Gmina Tczew przegrała w gdańskim sądzie sprawę z Przedsiębiorstwem Robót Inżynieryjnych Centrum Sp. z o.o. z Gdańska. Chodzi o nieporozumienia związane z budową kanalizacji w Tczewskich Łąkach. Władze gminy zapowiadają, że będą odwoływać się od wyroku - walczyć jest bowiem o co - mowa nawet o dwóch milionach złotych, których w przypadku przegranej trzeba byłoby szukać w gminnej kasie.
Wyrok w sądzie pierwszej instancji zapadł w połowie września, a cała sprawa wywołała zainteresowanie radnych podczas wrześniowej sesji:
- Dotarły do nas informacje, że gmina przegrała kolejny proces z firmą Centrum. Wiem, że będziecie się odwoływać, ale już teraz trzeba myśleć, czy w budżecie jest szansa na znalezienie środków w przypadku przegranej. A mowa nawet o 2 mln zł - mówił podczas sesji radny Krystian Tafliński.
Poproszony o wyjaśniania w tej sprawie wójt gminy Tczew, Roman Rezmerowski mówił:
- To będzie długa i nieprzyjemna sprawa. Czekamy na pisemne uzasadnienie wyroku i będziemy się odwoływać. Zrobię wszystko, by osoby odpowiedzialne za tę sytuację, poniosły odpowiednie konsekwencje. - mówił.
Wójt, pytany przez radnego Taflińskiego, kto był bezpośrednio odpowiedzialny za realizację projektu kanalizacyjnego - tłumaczył, że firma Centrum, zaś z ramienia gminy bezpośrednim nadzorującym był dawny zastępca wójta, a obecnie jego konkurent w zbliżających się wyborach - Henryk Łucki.
Przypomnijmy, że to kolejny konflikt na linii Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych Centrum Sp. z o.o. z Gdańska - Gmina. Urząd musi zapłacić firmie ok. 900 tys. zł. Cała sprawa ma swój początek jeszcze w 2012 r., kiedy spółka wystąpiła z pozwem do sądu o zapłatę za dodatkowe prace związane z kanalizacją w gminie wiejskiej Tczew. Sprawę rozpatrywały sądy dwóch instancji - gmina przegrała, zatem 4 sierpnia br. odbyła się nadzwyczajna sesja Rady Gminy Tczew, gdzie podjęto m. in. uchwały w sprawie zmiany budżetu gminy Tczew na rok 2014. Teraz temat powrócił za sprawą innej inwestycji. Tym razem sprawa dotyczy wykonania kanalizacji w miejscowości Tczewskie Łąki. Według projektu kanalizacja w tej miejscowości była prowadzona w otwartym wykopie, a odwodnienie miało następować przy pomocy pomp i tzw. igłofiltrów. Problem pojawił się w momencie, gdy ze względu na spore opady, poziom wód gruntowych zrobił się wyjątkowo wysoki. W związku z tym firma wystąpiła o zmianę technologii - na zastosowanie tzw. ścianek szczelnych - i jak tłumaczą nam urzędnicy - o ile firma miała zgodę na wprowadzanie zmian w projekcie podstawowym, o tyle w projekcie uzupełniającym, gdzie wybrano rozliczenia ryczałtowe, zgody urzędu na zwiększenie kosztów nie było. Gdańska firma uważa jednak inaczej i domaga się o gminy 1,5 mln zł (wartość całego projektu to 11,5 mln zł, plus 3,6 mln za sporny projekt uzupełniający).
Wyrok w sądzie pierwszej instancji zapadł w połowie września, a cała sprawa wywołała zainteresowanie radnych podczas wrześniowej sesji:
- Dotarły do nas informacje, że gmina przegrała kolejny proces z firmą Centrum. Wiem, że będziecie się odwoływać, ale już teraz trzeba myśleć, czy w budżecie jest szansa na znalezienie środków w przypadku przegranej. A mowa nawet o 2 mln zł - mówił podczas sesji radny Krystian Tafliński.
