Pogoda
TCZ.PL Sp. z o.o. Internetowy Serwis Informacyjny Miasta Tczewa"Piątka" oflagowana na znak nauczycielskiego protestu (fot. tcz.pl)
Zarząd Główny Związku Nauczycielstwa Polskiego podjął decyzję o rozpoczęciu ogólnopolskiej akcji protestacyjnej pracowników oświaty i zorganizowaniu manifestacji w Warszawie w sobotę, 18 kwietnia br. Na razie niektóre szkoły - także w Tczewie - zostały oflagowane na znak protestu. Pracownicy szkół żądają 10-procentowej podwyżki.
Akacja protestacyjna odbędzie się w całej Polsce.
- Na spotkaniu komisji edukacji zostaliśmy poinformowani, że będzie taki protest, który na razie sprowadza się do oflagowania szkół. - mówi Adam Urban, zastępca prezydenta Tczewa.
Jakie żądania mają nauczyciele?
- ZNP żąda 10% wzrostu wynagrodzeń nauczycieli w 2016 r., powrotu do systemowego rozwiązania regulacji wynagrodzeń nauczycieli od stycznia kolejnego roku, a nie od września (zgodnie z zasadą podwyższania wynagrodzeń w sposób określony w art. 30 ust. 11 Karty Nauczyciela); zwiększenia udziału płacy zasadniczej w ogólnym wynagrodzeniu nauczycieli, uporządkowania prawa oświatowego i rozpoczęcia prac nad nową ustawą o systemie oświaty, przeciwdziałania patologicznym sytuacjom związanym z przekazywaniem szkół samorządowych innym podmiotom, upowszechnienia wychowania przedszkolnego, rozmów o kształceniu zawodowym nauczycieli i zmianie obecnego systemu tak, aby studia lepiej przygotowywały do wykonywania zawodu. Nie ma zgody ZNP na likwidację Karty Nauczyciela (wyrok Trybunału Konstytucyjnego : „ Karta Nauczyciela jest instrumentem prawnym służącym zapewnieniu bezpłatnej oświaty o odpowiedniej jakości i na możliwie równym poziomie „), brak odpowiedzialności państwa i aprobatę resortu edukacji dla łamania prawa konstytucyjnego i prawa oświatowego przez samorządy w procedurach likwidacji publicznych szkół i placówek oświatowych, przekształcaniu i przekazywaniu oświaty publicznej , prywatyzacji oświaty, dyskryminacji w zatrudnianiu pracowników, wyzbywania się odpowiedzialności państwa za poziom realizacji zadań oświatowych (ograniczenie roli nadzoru pedagogicznego) - czytamy na stronie pomorskiego oddziału ZNP.
Na 18. kwietnia w Warszawie przewidziano manifestację. Niewykluczone też, że członkowie ZNP zdecydują się na strajk szkolny we wrześniu.
Akacja protestacyjna odbędzie się w całej Polsce.
- Na spotkaniu komisji edukacji zostaliśmy poinformowani, że będzie taki protest, który na razie sprowadza się do oflagowania szkół. - mówi Adam Urban, zastępca prezydenta Tczewa.
Jakie żądania mają nauczyciele?
- ZNP żąda 10% wzrostu wynagrodzeń nauczycieli w 2016 r., powrotu do systemowego rozwiązania regulacji wynagrodzeń nauczycieli od stycznia kolejnego roku, a nie od września (zgodnie z zasadą podwyższania wynagrodzeń w sposób określony w art. 30 ust. 11 Karty Nauczyciela); zwiększenia udziału płacy zasadniczej w ogólnym wynagrodzeniu nauczycieli, uporządkowania prawa oświatowego i rozpoczęcia prac nad nową ustawą o systemie oświaty, przeciwdziałania patologicznym sytuacjom związanym z przekazywaniem szkół samorządowych innym podmiotom, upowszechnienia wychowania przedszkolnego, rozmów o kształceniu zawodowym nauczycieli i zmianie obecnego systemu tak, aby studia lepiej przygotowywały do wykonywania zawodu. Nie ma zgody ZNP na likwidację Karty Nauczyciela (wyrok Trybunału Konstytucyjnego : „ Karta Nauczyciela jest instrumentem prawnym służącym zapewnieniu bezpłatnej oświaty o odpowiedniej jakości i na możliwie równym poziomie „), brak odpowiedzialności państwa i aprobatę resortu edukacji dla łamania prawa konstytucyjnego i prawa oświatowego przez samorządy w procedurach likwidacji publicznych szkół i placówek oświatowych, przekształcaniu i przekazywaniu oświaty publicznej , prywatyzacji oświaty, dyskryminacji w zatrudnianiu pracowników, wyzbywania się odpowiedzialności państwa za poziom realizacji zadań oświatowych (ograniczenie roli nadzoru pedagogicznego) - czytamy na stronie pomorskiego oddziału ZNP.
