Pierwsi chętni na odpracowanie swoich długów zgłosili się już do tczewskiego ratusza. Mowa o pracach interwencyjno-porządkowych, które mają pomóc osobom w trudnej sytuacji życiowej stanąć na nogi i nie powiększać swojego zadłużenia.
Tczew szuka recepty na to, jak zmotywować niezdyscyplinowanych lokatorów do płacenia swoich zobowiązań. Teraz okazuje się, że część długu będzie można odpracować. Właśnie rusza pilotażowy program, który ma pomóc zminimalizować miejskie straty wynikające z niepłacenia przez lokatorów.
- To propozycja dla tych, którzy z różnych względów - choroba, nagła utrata pracy - nie radzą sobie ze spłatą zobowiązań. Chcemy im wyjść na przeciw i pomóc stanąć na nogach. - mówi Adam Urban, zastępca prezydenta Tczewa - Zgłosili się pierwsi chętni - w tym miesiącu to około 10 osób, szacujemy, że we wrześniu będzie to 30 osób, a do końca roku - 50. Będą pracować maksymalnie 160 godzin w miesiącu - do 2 do 8 godzin - w zależności od potrzeb jednostek i możliwości lokatorów. Stawka za godzinę takie odpracowywania wynosi 12 zł.
Na razie przedsięwzięcie zostało zaplanowane do końca bieżącego roku. Jeśli program okaże się skuteczny, będzie kontynuowany w kolejnych latach. Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej chce też złożyć wniosek na pozyskanie funduszy dotyczących aktywizacji społeczno-zawodowej części swoich podopiecznych.
Tczew szuka recepty na to, jak zmotywować niezdyscyplinowanych lokatorów do płacenia swoich zobowiązań. Teraz okazuje się, że część długu będzie można odpracować. Właśnie rusza pilotażowy program, który ma pomóc zminimalizować miejskie straty wynikające z niepłacenia przez lokatorów.
- To propozycja dla tych, którzy z różnych względów - choroba, nagła utrata pracy - nie radzą sobie ze spłatą zobowiązań. Chcemy im wyjść na przeciw i pomóc stanąć na nogach. - mówi Adam Urban, zastępca prezydenta Tczewa - Zgłosili się pierwsi chętni - w tym miesiącu to około 10 osób, szacujemy, że we wrześniu będzie to 30 osób, a do końca roku - 50. Będą pracować maksymalnie 160 godzin w miesiącu - do 2 do 8 godzin - w zależności od potrzeb jednostek i możliwości lokatorów. Stawka za godzinę takie odpracowywania wynosi 12 zł.
Na razie przedsięwzięcie zostało zaplanowane do końca bieżącego roku. Jeśli program okaże się skuteczny, będzie kontynuowany w kolejnych latach. Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej chce też złożyć wniosek na pozyskanie funduszy dotyczących aktywizacji społeczno-zawodowej części swoich podopiecznych.
Komentarze (20) dodaj komentarz
_gość
26.08.2015, 10:38
jeśli w polsce przeciętny polak zarobił by 5 tyś na rękę to nie miał by problemów z utrzymaniem lokalu a teraz co pozostało zęby w tynk i robić za długi
Odpowiedzbo nie_gość
26.08.2015, 18:19
nie
Od 30 lat odśnieżam chodnik przy mojej posesji i nikt mi nic nie odliczał. Proszę o władze miasta o obliczenie ile mają mi zapłacić. Jeżeli tego nie zrobią to ogradzam chodnik wraz z pierwszym śniegiem, Nadmieniam iż nigdy w życiu nie zalegałem z żadną płatnością.
Cytuj_gość
26.08.2015, 10:40
Musicie widzieć o jednym: taki odpracowujący nie dostanie żadnych pieniędzy do ręki. Wszystko idzie na spłatę długo do kasy miasta. Nie można tego porównywać ze zwykłym zarobkiem.
