W marcu zniknie jedna trzecia pociagów jadących do Trójmiasta?

Pasażerowie dojeżdżający do Trójmiasta będą musieli uzbroić się w cierpliwość (fot. tcz.pl)
W marcu zniknie jedna trzecia pociagów jadących do Trójmiasta?
Trwa remont magistrali kolejowej E-65 Warszawa - Gdynia. W marcu prace wejdą w kolejny etap, a pasażerowie będą musieli liczyć się ze sporymi utrudnieniami. Wszystko za sprawą modernizacji odcinka pomiędzy Pruszczem Gdańskim a Pszczółkami. Z rozkładu może zniknąć sporo pociągów podmiejskich, a składy dalekobieżne mogą zostać "przerzucone" na alternatywną trasę.

Informacje o utrudnieniach podał "Dziennik Bałtycki". Według gazety na okres około dwóch miesięcy z rozkładu może zniknąć nawet jedna trzecia kursujących do tej pory pociągów. Sprawy nie chcą komentować przedstawiciele Przewozów Regionalnych. Jednak pracownicy spółki PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. potwierdzają, że wkrótce musimy przygotować się na większe utrudnienia, ale na razie jest za wcześnie, by mówić o ich zakresie:

- Wkraczamy w kolejny etap remontu magistrali kolejowej E-65 Warszawa - Gdynia. Możemy spodziewać się utrudnień, ale nie olbrzymich. Dzięki pracom powstanie nowa jakość podróży, lepsze tory, pociągi będą mogły jeździć z prędkością 160 km/h. Potwierdzam, że w marcu rozpoczną się prace modernizacyjne i trwać będą stosunkowo krótko, tj. ok. 2 miesiące, biorąc pod uwagę zakres planowanych prac. Ponieważ bardzo zależy nam na skutecznym
poinformowaniu pasażerów o zmianach w rozkładzie jazdy, został opracowany plan działań komunikacyjnych, które zostaną uruchomione niezwłocznie po
zatwierdzeniu rozkładu na czas remontu.- wyjaśnia Robert Kuczyński, rzecznik prasowy Centrum Realizacji Inwestycji PKP PLK.


Prace modernizacyjne mają ruszyć na odcinku pomiędzy Pruszczem Gd. i Pszczółkami - nieoficjalnie mówi się, że na okres ok. dwóch miesięcy zamknięte mogą zostać nawet dwa spośród trzech używanych torów. Przedstawiciele PKP PLK przekonują jednak, że nie musimy obawiać się paraliżu.

- Aby prace przeprowadzić jak najszybciej i najsprawniej, najlepiej byłoby oczywiście zamknąć trasę na dwa miesiące. Jednak ruch zostanie ograniczony. Zależy nam na tym, by ruch podmiejski stanowił priorytet - chodzi o to, by mieszkańcy dotarli na czas do pracy, czy na uczelnię. Dlatego pociągi dalekobieżne nie powinny pogłębiać utrudnień, stąd nie wykluczamy alternatywnych tras. Z kolei jeśli np. zamiast trzech pociągów wyjadą dwa, to wydłużymy składy. - dodaje Robert Kuczyński.

Pociągi towarowe jadące z Południa Polski będą najprawdopodobniej omijać Tczew i korzystać ze starej magistrali węglowej biegnącej przez Kościerzynę. Tutaj mogłaby zostać skierowana również część składów dalekobieżnych - problem pozostaje jednak fakt, że trasa ta pomija również Gdańsk. Jak przebiegać będzie organizacja ruchu na czas remontu, dowiemy się już wkrótce - PKP PLK prowadzi teraz rozmowy z przewoźnikami, które mają pozwolić wypracować tymczasowy rozkład jazdy.

Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (28)
dodaj komentarz

  • A_gość

    19.02.2010, 07:18

    "...wkrótce musimy przygotować się na większe utrudnienia..." - strach się bać, skoro ma być jeszcze gorzej niż jest teraz. PKP = jedna wielka porażka :|

    Odpowiedz
    IP: 78.88.xx8.xx3 
  • pingapinga

    19.02.2010, 07:30

    nie daję wiary

    temu, że będą niewielkie zmiany w rozkładzie i minimalne utrudnienia. minimalne utrudnienia to mamy na co dzień - kiedy pociąg spóźnia się 5 minut i nie wiadomo dlaczego stoi w polu 10-15 minut. przy takim remoncie na tej trasie spodziewam się pomimo zapewnień PKP - Paraliżu Qrwa Paraliżu

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
  • Slaw_gość

    19.02.2010, 08:47

    ZBITA SZYBA

    Ale zdjęcie to już mogli dać ładniejsze. Piękna wizytówka Tczewa....

    Odpowiedz
    IP: 77.253.xx4.xx3 
  • Dar_gość

    22.02.2010, 11:28

    Dlaczego? Odrobina realizmu nie zaszkodzi. W czasach powszechnego lukrowania i lakierowania chociaż odrobina prawdy widać, że działa jak środek na przeczyszczenie.

    Cytuj
    IP: 79.188.xx3.xx4 
  • kakadu_gość

    19.02.2010, 08:57

    A może ktoś pomyśli o kolejce gondolowej---i do Gdańska będzie dostać się szybciej!

    Odpowiedz
    IP: 81.219.xx3.xx6 
  • Riki_gość

    19.02.2010, 08:59

    troche wyrozumialosci...

    po pierwsze chcecie jechac w przyszlosci szybsza kolejna po zrobionych pozadnie torach? potraficie narzekac, a ciekawe gdzie wy pracujecie, i ciekawe czy na was ktos nie narzeka ze sa u was opoznienia w robotach?! ja nie pracuje na koleji ale jestem wyrozumialy do wszystkiego, jak sie nie podoba to jedzcie busem badz wlasnym autem, nikt was nie zmusza do kozystania z uslug pkp.

    Odpowiedz
    IP: 217.153.xx8.xx3 
  • A_gość

    19.02.2010, 16:01

    trochę wyrozumiałości? chyba żartujesz...

    Cytuj
    IP: 78.88.xx8.xx3 

    Dar_gość

    22.02.2010, 11:25

    Mam już dość. Ile lat z PKP jest coś nie tak? Od kiedy pamiętam, a dojeżdżam kilkanaście lat. Kolejna sprawa: zadaszenia peronów. Nie dość, że są dalej niż "stare" wiaty i trzeba nieźle się nachodzić i np. zmoknąć po drodze by do nich dojść, to jeszcze nie zawsze wagony tam dojeżdżają. Więc jak z tą wyrozumiałością, skoro ten cały bajzel jest z pieniędzy podatników i z kwot uzyskiwanych ze sprzedaży biletów?

    Cytuj
    IP: 79.188.xx3.xx4 
  • xyz_gość

    19.02.2010, 09:01

    Jeszcze gorzej ma być?? Tego my, codzienni pasażerowie chyba juz nie wytrzymamy! :(

    Odpowiedz
    IP: 89.200.xx6.xx0 
  • onon_gość

    19.02.2010, 09:08

    wszyscy

    Wszyscy tylko narzekają. Ale szybkiej kolei to się chce. Niestety teraz trzeba przecierpieć żeby później jeździć dużo szybciej. Ale niestety nie wszyscy są w stanie to zrozumieć.

    Odpowiedz
    IP: 83.25.xx0.xx6 
  • Maxx

    19.02.2010, 11:09

    @onon

    Jak sobie oszacuję ile jeszcze będzę żył, uwzglednię obecne 'prędkości' i te zapowiadane po remoncie to nie wiem czy średnia prędkość wyjdzie wyższa niż przed remontem :P.