Na 18. kwietnia w Warszawie przewidziano manifestację. Niewykluczone też, że członkowie ZNP zdecydują się na strajk szkolny we wrześniu.
Wykop
Komentarze (58) dodaj komentarz
sd_gość
25.03.2015, 09:05
nauczyciele (Zwykle magistry) maja juz teraz prawie tyle co nauczyciele akademiccy
Odpowiedzgimbaza_gość
25.03.2015, 09:10
Chcą, chcą, chcą...
A kto by nie chciał?? Paliwa podskoczą do 6zł za litr do dostaniecie.
OdpowiedzPLUSUJEMNY_gość
25.03.2015, 09:17
Zasada "KOZY W DOMU"!
Żądamy 10%,ale jak dadzą 5% będzie super ,bo obie strony zadowolone.Rząd ,że dał tylko połowę,a ZNP-bo doskonale wiedzieliśmy ,że na więcej nie mogliśmy liczyć!A JAK TAM Z 'GODZINAMI PRZY TABLICY"?ZGADZACIE SIĘ NA WIĘCEJ,CZY OPRÓCZ WZROSTU PENSUM,reszta ma pozostać bez zmian!
Odpowiedzobywatel_gość
25.03.2015, 09:27
nauczyciele
Czy Ci nauczyciele nie maja już dość !!! Kiedy jakiś rząd w Polsce zabierze kartę nauczyciela ,a szkoły będą dobrze zarządzane z otrzymanych subwencji !!!
Odpowiedz_gość
25.03.2015, 09:33
Taaak?
Rozumiem, że każdy chce dbać o swój interes, ale najpierw niech zaczną dobrze wpajać uczniom wiedzę. Tak, by to nie rodzice odrabiali za uczniów prace domowe i nie musieli organizować im korepetycje przed klasówkami... A moje osobiste zdanie jest takie, że drodzy nauczyciele przesadzacie...
OdpowiedzTCZEWIAK_gość
25.03.2015, 09:36
krew zalewa
Górnicy, rolnicy i teraz kolejna grupa nauczyciele. Najdłuższe urlopy w roku, dodatki i teraz podwyżki? Może zajmą się kiedyś pracodawcami, prywaciarzami? Ktos kto ma własny biznes liczy każdą zlotowke nie ma czasu na strajki i inne żądania. Może prywaciarze też powinni strajkować np. z powodu remontu DK1 w tczewie i spadku obrotów firm zlokalizowanych w obrębie remontowanych dróg. dosłownie krew zalewa, wszystkie te związki zawodowe są bandą darmozjadów, nierobów.
OdpowiedzZiutek Ciągutek_gość
25.03.2015, 11:27
nikt prywaciarzom nie odbiera prawa do strajkowania z powodu remontów DK1...na tym właśnie polega piękno demokracji, ze protestować może każdy i każdej sprawie...Ty np. możesz protestować przeciwko protestom...a to ze jedna grupa czy inna zawodowa walczy o swoje - no nie możecie mieć im tego za złe, ze wy jaj nie macie żeby strajkować jak się Wam cos nie podoba...żeby nie było - nie jestem nauczycielem, ani nie mam nauczyciela w rodzinie, ale jak komus się cos nie podoba to strajkuje - proste...i myslec proszę samodzielnie, nie dawac się skłócać, nauczyciel to taki sam Polak jak i Wy, to nie oni są winni temu całemu bałaganowi tylko rząd
Cytuj_gość
25.03.2015, 11:28
Prywaciarze odbiją sobie na pracownikach. Sam pracowałem u prywaciarza i wiem co to jest. Nie mówię, że wszędzie jest tak samo, ale u niego wyglądało to tak, że od samego rana potrafił stać nad pracownikami i kontrolować a zanim dostało się wypłatę, trzeba było się rozliczyć z każdej nawet pół godziny i wykonanej pracy(trzeba było zapisywać sobie codziennie w zeszycie, co się robiło i ile czasu...). Dopiero potem otrzymywało się wypłatę, która i tak płacona była na raty i i nie raczej nigdy tyle ile się należało... Mało kto dostawał tyle ile powinien, bo umowa umową, ale płacił według własnego uznania... I pod tym względem tak-niech zajmą się prywaciarzami!
