Pamiątkę z czasów II wojny światowej odkrył wczoraj mieszkaniec naszego miasta nad Wisłą. Chodzi o granat moździerzowy. Trwa oczekiwanie na przyjazd saperów.
Tczewianin natrafił na powojenne znalezisko wczoraj (30.09) w okolicy Mostu Tczewskiego:
- Zgłoszenie otrzymaliśmy około godziny 18.00. Teren został zabezpieczony - czekamy teraz na przyjazd saperów z Elbląga, którzy mają pojawić się dzisiaj. Do tego czasu musimy pilnować, by nikt nie miał kontaktu z tym znaleziskiem oraz by nie doszło do eksplozji - mówi st. asp. Dawid Krajewski, rzecznik tczewskiej policji.
Łukasz Brządkowski z Dawnego Tczewa dodaje, że w okolicy mostów, z racji silnych działań wojennych we wrześniu 1939 roku, można spodziewać się jeszcze wielu takich "niespodzianek".
- Zresztą podobne znaleziska mogą natrafiać się na terenie całego miasta - także po działaniach wojennych z 1945 roku. Najlepiej o tym świadczy pocisk, który kilka lat temu znaleziono w ścianie wieży ciśnień.
Aktualizacja - Jak wynika z naszych wstępnych ustaleń, niewybuch został przeniesiony przez znalazcę - najprawdopodobniej został przeniesiony z drugiej strony Wisły. Granat został położony na parkingu przy bulwarze - i dopiero wtedy wezwano policję.
Tczewianin natrafił na powojenne znalezisko wczoraj (30.09) w okolicy Mostu Tczewskiego:
- Zgłoszenie otrzymaliśmy około godziny 18.00. Teren został zabezpieczony - czekamy teraz na przyjazd saperów z Elbląga, którzy mają pojawić się dzisiaj. Do tego czasu musimy pilnować, by nikt nie miał kontaktu z tym znaleziskiem oraz by nie doszło do eksplozji - mówi st. asp. Dawid Krajewski, rzecznik tczewskiej policji.
Łukasz Brządkowski z Dawnego Tczewa dodaje, że w okolicy mostów, z racji silnych działań wojennych we wrześniu 1939 roku, można spodziewać się jeszcze wielu takich "niespodzianek".
- Zresztą podobne znaleziska mogą natrafiać się na terenie całego miasta - także po działaniach wojennych z 1945 roku. Najlepiej o tym świadczy pocisk, który kilka lat temu znaleziono w ścianie wieży ciśnień.
Aktualizacja - Jak wynika z naszych wstępnych ustaleń, niewybuch został przeniesiony przez znalazcę - najprawdopodobniej został przeniesiony z drugiej strony Wisły. Granat został położony na parkingu przy bulwarze - i dopiero wtedy wezwano policję.
Komentarze (9) dodaj komentarz
elon_gość
01.10.2015, 10:27
Niewypał nad Wisłą? Myślałem że chodzi o pełnomocnika
Odpowiedztcz45
01.10.2015, 11:23
nie wczoraj , ale kilka dni wczesniej
ten sam niewypał niósł jeden taki , widziałem go na moście tczewskim . Widzieli go też pracownicy ochrony i i kilka innych osób z ekipy remontującej most. widocznie porzucił go, nie zawiadamiając odpowiednich służb.
Odpowiedzdfg_gość
01.10.2015, 14:05
dfg
A ty powiadomiłeś służby ?
Cytujgość_gość
01.10.2015, 22:09
to ...
To dlaczego jak widziałeś nie zgłosiłeś tego a teraz pierwszy się wyrywasz :( zresztą jak zawsze .
Cytuj_gość
01.10.2015, 12:15
Co za bzdura!
Jakim cudem miałby zostać przeniesiony z drugiego brzegu Wisły, jeśli most na rzece jest zamknięty?!
Odpowiedzer8_gość
01.10.2015, 14:07
naokoło !!!!!!!
Cytuj_gość
01.10.2015, 18:27
Pewnie chcieli ten krzyż z 2 strony wysadzić .....
CytujAhaha_gość
01.10.2015, 14:47
Taka afera
Umnie w stawie wykopali 78 szt i nie chcieli sprawdzać czy więcej nie ma a był jeszcze
Odpowiedzcinek_gość
01.10.2015, 15:05
...
Nie ma takiego pojecia jak granat mozdzierzowy jest pocisk mozdzierzowy granaty szanowna redakcjo jest F 1 i rg 42
Odpowiedz