    Cytuj
    Uż. zarejestrowany 

    :)_gość

    19.02.2010, 12:05

    a ja w ciemno sie zakładam ze pociagiem nigdzie nie jezdzisz :) ... i tak wiem wiem, odpiszesz ze codziennie dojezdzasz :) zawsze tak jest ze osoby których rózne "problemy" nie dotycza, zawsze twierdza ze remonty sa fajne ... a ja tez tak uwazam, ale robione z głowa :) tak zeby nie było utrudnien :) ... i da sie tak, naprawde sie da ... tylko trzeba chciec

    Cytuj
    IP: 88.199.xx8.xx7 

    :)_gość

    19.02.2010, 14:21

    :)

    ja śmigam codziennie , no prawie , czasem samochodem , idzie przeżyć , nie ma tragedii, oczywiście jak już pociąg na powrocie dobija do głównego , to zapomnij , ze sobie posiedzisz , ale jak się wsiada wcześniej, to można sobie miejsce wybrać :) co innego na starcie z Tczewa o 6:39, tu jest walka o ogień, ale i tak zawsze siedzę :))) pozdrawiam towarzyszy niedoli :)))

    Cytuj
    IP: 81.190.xx4.xx1 
  • ja_gość

    19.02.2010, 09:21

    najlepiej niech wogole wszystkie pociagi wycofaja i tak przez te utrudnienia ciezko jest sie dostac gdziekolwiek a pkp wogole to nie obchodzi wiec jak nikt nie bedzie jezdzil to dla nich lepiej nie beda musieli wysluchiwac skarg na swoje uslugi....

    Odpowiedz
    IP: 78.88.xx5.xx5 
  • Madzia_gość

    19.02.2010, 09:59

    Może władze Tczewa wykażą jakiekolwiek zainteresowanie tymi ludźmi, dla których nie potrafią stworzyć miejsc pracy na własnym terenie, Stworzą komunikację autobusową np. pospieszną. Może pomyślą o miejscach parkingowych przy dworcu, a nie tylko o wysyłaniu straży miejskij w celu wypisania mandatów...

    Odpowiedz
    IP: 77.253.xx4.xx2 
  • Obiektywny_gość

    19.02.2010, 11:03

    Rozumiem, że teraz muszą być utrudnienia, żeby w przyszłości było lepiej - podróżni też to rozumieją ( w większości przypadków), ale do szału doprowadza wszystkich stosunek PKP do pasażerów. Generalnie ich działania wskazują na to, że dzięki modernizacji odcinka mają pretekst do stopniowego ograniczania rozkładu, który pewnie nie powróci już do postaci "pierwotnej" tj. do sytuacji przed modernizacją. A bilety - cały czas drożeją, ale PKP, żeby znów jawnie nie podnosić ceny ograniczyło zakres strefy, co jest ukrytą podwyżką. O taka sobie działalność PKP.

    Odpowiedz
    IP: 78.88.xx7.xx3 
  • Gość115_gość

    19.02.2010, 12:10

    ...

    Bardzo słusznie, TLK skierować od Maksymilianowa linią nr 201 w kierunku Gdyni Głównej przez Kościerzynę...niech szerokim łukiem omijają Tczew, skąd można np. uruchomić łącznik do Czerska na pociągi spółki IC.

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx9.xx7 
  • maxio_gość

    19.02.2010, 13:30

    PEM

    Panie prezydencie Odya,...Pobłocki,...Drewa, co w sprawie skażenia elektromagnetycznego w naszym mieście. Czy zrobicie w końcu coś dobrego dla mieszkańców Tczewa zanim odejdziecie w wieczną niepamiec. W mieście coraz głośniej mówi się że jesteście zwolennikami stawiania następnych stacji bazowych telefonii komórkowej pomimo sprzeciwu mieszkańców miasta , którzy wcześniej wam zaufali i powierzyli tak ważne stanowiska.Czy jesteście lobbystami ERY, ORANGE i PLUSA. O jakim darmowym internecie wy mówićie przecież to jest z waszej strony zwyczajna kiełbasa wyborcza.