Cytujtczewiak_gość
25.03.2015, 14:42
prwyaciarze to nie maja czasu
Osoby prowadzące swoje małe biznesy nie mają czasu na strajkowanie!! I to nie widzę w tym nic piękno, że jedna grupa ma przywileje i domaga się więcej a inni ciężko muszą zapi... A co to sprawy, że pracodawcy to szuje zgadzam się! Ale ty kolego nie możesz jak nauczyciele gornicy isc i strajkować bo za chwile wogole nie bedziesz miec pracy!! i o tym wlasnie mowie!! taka jest piekna ta twoja DEMOKRACJA!!!
Cytuj_gość
25.03.2015, 09:39
"patologicznym sytuacjom związanym z przekazywaniem szkół samorządowych innym podmiotom"??? Panie i Panowie związkowcy to się nazywa "gospodarka rynkowa" i jest ustrojem gospodarczym wpisanym w Konstytucję RP, a nie żadną patologią. A co do Waszych roszczeń - niejedna osoba chciałaby: zarabiać tyle co np. kontraktowy nauczyciel (2.331 zł brutto), mieć ok. 3 miesięcy "wolnego" w roku (wakacje, ferie, okres międzyświąteczny), roczny urlop na podratowanie zdrowia, zniżkę na przejazdy komunikacją publiczną i możliwość dorobienia na korepetycjach. Chętnie się z Wami zamienię na etaty - nawet od jutra.
Odpowiedzmx_gość
25.03.2015, 10:54
Było trzeba się uczyć a nie teraz 6 klas podstawówki a wymagania jak po doktoracie....
Cytuj_gość
25.03.2015, 14:14
do mx
nie znasz mnie, a już mnie oceniłeś. Mam magistra nauk prawnych i zapylam jako urzędnik za 2.000 brutto 40 godzin tygodniowo i z 26 -dniowym urlopem rocznie.
Cytujjojojoj_gość
25.03.2015, 16:21
to się zamieńmy, ciekawe czy wytrzymasz tydzień.... ja w Twojej pracy na pewno...
Cytujmx_gość
25.03.2015, 18:50
Za 2000? Po prawie? Czyli zbijasz bąki w urzędzie? :-) Się nie dziwię że tak mało Ci płacą , wy tam tylko kawkujecie cały dzień? Oczywiście to sarkazm...
Cytuj_gość
25.03.2015, 09:46
10% podwyżki i dodatkowo 2 tyg. wolnego!!! śmieszne. Wolnego mają tyle, że głowa boli. Teraz trwają rekolekcje- wolne, przerwa wielkanocna od środy do przyszłej środy, długie weekendy, święta, dni sportu i wiele wiele innych. No niech nie przesadzają. A człowiek zap....la świątek piątek i niedziela i kombinuje co z dziećmi zrobić. A niech tylko poprosi o wolne z pracy to zaraz po premii dają
Odpowiedz_gość
25.03.2015, 12:01
Racja święta racja....
CytujPiS da_gość
25.03.2015, 23:44
...
Czeba byuo zostać nauczycielę.
Cytujgość _gość
27.03.2015, 00:23
Prosta sprawa musisz zmienić zawód :) Część szkół w tym roku prowadzi zajęcia do określonej godziny a dopiero potem są rekolekcje, no i nie są one dniem wolnym dla nauczycieli bo w tym czasie i tak muszą być w szkołach i wypełniać dokumentacje lub coś w tym stylu
Cytuj_gość
25.03.2015, 09:52
Ile faktycznie zarabiają nauczyciele?
Odpowiedzmx_gość
25.03.2015, 10:57
10 lat pracy w zawodzie, nauczyciel mianowany (Mgr), z dodatkiem za staż, wychowawstwo, z nadgodzinami ok 2400 na rękę... istne szaleństwo....
Cytuj_gość
25.03.2015, 12:06
Nie wiem ile dokładnie nauczyciele mają pensji ale na pewno więcej niż przeciętny Kowalski. A jeszcze piszczą że im mało...
