Gmina Gniew. Radny pyta Sanepid, jaki jest stan wody z beczkowozów?

Budowa wodociągu w Gniewie (fot. gniew.pl)
Gmina Gniew. Radny pyta Sanepid, jaki jest stan wody z beczkowozów?
Pytania o stan sanitarny wody dowożonej przez beczkowozy padły na majowej sesji Rady Powiatu. Chodzi o gminę Gniew, gdzie niektóre miejscowości wciąż nie mają bieżącej wody.

Na majowej sesji Rady Powiatu radni mieli okazję zapoznać się z informacją o stanie sanitarno-epidemiologiczym na terenie powiatu tczewskiego. Była też okazja do pytań.

- Od jakiegoś czasu do takich miejscowości jak Dąbrówka, czy Widlice woda dowożona jest beczkowozami. Moje pytanie brzmi - czy są one sprawdzane przez Sanepid. - pytał Zbigniew Kończewski (PiS).

Na pytanie odpowiadała Maria Wons, Zastępca Państwowego Powiatowego Inspektora Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Tczewie.


- Gmina Gniew ma 11 wodociągów publicznych - i cały czas we współpracy z nami prowadzi stały monitoring sieci. Nie notuje się przekroczeń wpływających na jakość wody - mówiła, ale naciskana przez radnego Kończewskiego przyznała, że kontroli wody z samych beczkowozów sanepid nie prowadził, a za dostawę wody do mieszkańców odpowiedzialna jest gmina.

Radny wnioskował zatem, by takie badania przeprowadzić. Korzystających z dowożonej wody uspokaja natomiast burmistrz miasta i gminy Gniew, Maria Taraszkiewicz-Gurzyńska.

- Mieszkańcy nie muszą się martwić o stan tej wody - na bieżąco kontrolujemy punkty, z których jest czerpana. Poza tym beczkowozy nie służą innym celom - mówi.

Włodarz dodaje, że jeszcze w tym roku bieżąca woda dotrze do części miejscowości - np. Dąbrówki, czy Półwsi. Ale jeśli chodzi o takie miejscowości jak Widlice, pociągnięcie wodociągu nie jest na razie możliwie, m. in. ze względu na znaczne rozproszenie wsi i sporą odległość od istniejącej sieci.



Drukuj
Prześlij dalej