Poproszony o wyjaśniania w tej sprawie wójt gminy Tczew, Roman Rezmerowski mówił:
- To będzie długa i nieprzyjemna sprawa. Czekamy na pisemne uzasadnienie wyroku i będziemy się odwoływać. Zrobię wszystko, by osoby odpowiedzialne za tę sytuację, poniosły odpowiednie konsekwencje. - mówił.
Wójt, pytany przez radnego Taflińskiego, kto był bezpośrednio odpowiedzialny za realizację projektu kanalizacyjnego - tłumaczył, że firma Centrum, zaś z ramienia gminy bezpośrednim nadzorującym był dawny zastępca wójta, a obecnie jego konkurent w zbliżających się wyborach - Henryk Łucki.
Przypomnijmy, że to kolejny konflikt na linii Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych Centrum Sp. z o.o. z Gdańska - Gmina. Urząd musi zapłacić firmie ok. 900 tys. zł. Cała sprawa ma swój początek jeszcze w 2012 r., kiedy spółka wystąpiła z pozwem do sądu o zapłatę za dodatkowe prace związane z kanalizacją w gminie wiejskiej Tczew. Sprawę rozpatrywały sądy dwóch instancji - gmina przegrała, zatem 4 sierpnia br. odbyła się nadzwyczajna sesja Rady Gminy Tczew, gdzie podjęto m. in. uchwały w sprawie zmiany budżetu gminy Tczew na rok 2014. Teraz temat powrócił za sprawą innej inwestycji. Tym razem sprawa dotyczy wykonania kanalizacji w miejscowości Tczewskie Łąki. Według projektu kanalizacja w tej miejscowości była prowadzona w otwartym wykopie, a odwodnienie miało następować przy pomocy pomp i tzw. igłofiltrów. Problem pojawił się w momencie, gdy ze względu na spore opady, poziom wód gruntowych zrobił się wyjątkowo wysoki. W związku z tym firma wystąpiła o zmianę technologii - na zastosowanie tzw. ścianek szczelnych - i jak tłumaczą nam urzędnicy - o ile firma miała zgodę na wprowadzanie zmian w projekcie podstawowym, o tyle w projekcie uzupełniającym, gdzie wybrano rozliczenia ryczałtowe, zgody urzędu na zwiększenie kosztów nie było. Gdańska firma uważa jednak inaczej i domaga się o gminy 1,5 mln zł (wartość całego projektu to 11,5 mln zł, plus 3,6 mln za sporny projekt uzupełniający).
Komentarze (18) dodaj komentarz
wyborca_gość
30.09.2014, 10:15
Zaczęła się brudna kampania wyborcza
Wójt nic nie wiedział o sprawie(biedny). Winny jest jego zastępca. Można go przy okazji wyborów pogrążyć.
OdpowiedzOKO_gość
30.09.2014, 10:18
WINNI WSZYSCY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Rezmerowski, Łucki i Odya Piotr przewodniczący rady powiatu tacy ludzie rządzą w naszej Gminie Tczew i Powiecie mowa o tym fachowcu o projektów ODYA PIOTR powinien zapłacić te kary wraz z Łuckim i Rezmerowski i na dokładkę oddać premie które sami sobie wręczyli wysokie premie .Po zmianie wójta będzie się działo audyt zewnętrzny i wywalanie na bruk pracowników odpowiedzialnych za przekręty .ma czelność zostać radnym pamiętajcie o wyborach i gnać te zbuki
Odpowiedz_gość
30.09.2014, 10:21
teraz najlepiej Rezmer zwala wszystko na Łuckiego aby się oczyścić.I tak nie przejdziesz mam taka nadzieje PANIE REZMEROWSKI
Odpowiedz._gość
30.09.2014, 11:13
PROKURATURA
SIĘ JUŻ PYTA O REZMEROWSKIEGO,ŁUCKIEGO I ODYA PIOTR
Odpowiedzgość_gość
30.09.2014, 11:23
typowe
Typowe dla wszelkiego rodzaju władzy w naszym Kraju Wójt nie bierze odpowiedzialności na siebie tylko zgania na wice Wójta który notabene odwalił kawał dobrej roboty.
