Ciało mężczyzny wyłowiono z Wisły w okolicach miejscowości Czatkowy (gmina Tczew). Zwłoki zauważył łowiący nad rzeką ryby wędkarz.
Mężczyzna poinformował policjantów o zwłokach około godziny 5.40:
- Policjanci pojechali na miejsce i przy udziale prokuratora wykluczyli udział w całej sprawie osób trzecich. - mówi asp. st. Dawid Krajewski, rzecznik tczewskiej policji.
Zwłoki pomogli wyciągnąć z rzeki tczewscy strażacy przy użyciu swojego sprzętu. Ciało zostało przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej w Starogardzie Gd., gdzie zostanie przeprowadzona sekcja zwłok, która określi dokładne przyczyny śmierci. Wszystko wskazuje na nieszczęśliwy wypadek, bądź samobójstwo. Niestety, wiele wskazuje na to, że mężczyzna to zaginiony 60-latek z Tczewa, którego od ub. środy poszukiwała rodzina i policja.
Mężczyzna poinformował policjantów o zwłokach około godziny 5.40:
- Policjanci pojechali na miejsce i przy udziale prokuratora wykluczyli udział w całej sprawie osób trzecich. - mówi asp. st. Dawid Krajewski, rzecznik tczewskiej policji.
Zwłoki pomogli wyciągnąć z rzeki tczewscy strażacy przy użyciu swojego sprzętu. Ciało zostało przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej w Starogardzie Gd., gdzie zostanie przeprowadzona sekcja zwłok, która określi dokładne przyczyny śmierci. Wszystko wskazuje na nieszczęśliwy wypadek, bądź samobójstwo. Niestety, wiele wskazuje na to, że mężczyzna to zaginiony 60-latek z Tczewa, którego od ub. środy poszukiwała rodzina i policja.
Komentarze (0)