Cytuj_gość
25.03.2015, 12:14
Proszę to przeliczyć na ilość godzin w pracy. Proszę do tego nie mówić, że pracujecie w domu, bo prawie każdy pracuje dodatkowo w domu, chociażby myśląc o tym czym musi się zająć jutro, na jakie maile odpowiedzieć, co zamówić itp. Po drugie, dlaczego nie chcecie tej pracy, którą rzekomo wykonujecie po godzinach w szkole, wykonywać właśnie w budynku szkoły, np. w pokoju nauczycielskim. Owszem podwyżki się należą, bo to ciężka praca jest, ale przy okazji zrezygnujcie z przywilejów. Praca 8 godzin dziennie i 26 dni urlopu. Pozdrawiam
Cytujmx_gość
25.03.2015, 13:40
A kto powiedział, że nauczyciel nie chcą pracować po 8h w budynku szkoły? Problemem jest to , że w przeciętnej szkole nie ma do tego warunków :-) W wielu szkołach nie ma nawet komputerów dostępnych dla nauczycieli, nie wspomnę o działającej drukarce albo ksero :-) Jak to taki łatwy i dobrze płatny zawód proszę skończyć studia i do pracy :-) Większość tych którzy wylewają tutaj żale powinno się wziąć do pracy a nie bzdury wypisywać :-) śmieszy mnie jak ktoś po ZSZ w zawodzie rzeźnik, wkręcający śrubki po 2h przeszkoleniu chciałby zarabiać tyle co nauczyciel po pięciu latach studiów.....
Cytujmx_gość
25.03.2015, 13:42
Przeciętne wynagrodzenie w Polsce w 2015 roku to ok 3900 brutto, czyli jakieś 3000 na rękę, więc więcej niż ma nauczyciel...
Cytuj_gość
26.03.2015, 09:15
Tak jak pisałem, porównajcie pracę 18-20 godzin tygodniowo do pracy wkręcającego śrubkę czy po ZSZ, który na swoje 2500-3000 na rękę musi pracować 40-50 godzin tygodniowo, lekko licząc nauczyciele zarabiają dwa razy więcej. Bzdury opowiadasz, że chcecie pracować w szkole 8 godzin, to jest właśnie najważniejszy przywilej dla was, poza oczywiście realnymi s-4 miesiącami wolnego od pracy, o rocznym płatnym urlopie nie wspomnę. Nie powiedziałem, że chciałbym być nauczycielem, po prostu do tego się nie nadaję, ale nie zakłamujcie rzeczywistość że jesteście pokrzywdzeni. W tej chwili jesteście najbardziej uprzywilejowaną grupą zawodową i owszem nalezą się wam podwyżki, jednak ma być to podwyżka za pracę, czyli minimum 8 godzin dziennie, a nie wyjeżdżać o 10 do pracy a wracać o 13 i obiad w domu robić. Za takie pensum należy się wam obniżka a nie podwyżka.
Cytujja_gość
29.03.2015, 08:27
to wcale nie jest takie rzadkie
ale często ciągna 2 etaty... więc moga pracowac 40 godzin w tygodniu - i to w dydaktyce!
Cytuj_gość
25.03.2015, 10:14
szczerze Nauczyciele powinni się ciszyć, że tak dużo zarabiają!! zwlaszcza te kliki w wiejskich szkołach, gdzie mają dużo dadatku wiejskiego, sama rodzina i znajomi!!kończą pracę o 13!! do tego zamiast lekcji ciągle filmy oglądają!! najważniejsze są dzieci nauczycieli i bogatych sponsorów!! te mogą siedzieć w szkole nie wiadomo ile i ich będą pilnować a inne dzieci do domu!! takim dzieciom nawet kanapki w szkole robią świeże!! do szkoły Panie nauczycielki jeżdża autobusem szkolnym bo przeciez po co pieniądze na paliwo wydawac!! ukończone szkoly niewiadomomego pochodzenia!! i nawet z rodzicami boją się rozmawiac !! ale tak pewnie podwyżkę za 20 h tygodniowo!!ludie nawet po studiach i to ciężkich zarabiają ok 1500 zł i muszą siedzieć cicho, a nauczyciele w wiejskich szkołach mają ok 3000 tyś bez żadnego wysiłku!!
Odpowiedz_gość
25.03.2015, 10:41
Nauczyciele znów krzyczą. Ciekawe jakby tak wszyscy zaczęli krzyczeć że chcą podwyżek nauczyciele, budowlańcy, pielęgniarki, kasjerzy, pracownicy produkcyjni. Co by było....
