23-letnia Katarzyna Wondołowska z Gdańska od kilku miesięcy przebywa w śpiączce. Zapadła w nią, karmiąc swojego malucha. Możemy spróbować im pomóc być znowu razem.

23 letnia studentka fizykoterapii, piękna kobieta, zakochana, szczęśliwa uśmiechnięta. Tak Kasię pamięta każdy, kto przez ostatnie miesiące miał okazję przebywać w jej towarzystwie. Cieszyła się na samą myśl o tym, że jej życie w końcu się zmieni, że wejdzie w nowy wymiar. Nikt nie mógł przewidzieć tego, że przemieni się w koszmar, który trwał będzie do dzisiaj. Na finiszu ciąży, nikt nie był w stanie odebrać jej radości, jaką niesie za sobą macierzyństwo. Kasia, kobieta wyjątkowo uczuciowa, ciepła, przygotowywała się do nowej roli i nie mogła się doczekać dnia, kiedy spojrzy pierwszy raz w oczka swojego synka. Gdy Olek przyszedł na świat, Kasia na moment straciła dla niego głowę. To z tego najwspanialszego okresu pochodzą zdjęcia, które zapierają dech w piersiach,te z których bije ciepło i miłość, jaką pokochać można tylko własne dziecko.

Każda mama wśród wielu chwil radości musi znaleźć miejsce na te trudne momenty. Pierwszy taki przyszedł niespełna miesiąc po urodzeniu Olka. Chłopiec trafił do szpitala z podejrzeniem żółtaczki. Żółtaczka, oczywiście zdarza się i nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Trzeba przetrwać te kilka szpitalnych dni, ale jak się ma pod ręką ukochaną mamę, która przytuli, nakarmi i ułoży do snu, żaden szpital nie jest straszny. Wtedy jeszcze Kasia nie wiedziała, że ta wizyta będzie trwała bardzo długo.

Kilka lat temu u młodej dziewczyny lekarze zdiagnozowali arytmię. Diagnoza w zasadzie tylko na papierze, bo Kasia nigdy nie odczuła przykrych skutków choroby. Profilaktyczne leczenie nie spędzało jej snu z powiek, a choroba w żaden sposób nie wpływała na jej życie. Do tego momentu. Aby bezpiecznie karmić dziecko, Kasia zdecydowała się odstawić wszystkie wcześniej przyjmowane leki. Czuła się bez nich dobrze i skoro miła wybierać pomiędzy tabletkami a karmieniem Olka piersią, bez wahania podjęła decyzję.


Właśnie to karmienie piersią w sierpniu tego roku na oddziale szpitala, stało się ostatnią rzeczą, jaką samodzielnie zrobiła w życiu. Kasia karmiąc swoje dziecko, osunęła się na ziemię, a jej serce zatrzymało się.

Źródło - https://www.siepomaga.pl/obudzickasie


POMÓŻ IM BYĆ ZNÓW RAZEM!
Nazwa komitetu(organizatorzy): FITNESS CLUB BINGO Z PRUSZCZA GDAŃSKIEGO & STUDIO RELAX Z KOLNIKA- ŁĄCZYMY SIĘ BY POMAGAĆ
Data i miejsce zbiórki: 18.02.2017 Zespół Szkół Rolniczych Centrum Kształcenia Praktycznego im.Macieja Rataja Rusocin, ul.M.Rataja 12 83-031 Łęgowo
Cel: POPRZEZ ZBIÓRKĘ PIENIĘDZY POMAGAMY W LECZENIU KATARZYNY WONDOŁOWSKIEJ
PRZEPROWADZIMY ZBIÓRKĘ PIENIĘDZY NA KOSZTOWNĄ REHABILITACJĘ NEUROLOGICZNĄ PO ZATRZYMANIU SIĘ SERCA PODCZAS KARMIENIA MALUTKIEGO ALEKSANDRA


W programie:

Masażystka
kosmetyczka
dietetyk
pomiar tkanki tłuszczowej „TANITA”

jabłka
ciastka fit
woda
białko

wyciskanie sztangi

dla dzieci:
malowanie twarzy
nauka hip-hopu
wata cukrowa


Trampoliny Beata Relax
Zumba Dorota Bingo
Pokaz Karate SENSHI
Trampoliny i Tabata Paulina Bingo
Double Step Beata Relax
Pokaz HIP-HOP
Trampoliny Agnieszka Bingo
Body in Action Karolina Relax
Losowanie nagród
Stretching