Odpowiedz??????????????_gość
30.09.2014, 11:53
?????????????????/
????????????????????????
Odpowiedzania_gość
30.09.2014, 17:15
kto jest radca prawnym w Gminie Tczew i tak pięknie sp....ł sprawę ?
OdpowiedzKary_gość
30.09.2014, 17:59
OK
Dobrze mądrale, widać nigdy nei pracowlaiście na kierowniczych stanowiskach-a od czego jest zastępca? to oni niby żadnych kompertencji,obowiazków i odpowiedzialności? jest jakis podział zadań! tak jest zarówno np. we Fleksie jak i w urzędach! trochę rozumu przyjaciele, a jak chcecie robic kampanię swoim poplecznikom, to tez nie zwalnia was od myślenia.
Odpowiedzobserwator_gość
30.09.2014, 18:13
to są złodzieje którzy wchodzą w układ z inwestorami zeby zdobyć ogromne pieniądze.Winny jest wójt, wicewójt, Piotr i Pani Skarbnik gminy Barbara Wichman która o wszystkim wie bo rządzi całym budżetem gminy. Czas najwyższy żeby się tym zajęły odpowiednie organy bo jak tak dalej będzie to sprzedadzą całą gminę z mieszkańcami. Ludzie obudźcie się .
Odpowiedzobywatel_gość
30.09.2014, 19:09
prawda
w końcu ktoś napisał prawdę !!!!
Odpowiedz_gość
30.09.2014, 19:56
Winny jedt tylko jeden
Wynny jest Piotr Odya on odpowiada za wszystkie inwestycja w gminie
Odpowiedzwapniak_gość
01.10.2014, 07:41
kolejna przegrana sprawa
Przy tym sposobie"rozdzielnictwa inwestycyjnego" rezultaty były do przewidzenia, a ponoć wójt zaoszczędził 1 milion złotych itd,itd pamietajmy o składanych obietnicach podczas wyborów.
OdpowiedzMieszkanka gminy_gość
01.10.2014, 10:53
Mieszkańcy Gminy Tczew apeluję do Was nie wybierajcie na wójta Rezmerowskiego ani Łuckiego bo oni grają do jednej bramki, to jest ustawka, jak wygra jeden weźnie drugiego. I dalej będą kraść ze swoją świtą z urzędu.Są to ludzie bez honoru i skrupułów , dla nich liczy się tylko władza i pieniądz a nie ludzie. Doprowadzili gminę do upadku, a te pieniądze które są winni wykonawcom robót powinni zapłacić ze swojej kieszeni.Większość radnych na to nie reaguje bo są w tej samej drużynie, mają ich w kieszeni. Dlatego też przydałby się nowy wójt naszej gminie , skończyłyby się układy i układziki. Więc tym Panom już dziękujemy i wybierzmy człowieka ,który nie ma z nimi i resztą nic wspólnego.
Odpowiedz_gość
01.10.2014, 12:29
odpowiada za to kierownik d/s inwestycji w gminie pan Odya
Odpowiedzgość_gość
01.10.2014, 14:47
......
Czas na zmiany !!! Wszędzie tam w urzędach gdzie za długo już jest ten "UKŁAD ZAMKNIĘTY"
OdpowiedzBOLEK_gość
01.10.2014, 22:06
NIEKOMPETENTNY ODYA
TAK TO JEST JAK NIEKOMPETENTNE OSOBY TAKIE JAK PIOTR ODYA ZAJMUJĄ SIĘ INWESTYCJAMI W GMINIE
OdpowiedzWojtek _gość
12.10.2014, 18:37
Same starty dla gminy przez niego
Wywalić tęgie Odye z urzędu!!!
Odpowiedzgość_gość
29.04.2015, 21:22
obserwator
ludziom trzeba wybaczać
Odpowiedz