OdpowiedzDas_gość
25.03.2015, 10:47
Nauczyciele-fikcja
W dobie kryzysu i przedłużania wieku emerytalnego, należy skończyć z nieuzasadnionymi przywilejami dla nauczycieli. Tym bardziej, że jest to grupa zawodowa, która nie jest przykładem pracowitości. A pracę podejmują osoby, które nie mają szczególnych predyspozycji. Chyba nie muszę dodawać, że w gimnazjach dopuszcza się także zatrudnienie absolwentów wyższych studiów zawodowych (licencjat), a w przedszkolach i szkołach podstawowych mogą być zatrudniani także absolwenci zakładów kształcenia nauczycieli (czyli kolegium nauczycielskie, nauczycielskie kolegium języków obcych, studium nauczycielskie, pedagogiczne studium techniczne, studium wychowania przedszkolnego, studium nauczania początkowego). Aby można było być zatrudnionym we wszystkich szkołach ponadgimnazjalnych i policealnych wystarczy ot zwykły mgr plus przygotowanie pedagogiczne, które osoby z branży wiedzą jak wygląda. Plus studia podyplomowe z zakresu nauczanego przedmiotu, które można ukończyć na kacu. To tyle, I aż tyle.
Odpowiedzjojojo_gość
25.03.2015, 16:26
ktoś musi krzyczeć, bo nie wyobrażam sobie nauczyciela 66 lat w klasie 1-3 jak opiekuje się moim dzieckiem, to samo nie wyobrażam sobie innych grup społecznych, które będą pracowały do 67 lat.
Cytujdo gość_gość
25.03.2015, 11:15
Czemu nie krzyczą
Mają prawo krzyczeć jak to piszesz: budowlańcy, pielęgniarki, kasjerzy, pracownicy produkcyjni....Każdy kto uważa, że nauczyciele mają tak dobrze, czemu nie wybrali takiego zawodu? Nie chciało się uczyć to teraz zap...ać w lidlu na kasie. Mówicie, że nauczyciele dużo zarabiają? A ja uważam że wszyscy zarabiamy za mało. Ciekawe ilu z Was wytrzymałoby chociaż miesiąc w szkole? Nie możecie sobie poradzić z dwójką własnych dzieci w domu.
OdpowiedzDas_gość
25.03.2015, 16:31
do Czemu nie krzyczą
Sądząc po poziomie wpisu, Twojego wyrazu lekceważenia w odniesieniu do innych osób, jesteś nauczycielem albo jego współmałżonkiem. Niejeden pracownik Lidla ma bardziej poukładane w głowie od niejednego nauczyciela.
Cytujgość_gość
25.03.2015, 19:25
do czemu nie krzyczą
Nie wybrałem zawodu nauczyciela bo chodziłbym po mieście i wstydziłbym się spojrzeć ludziom w oczy że po 5 latach nie nauczono Mnie niczego oprócz chciwości i chamstwa o bezczelności nie wspomnę bo nauczać to w Tczewie na pewno nie potraficie z małymi wyjątkami a dzieci to z tego co obserwuje to wychować nie jesteście w stanie przerasta to WAS magistrów z Bożej łaski
Cytuj_gość
25.03.2015, 13:09
Ostatni raz powtarzam wakacje, ferie , rekolekcje itd itp to są dni wolne od zajęć dydaktycznych dla Uczniów nie dla nauczycieli. Trzeba było sie uczyć i zostać nauczycielem a nie zazdrościć to jest wlasnie naród Polski zazdrość ze ktoś moze mieć lepiej.
Odpowiedztczewianin_gość
25.03.2015, 14:29
nauczyciele
A nauczyciele to co robią, ciężko pracują w czasie rekolekcji? Mam krewnych nauczycieli i w tym czasie siedzą w domu, czyli mają kolejne dni wolne od pracy. Powyżej były wypowiedzi o wynagrodzeniu nauczycieli. Jak podaje portal Bankier.pl nauczyciel minowany otrzymuje wynagrodzenie 5000 zł brutto. A ile godzin pracuje w tygodniu, miesiącu czy roku to wyliczyliście.
Cytujdo tczewianin?_gość
25.03.2015, 16:27
w jakiej szkole nauczyciele mają wolne w trakcie rekolekcji? bo chyba nie w naszym mieście....