Odpowiedz_gość
26.08.2015, 10:52
Nie idzie do kasy miasta tylko odlicza się od salda zadłużenia w TTBS...i można porównać to ze zwykłym zarobkiem bo ja ze swojego zarobku płacę czynsz a nie zarabiam 2.000 zł na rękę.
Cytuj_gość
26.08.2015, 12:23
I co w tym złego, ja bym się bardzo cieszył możliwością spłacenia długu w ten sposób. Przy okazji okaże się kto jest uczciwym i honorowym człowiekiem, a nie hieną żyjącą na czyjś koszt. W długi można popaść w różny sposób, ale uczciwym ludziom można pomóc w różny sposób żeby te długi mogli spłacić i wyjść na prostą. Do gościa z pierwszego postu. Często długi robią ludzie nieodpowiedzialni i nawet 10 tyś zł na rękę może tu nie wystarczyć, żyje się w takich warunkach i za tyle na ile mnie stać, nie ponad stan. Porozmawiaj sobie z rodzinami, które żyją za 500zł na osobę i jakoś funkcjonują i bardzo często są ostatni żeby wyciągać do kogoś rękę, takim ludziom trzeba pomagać, a nie leniom którym nie chce sie pracować za 5-6zł na godzinę, nawet kiedy nie mają co do gara włożyć. Jakby moje dzieci nie miały co jeść, to bym robił i za 4zł, żeby dać im jedzenie. Ktoś kto chce pracować, znajdzie prace a nawet znajdzie satysfakcję z pracy, takiemu najczęściej zwraca się to w późniejszym czasie w lepszej pensji i warunkach pracy.
Cytujdada_gość
26.08.2015, 13:37
ale praca za 4 zł to stawka dla niewolnika a nie dla człowieka, zgadzając się na nią sami sobie troezymy kastę PANÓW, takich chmowatych co będą uważać, że wolno człowiekowi płacić 4zł...
Cytuj_gość
26.08.2015, 14:18
Prawda jest taka, że jest to bardziej złożone. Pracodawca płaci 4zł, jeżeli ma tańsze wyroby i usługi, a kto jak nie my konsumenci szukamy wszystkiego najtaniej. Nie zastanawiamy się nad tym, że jeżeli jest jedna firma z pośród np. trzech, która oferuje te same produkty czy usługi dużo taniej. Oznacza to ni mniej ni więcej to, że na czymś oszczędza, najszybciej oszczędza się na pracownikach. Druga sprawa, to co jest lepsze, pracować za 4zł/h i dać dziecku jeść, można przy okazji szukać lepszego zajęcia a dziecko ma co do ust włożyć, czy może położyć się na kanapie oglądając "Trudne Sprawy" ewentualnie iść na maszynki, a rękę wyciągać do Państwa, bo przecież sobie nie radzę. Przedsiębiorcy, którzy postępują niewłaściwie w końcu na tym tracą, bo z niewolnika nie ma pracownika, a po za tym chciwy dwa razy traci, to ostatnie powiedzenie tyczy się też kupujących. Pomyśl zanim kupisz najtaniej.
Cytuj_gość
26.08.2015, 14:45
To trzeba było opłacać wszystko na czas i nie mieć zaległości. Nie trzeba byłoby odpracowywać za 4 zł na godzinę.
Cytujx2_gość
26.08.2015, 11:30
e
Niektórzy mają długu po kilkanaście tysięcy. Ile będą pracować by to spłacić?
Odpowiedzxxx_gość
26.08.2015, 13:58
matematyka
policz sobie stawkę godzinowa znasz
Cytuj_gość
26.08.2015, 15:33
Nie trzeba było doprowadzać do takiego zadłużenia. Trzeba było płacić należności na czas i nie byłoby teraz problemu.