    Odpowiedz
    IP: 77.253.xxx.xxx 
  • mieszkanka Tczewa_gość

    19.02.2010, 14:05

    czy tu kiedyś będzie lepiej ?

    Nie dość, że Tczew jako miasto poza sezonem to niewidoczna plama na mapie. To miasto trawi paraliż komunikacyjny, smog, nepotyzm w urzędach, bezrobocie wśród ludzi wykształconych, ogólne zaniedbanie infrastruktury, chamstwo mieszkańców no i teraz jeszcze to... Jedyna pociecha to piękne krajobrazy które jednak nie są wynikiem działalności człowieka. ps. Gratuluję dobrego samopoczucia wszystkim urzędasom tego miasta.

    Odpowiedz
    IP: 87.205.xx9.xx7 
  • wydłużymy sklady_gość

    19.02.2010, 14:50

    a czy w związku z remontem, a co za tym idzie jazda na zasadzie'jak przyjedzie to będzie" ,to bilety będą tańsze,bo komfort jazdy żaden jest już ,a co w czasie remontu to trudno sobie wyobrazić,będzie horror,ale cena niższa winna to zrekompensować, czy ktoś myśli nad tym,czy zasada za bilet coraz drożej ,a jeżdzimy coraz gorzej?

    Odpowiedz
    IP: 83.11.xx3.xx7 
  • staromieszczanin_gość

    19.02.2010, 14:52

    A może KKA?

    Często przy wielu różnych remontach na odcinkach remontowanych wprowadzało się kiedyś coś takiego, jak Kolejowa Komunikacja Autobusowa, czyli autobus jadący zamiast pociągu. Np pociąg jadący z Elbląga do Gdyni Głównej, kończyłby bieg w Pszczółkach, bądź w Tczewie i stamtąd przesiadka na autobusy do Pruszcza Gdańskiego i stamtąd dalej pociągiem do Gdyni Głównej, a jedynie pociągi dalekobieżne kursowałyby wtedy po remontowanym odcinku. Innym rozwiązaniem mogłoby być honorowanie biletów na pociągi osobowe w pociągach innych przewoźników (np PKP Intercity, również tych jednorazowych), ale to chyba możemy włożyć między bajki.... . Remonty, remontami, ale za skandal można uznać brak jakiegokolwiek pociągu w godzinach 7:25, a 9:23 wyjeżdżających z Gdyni do Tczewa. Posiadaczom biletów tylko na pociągi osobowe PR przerwa ta się wydłuża od godziny 6:11 do 9:49, czyli 3,5 godziny w stronę Tczewa nic nie jedzie. Ale już na odcinku Tczew - Malbork wyjeżdża jeden pociąg o 8:46, nie zapewniając skomunikowania z żadnym pociągiem przyjeżdżającym do Tczewa, ani z żadnym odjeżdżającym z Malborka dalej, np do Elbląga, Torunia. Jakie to szczęście, że kolejarze martwią się o pasażerów jadących z południa Polski do Trójmiasta, że puszczając wszelkie pociągi TLK z kierunku Bydgoszczy tzw. "Węglówką" (p. Wierzchucin - Kościerzynę - Gdańsk Osowę) nie będą mogli oni dojechać do centrum Gdańska. Jest to najważniejszy problem, przy częstotliwości kursowania SKMek z Gdyni do Gdańska wynoszącej 7-15 minut.

    Odpowiedz
    IP: 89.200.xx3.xx4 
  • mieszkanka tczewa gość_gość

    19.02.2010, 23:41

    Jeszcze nie ma remontu a PR obcina składy tłumacząc , że są ferie i jeżdzi mniej ludzi. Np pociąg 6.35 z Elbląga do gdyni został skrócony a ludzie muszą się tłoczyć. Za co się płaci? Aby jechać jak śledzie w beczce? Może ktoś kto podejmuje takie decyzje pojeździ sobie pociągiem rano z Tczewa do Gdańska i obejrzy jak ludzi muszą codziennie jeździć!!! Wątpię czy napewno składy wydłużą, bo dotychczas tylko skracają. Potrafi być tylko jedna jednostka. Kto układy te rozkłady jazdy tak bezmyślnie ? W godzinach największych powrotów z pracy czyli po 15 z Gdańska nie ma nic dopiero przed 16 zaczynają jeździć.

