Miłośnicy tczewskiej starówki mają coraz więcej miejsc do spacerów. Około 6 mln zł kosztowała realizacja trzech szlaków spacerowych, które tutaj powstały. Mowa o szlaku fortecznym, drodze spacerowej i drodze widokowej - prace budowlane na każdym z nich już się zakończyły. Teraz szlaki zostały oznakowane, by przypomnieć miejscowym i zapoznać turystów z historią tych staromiejskich zaułków.
Na ulicach pojawiają się dwa typy oznakowania - 15 tablic, na których znalazły się informacje o historii miejsc i stojących przy nich obiektów, przygotowane przez pasjonatów historii z forum Dawny Tczew oraz na dwóch szlakach znajdzie się po 35 granitowych "pinezek" w posadzce. Oznakowanie tras kosztowało około 145 tys. zł.
Szlaki powstały w ramach działań związanych z rewitalizacją Starego Miasta w Tczewie. W sumie prowadzone od kilku lat działania kosztowały około 21 mln zł (ponad 15 mln to koszty kwalifikowane, które mogą być dofinansowane z funduszy unijnych. Zarząd Województwa Pomorskiego zdecydował o pokryciu z unijnej kasy 70 proc. tych kosztów. Tczew otrzymał zatem ponad 10,5 mln zł. Na tę kwotę składa się budowa szlaków, skwerów, remonty kamienic, montaż monitoringu, czy działania społeczne.
Na ulicach pojawiają się dwa typy oznakowania - 15 tablic, na których znalazły się informacje o historii miejsc i stojących przy nich obiektów, przygotowane przez pasjonatów historii z forum Dawny Tczew oraz na dwóch szlakach znajdzie się po 35 granitowych "pinezek" w posadzce. Oznakowanie tras kosztowało około 145 tys. zł.
Szlaki powstały w ramach działań związanych z rewitalizacją Starego Miasta w Tczewie. W sumie prowadzone od kilku lat działania kosztowały około 21 mln zł (ponad 15 mln to koszty kwalifikowane, które mogą być dofinansowane z funduszy unijnych. Zarząd Województwa Pomorskiego zdecydował o pokryciu z unijnej kasy 70 proc. tych kosztów. Tczew otrzymał zatem ponad 10,5 mln zł. Na tę kwotę składa się budowa szlaków, skwerów, remonty kamienic, montaż monitoringu, czy działania społeczne.
Komentarze (5) dodaj komentarz
Kriss_gość
21.12.2012, 10:40
tanio
145 tyś zł za 15 tablic i 35 granitowych "pinezek" w posadzce to tanio jak na takie bogate miasto. Teraz tylko trzeba poczekać na "miszczóf" żelaznych pięści, silnych kopnięć oraz wirtuozów farby w sprayu, aby pokazali na co ich stać napotkawszy na swej drodze taką tablicę.
Odpowiedzwolon_gość
21.12.2012, 11:48
won z miasta
na ochronę odnowy Starego Miasta należy wysyłać w nocy nieumundurowane tajne formacje, które będą cierpliwie wyłapywać wszystkich patoli, meneli i kloszardów, aby wywozić ich daaaaleko w las, wyposażając ich w 1 koc + 1 nóż + 1 paczkę zapałek, aby tam się wykazali co faktycznie potrafią
Odpowiedzstary tczewiak_gość
21.12.2012, 13:33
popieram w całej rozciąglości wolona
Odpowiedz_gość
21.12.2012, 14:30
Zaraz te tablice będą zniszczone i rozkradzione. Rewitalizację należałoby zacząć od zbudowania na jakimś zadupiu za Tczewem baraków jak dla powodzian i wysiedlić do nich ten cały element z kamienic komunalnych, a kamienice wyremontować i sprzedać, lub wynająć.
Odpowiedzja to mówie _gość
21.12.2012, 17:10
won z patolą ze starego bo tam sodomia i gomora bród syf i smród od patoli won won won ze złodziejami bo ich tam na każdym rogu pełno mówie won
Odpowiedz