banku PKO!

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx4.xx8 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.