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx8.xx3 
  • Anula_gość

    20.02.2010, 12:40

    Jak tak będzie to się większość na autobus przerzuci tu z Tczewa. I będą jeździć 50 jeszcze bardziej zatłoczone.

    Odpowiedz
    IP: 88.199.xx7.xx7 
  • print33_gość

    20.02.2010, 21:58

    Może pomogłoby bankructwo Przewozów Regionalnych

    Powiem szczerze, że wiadomość o banktuctwie Przewozów Regionalnych była dla mnie zatrważająca, jednak może na miejscu bankruta pojawiłby się jakiś prężny i uczciwy przewoźnik. Dotychczas - codziennie jeżdżąc do pracy w Gdańsku dostrzegam: 1. Redukcję składów - jazda w tłoku to codzienność. 2. Niedogrzane pociągi - na pytanie: dlaczego jest zimno w pociągu otrzymałem "inteligentną" odpowiedź: bo jest zima ... jednym słowem głupota w mundurze. 3. Regularne spóźnienia - to także codzienność. 4. Powyżka cen biletów okresowych - według PR to regulacja cen. Zapraszam koleje niemieckie - na pewno byłoby lepiej !!!!

    Odpowiedz
    IP: 77.253.xx3.xx3 
  • _gość

    21.02.2010, 11:47

    Koleje Niemieckie mają nas gdzieś

    czesto czytam komentarze - ze koleje niemieckie powinny tu wejsc - haha. koleje niemieckie wejda juz napewno na regionalny ruch :) po to zeby im zniszczyli wagony , rozkradli osprzet itd. i jeszcze bedą dopłacac do nierentownych przewozów... napewno sie palą do intersu :) kazdy kto sie troche orientuje to wie ze z pieniedzy za bilety to starczy moze na 20% kosztów przejazdu pociągu itd. Także zamiast marzyc o niemcach - cieszcie ze wogole sa te Przewozy Regionalne - bo jak naprawde zbankrutują to moze byc dopiero katastrofa.

    Cytuj
    IP: 88.199.xx0.xx8 

    C>K>M_gość

    22.02.2010, 22:41

    Wiesz, zazwyczaj jak coś jest państwowe, to mówi się, że musi być państwowe, bo prywatnym by się nie opłacało, a jednak praktyka pokazuje, że jest inaczej. Podobnie gadali o poczcie polskiej, a InPOSTowi opłaca się nawet dodawać do każdego listu metalową blaszkę, aby ominąć bzdurne przepisy.

    Cytuj
    IP: 84.38.xx5.xx6 
  • mio_gość

    22.02.2010, 17:56

    Dajcie tratwę

    Najlepiej niech nam zabiorą wszystkie pociągi i podstawią tratwy na Wisłę - mamy już ładny dworzec w postaci przystani.

    Odpowiedz
    IP: 77.114.xx4.xx8 
  • abc_gość

    22.02.2010, 22:36

    Szansa dla LATOCHA !!!!

    Generalnie PKP, SKM, PR - to fajne firmy... większość pasażerów ich nie lubi, a i tak kasę im pcha, kupując bilety miesięczne. Dlaczego? Bo nie ma żadnej alternatywy... :(((( Panie LATOCHA to jest szansa dla Pana i rozwoju firmy. Kiedy uruchamia Pan linię Tczew - Gdańsk z "miejscówkami" ??? Klientów będzie duuuuużo :))

    Odpowiedz
    IP: 88.199.xx0.xx2 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.