Cytujkpina_gość
25.03.2015, 13:25
gość
To jakieś szaleństwo, żeby non stop dawać podwyżki nauczycielom, a kim oni są , jakimiś "Bogami," Gdyby dobrze wypełniali swoją pracę , żeby nie trzeba było łożyć im dodatkowo na korepetycje to rozumiem ale teraz nie ma rodziny co by nie musiała dawać dzieciom korepetycji nie tylko z jednego przedmiotu ale bywa ze z kilku. Kiedyś nauczyciel był z powołania , a nie dla wolnego i pieniędzy, nie trzeba było dawać dzieci na korepetycje - były wyjątki.W Polsce jest dużo ludzi wykształconych i pracuje za najniższą krajową , bez żadnych nagród, trzynastek, czternastek, premii tylko non stop goła pensja. Im się w głowach poprzewracało , po prostu mają za dużo " wolnego czasu".
Odpowiedzjjjajaj_gość
25.03.2015, 16:29
jak się nie interesujesz dzieckiem i masz takiego nieuka, który lekceważy bezpłatne szkolnictwo ... to płać korepetycje ;p
Cytujyoker_gość
25.03.2015, 13:30
do gość gość
oczywiście ,że jestem na tak jesli czas pracy będzie w godz od 7:00 do 15 tej będą dodatkowe zajęcia dla słabiej zgŁębiających wiedzę znikną koropetycje płatne o których grono większości Nauczycieli nie ma zamiaru zrezygnować. A tak apropo jest powiedzienie:Jesli nie Nadajesz się gdziekolwiek Idż do szkolnictwa albo do budżetówki
Odpowiedzjooker_gość
25.03.2015, 16:30
a Ty gdzie poszedłeś skoro nie nadajesz się ani do szkolnictwa ani do budżetówki?
Cytuj_gość
25.03.2015, 14:44
Podwyżki? owszem - ale pod warunkiem prowadzenia dodatkowo 2 godz. dziennie zajęć wyrównawczych dla dzieci słabiej uczących się. Jeżeli podwyżka idzie z kieszeni podatników to przynajmniej dajcie nam zaoszczędzić na drogich korepetycjach. Inaczej to belfrzy zedrą z nas podwójnie.
Odpowiedzzaratustra83
25.03.2015, 15:01
zmiany
Proponuję zmianę taka ze zlikwidujemy kartę nauczyciela i wprowadzimy kartę ucznia. Szkoły są dla uczniów, mają ich kształcić na odpowiednim poziomie a nauczyciele powinni zarabiać adekwatnie do efektów ich pracy. A i tak będę za prywatna szkołą bo tam nauczyciel będzie się starał jak najlepiej pracować i mieć jak najlepsze wyniki by szkoła miała jak najwięcej uczniów a on pracę. Zadowolony klient wraca i poleca nas innym. Im więcej klientów tym większe zarobki Wolny rynek i do przodu.
Odpowiedzwolny rynek i do przodu_gość
25.03.2015, 16:32
a naród stoczy się nie psy, nauka niech idzie w odstawkę, produkujmy marionetki, którymi będzie nam łatwiej sterować :) niech dzieci wychowują nauczycieli! tak jak już dzieci wychowują rodziców! a jak! Alleluja i do przodu! :)
Cytuj_gość
25.03.2015, 19:57
Taaa i przy okazji prywatnej szkoły, nauczyciel będzie wpajał linię ideologiczną dyrekcji...Nie jest dobrze gdy każdy naucza tego co chce...Poza tym to zamykałoby możliwości uczniom z mniej zamożnych domów, bo szkoły prywatne uznawane byłyby za te lepsze i uczeń biedny z wiejskiej publicznej nie miałby szans na przebicie.
Cytujzaratustra83
26.03.2015, 09:21
władza
Fakt lepiej jak nauczyciele wpajają to czego chce obecna władza. A obecna władza chce mieć na tyle inteligentnych ludzi by potrafili pracować i na tyle głupich by na nich głosowali. Każdy kto chodził do szkoły jeszcze w latach 80 -90 widzi że to co obecnie nazywane jest szkolnictwem to jest obraz nędzy i rozpaczy i sa to też głosy nauczycieli. Rządzący chowają sobie "ciemny lud" jaki wszystko kupi. W szkole prywatnej to czego się będzie uczyć dziecko będzie zależało od rodziców a nie od dyrekcji. Jak idziesz do sklepu to też to co kupujesz zależy od właściciela czy od twojego wyboru? Jak tego czego potrzebujesz nie ma w sklepie to idziesz do innego i tyle. To jest właśnie wolny rynek. Więc nie mówcie mi że mi dziecko będzie indoktrynować dyrektor szkoły bo zaraz bym dzieciaka wypisał a szkoła straciła by klienta i kasę.
