Dzień Seniora to szczególne święto, święto ludzi starszych, którym należy się szacunek i uznanie za bezinteresowną miłość i mądrość, jakimi obdarowują młodsze pokolenia. To oni są piewcami tradycji. Kultywują stare obrzędy i zwyczaje, przez co wzbogacają i przekazują unikalną kulturę naszego regionu.
W Czarlinie spotkania seniorów to już tradycja. W tym roku, nowa sołtys Wioleta Nürnberg tradycję podtrzymała, organizując uroczystość dla najstarszych mieszkańców sołectwa. Wszyscy seniorzy spotkali się 17 listopada w restauracji „Akropolis’, celebrując swoje święto. Takie spotkanie to wspaniała okazja do oderwania się od codzienności, porozmawiania z sąsiadami i powspominania.
Seniorom towarzyszyli zaproszeni goście: wójt Roman Rezmerowski, radny Jan Bukała, ks. kanonik Jan Buk oraz ks. kanonik Feliks Kamecki. Wójt przekazując słodki upominek życzył seniorom długich lat życia w dobrym zdrowiu i w gronie najbliższych, pogody ducha oraz spełnienia wszystkich niezrealizowanych jeszcze marzeń.
Dla wszystkich przygotowany był obiad oraz słodki poczęstunek. O część artystyczną zadbały Panie z Koła Gospodyń Wiejskich, które wcieliły się w rolę uczennic, recytując wiersze i śpiewając piosenki z lat szkolnych. Kilkugodzinne spotkanie upłynęło bardzo szybko, a wspaniała atmosfera towarzyszyła do samego końca.
W Czarlinie spotkania seniorów to już tradycja. W tym roku, nowa sołtys Wioleta Nürnberg tradycję podtrzymała, organizując uroczystość dla najstarszych mieszkańców sołectwa. Wszyscy seniorzy spotkali się 17 listopada w restauracji „Akropolis’, celebrując swoje święto. Takie spotkanie to wspaniała okazja do oderwania się od codzienności, porozmawiania z sąsiadami i powspominania.
Seniorom towarzyszyli zaproszeni goście: wójt Roman Rezmerowski, radny Jan Bukała, ks. kanonik Jan Buk oraz ks. kanonik Feliks Kamecki. Wójt przekazując słodki upominek życzył seniorom długich lat życia w dobrym zdrowiu i w gronie najbliższych, pogody ducha oraz spełnienia wszystkich niezrealizowanych jeszcze marzeń.
Dla wszystkich przygotowany był obiad oraz słodki poczęstunek. O część artystyczną zadbały Panie z Koła Gospodyń Wiejskich, które wcieliły się w rolę uczennic, recytując wiersze i śpiewając piosenki z lat szkolnych. Kilkugodzinne spotkanie upłynęło bardzo szybko, a wspaniała atmosfera towarzyszyła do samego końca.
Komentarze (1) dodaj komentarz
_gość
26.11.2015, 07:06
O, na pierwszym planie moja nauczycielka matematyki ;-)
Odpowiedz