Cytuj_gość
26.08.2015, 17:25
wiem kto jest zadłużony na maksa ty też tam jesteś wiesz o kim mówię
Odpowiedzjohnny_gość
26.08.2015, 18:21
xxxx
raki mamy chory kraj, ze ludzie nie placacy rachunków (powód bez znaczenia) maja wiekszą stawkę niż przykładowo JA pracujący i opłacający wszystko na czas podatnik. bo zarabiam tez 12, ale brutto, a skoro w artykule nie uwzgledniono tego, to znaczy ze to jest stawka "na czysto". 12x8x21=2016zl na reke. czyli brutto wychodzi ok 3tys...logicznie rozumując to bardziej oplaca sie mieć długi i je odpracowywać niz zapieprzać np. we flexie
Odpowiedz_gość
26.08.2015, 20:32
Czytaj ze zrozumieniem, to jest tylko stawka przeliczeniowa, lepiej tak wyegzekwować dług i dać szansę na następne spłaty już w pieniądzu niż nie mieć nic. Warto czytać ze zrozumieniem.
CytujMemory_gość
26.08.2015, 21:55
pomyśl
dłużnik nie płaci czynszu. TTBS ma straty - czyli miasto dokłada do utrzymania TTBS. Dłużnik odpracowuje zadłużenie - owszem 2016zł - Tyle musiałoby miasto wydać np. na sprzątanie ulic. Zysk dla miasta, TTBS zmniejsza zadłużenie. Dłużnik ma o 2016zł mniejsze zadłużenie ale tej kasy nie dostaje!!!
Cytujjohnny_gość
27.08.2015, 09:44
xxx
ze zrozumieniem? ty masz chyba 12 lat ze nie rozumiesz mysli ktora chcę przekazac, przeczytaj post 30 razy, moze zrozumiesz o co chodzi... dziecko 3 letnie wie ze ze nikt tych pieniedzy fizycznie nie dostanie , czyli do reki, na konto,przekazem czy telegramem -napisalem tyle form zebys zrozumial.
Cytuj_gość
28.08.2015, 08:51
Czy pracujesz tylko na czynsz?? Myśl logicznie, jeżeli kogoś masz zamiar pouczać. Nie można tych dwóch rzeczy porównać, to jest odpracowywanie długu a nie stawka płacy. To jest tylko przelicznik. Wiem o co tobie chodzi, tylko ty nie możesz tych dwóch rzeczy porównywać.
CytujGonzo_gość
26.08.2015, 22:09
Do nie ~ bo nie_gość
Do nie ~ bo nie_gość: Od 30 lat odśnieżasz swoją posesję i jest to twoim psim obowiązkiem to robić. Pamiętaj jeszcze i nie zapomnij w zimie odśnieżać dachu regularnie i dbać aby nie powstały sople z dachu, a jak powstaną to je natychmiast usuwać. Pamiętaj, to twój psi obowiązek. A jak ktoś idąc twoim chodnikiem nie daj boże złamie nogę to jak nie odśnieżysz to przypomnisz sobie bardzo szybko moje słowa, a kara cię wtedy nie ominie. Także uważaj!
Odpowiedzbo nie_gość
27.08.2015, 10:44
nie
Gonzo lepiej spakuj plecak bo rok szkolny tuż tuż. Dachu nie muszę odśnieżać gdyż jest to domek jednorodzinny. Odśnieżanie chodników biegnących wzdłuż ogrodzenia zostało uchwalone bodajże w latach 50-tych i jest cały czas odświeżane, taki sobie komunistyczny przepis. Nie pisz tu o psim obowiązku, jedynym psim obowiązkiem jest to abyś skończył w końcu gimnazjum.
Cytujbarbol_gość
27.08.2015, 13:59
Śmieszne jest to ze to mogą odpracowywać dłużzniki kozystające z MOPS ha a widaomo nie od dziś ze oni nayczyli się dostawać wiec ciężko będzie z odpracowaniem długu chociaż sa wyjątki .
Odpowiedz