Cytuj_gość
26.03.2015, 10:01
władza ~ zaratustra83 Zaufany użytkownik
Oderwanie od rzeczywistości chyba nastąpiło... Dyrekcja w szkołach prywatnych ustalać będzie linię kształcenia, a rodzice będą tylko organem doradczym, chyba, że tak Ci zamożniejsi będą sypać groszem, a ich dzieci będą dodatkowo mogły się poczuć panami i robić co im się podoba. Wiesz, jeśli chodzi o podejście czysto kapitalistyczne to nie jest one dobre w szkolnictwie, bo dzieciaki mogą niekoniecznie zdawać dzięki wiedzy lecz zamożności rodziców.
Cytuj_gość
26.03.2015, 11:09
Co za bzdury opowiadasz, przecież taki przykład szkół prywatnych już mamy. Kto nauczył się więcej, mgr z lat 80-90 czy mgr z lat 2000-2015, gdzie większość tytułów jest niejako kupionych, bo wystarczyło płacić czesne i jakoś się przeszło. Co za propagandę tu uprawiasz, że prywatne uzdrowi wszystko, zacznij głębiej się zastanawiać nad danym zagadnieniem a nie tylko na jego ładny czubek. Jak można tak płytko spoglądać na sprawy.
Cytujciekawa_gość
25.03.2015, 15:36
ciekawa
Gdybym wiedziała jaki jest rynek pracy w Polsce to bym została nauczycielką. Niestety nie mam znajomego dyrektora, który by mnie zatrudnił. Kto nauczycieli rozlicza z ich pracy? Ja muszę mieć wyniki, zdawać testy i mieć nieposzlakowaną opinię. Dodatkowo codziennie mój szef patrzy co robię. Nie mam przerwy po 45 minutach pracy. Cały czas muszę się doszkalać, uczyć jeżyków obcych i przede wszystkim nie narzekać :) Powinnam być szczęśliwa, że mam pracę i żeby nie było jestem z niej zadowolona. Zarobki mam niższe niż znajoma nauczycielka. Mogę strajkować- kto mi zabroni ale na moje miejsce już czekają za bramą. Ale drodzy nauczyciele wasze zarobki w pracy to jedno a ile wyciągacie z korepetycji? Moja nauczycielka z matematyki w liceum( podobno jednym z najlepszych w Tczewie) nie potrafiła zrobić zadania bez swojego zeszytu z rozwiązaniami a na korepetycjach okazywało się, że wiedzy to można pozazdrościć. Jak uczy się języka obcego w szkołach? Jeśli uczeń na korepetycje nie chodzi to cienko maturę zda. A korepetycje nauczyciele prowadzą i jeszcze mają czelność krytykować metody nauczania w szkołach publicznych. Nikt nie mówi o PRAWDZIWYCH zarobkach :) Tyle młodych i wykształconych nauczycieli na bezrobociu siedzi a emerytki etaty zajmują. Metody nauki się zmieniają i wiedza o tym jak działa ludzki mózg też poszła do przodu. Ale w naszych szkołach czas zatrzymał się wiele lat temu.
OdpowiedzObserver_gość
25.03.2015, 17:09
Śmierdzi na tym forum walką klasową oraz Lasem Szpęgawskim. Niech demokratyczny motłoch zllkwiduję polską oświatę tak jak chciał Hitler i Stalin, to pogadamy 1,5 m. pod ziemią.
Odpowiedz_gość
26.03.2015, 14:17
do Observer
W socjalizmie zawsze będzie śmierdziało. Jak nie zielono, to różowo albo czerwono. Albo brunatno. Brunatny do dojrzały czerwony. A zielony, to niedojrzały czerwony. Różowy jeszcze nie jest czerwony. Socjalizm jest zły. Powoduje patologie. Walczy z problemami nieznanymi w innym ustroju.
Cytujgość_gość
25.03.2015, 19:37
gość
Podwyżki tak ale NAUCZYCIELOM a nie nieudacznikom nie potrafiących nauczyć czegokolwiek frustratom żądającym tylko więcej pieniędzy za? I nie opisujcie jakie to ciężkie te studia w Koszalinie żeście odbębnili bo tam każdy statysta otrzymywał tytulik magistra jak się nie podoba pensja to Lidla na kasę po trzech dniach będziecie klęczeć przed waszą szkołą KONIEC Z Waszymi przywilejami i do roboty lenie
Odpowiedzbyly uczen _gość
26.03.2015, 18:30
Nauczycielka,która chodzi po klasie i czyta wiadomości z książki- informatyka . Zespól Szkół Rzemieślniczych i Kupieckich Tczew. KONIECZNIE PODWYŻKA ZA NIC NIE ROBIENIE.
Odpowiedz_gość
26.03.2015, 22:25
Obyś czyjeś dzieci uczył - coś Wam to mówi. Ludzie tylko potraficie wymagać i krytykować. Wszystkim obarczacie szkołę i nauczycieli, a sami zająć się dziećmi, to nie można? Poczytać wspólnie , wytłumaczyć niezrozumiałe wiadomości , przepytać do sprawdzianu. Zero pracy w domu , korepetycje , to z własnego lenistwa , bo samemu trudno poćwiczyć z własnym dzieckiem. Zarobki śmieszne ok.2500 średnie wynagrodzenie , po 5 latach studiów , kursach , szkoleniach itp. Nie macie pojęcia o pracy z dziećmi , z własnymi nie wytrzymujecie. Powołanie w tym zawodzie jest konieczne , inaczej po pierwszym dniu ludzie by uciekli. Życzę Wszystkim więcej przemyślanych opinii i wypowiedzi , bo z powyższych sama głupota wypływa . Zamiast siedzieć i pisać bzdury zastanówcie się , czy dziecko odrobiło lekcje, czy z nim porozmawialiście , a nie obrabiacie d**y nauczycielom.
Odpowiedz_gość
27.03.2015, 09:24
Nie wiem dlaczego uważasz, że jeżeli kończy się studia 5 letnie i inne szkolenia, to można uważać się za mądrzejszego. Są ludzie, którzy kończyli ze 2 fakultety i też jest im ciężko znaleźć pracę lekką i dobrze płatną, do tego muszą tyrać 40-50 godzin żeby tyle samo zarobić co wy w 20 godzin tygodniowo. Na waszym miejscu siedziałbym cicho, bo im więcej będziecie chcieli, tym więcej możecie utracić.
Cytujja_gość
29.03.2015, 08:15
mozna to zmienic...
zawsze, ale to zawsze MOŻNA ZMIENIĆ PRACĘ
Cytujxxxxxxxxxxxxxxxxx_gość
28.03.2015, 16:28
wyjdźmy wszyscy na ulice, niech każdy komu wypłata ledwo wystarcza na rachunki strajkuje. Marudzicie wiecznie pożyjcie za 1300 to zobaczymy!!! Macie pewną prace nie przez jakieś agencje, no cóż praca w młodzieżą jest nie wdzięczna ale przynajmniej pewna a z czasem i do tego można się przyzwyczaić... Nie pasuje wam, to załóżcie firmy
Odpowiedzgość_gość
29.03.2015, 10:35
praca w szkole
rodzice powinni się wypowiadać na temat uczenia się dzieci,kto chodził do szkoły ten wie ,że w każdej klasie są dzieci z różnym potencjałem,jednym wystarczy nauka w szkole,inni muszą pogłębiać umiejętność w domu,samemu lub przy pomocy rodzica czy korepetytora,są uczniowie z różnymi deficytami,nie można wszystkich nauczać jedną metodą.Ponadto dzieci mają rożną motywację do nauki,często im się nie chce ,potrzeba im poświcięcić dużo czasu i cierpliwości,a tego brakuje i rodzicom ,i nauczycielom,bo muszą myśleć o związaniu końca z końcem.Zadowolony rodzic i zadowolony nauczyciel pracują wydajniej i praca jest wtedy przyjemna i efektywna,a zyskują dzieci.Nauczyciel czy lekarz powinien być dobrze wynagrodzony za pracę na etacie,wtedy poświęci czas i energię właściwe obowiązki i wypoczynek zamiast szukać dodatkowych godzin,nadgodzin aby mieć pieniądze na życie na dobrym poziomie,nie na wysokim.Jeżeli nauczyciel nie ma środków na standardowe ,godne życie nie ma autorytetu potrzebnego do uczenia i wychowywania dzieci,bywa że uczniowie drwią z domu,samochodu,niemarkowych ubrań itp./po co się cały czas uczyć,szkolić jak nie ma z tego"pieniędzy",co z tego ,że mądry ,jest niezamożny,więc po co słuchać takiego nauczyciela mawiają uczniowie/.Każdy kto pracuje zasługuje na przyzwoite wynagrodzenie,nauczyciel też.
Odpowiedz_gość
29.03.2015, 21:22
Nauczyciele niech zamilkną, są świetnie opłacani za 19 godzin udawania wykładów...
Odpowiedz