Pogoda
TCZ.PL Sp. z o.o. Internetowy Serwis Informacyjny Miasta TczewaTczew powinien częściej gościć na antenie telewizji publicznej? (fot. tcz.pl)
Wszystko wskazuje na to, że jeszcze w czerwcu na antenę regionalnej "trójki" wróci program "Na Kociewiu". Takie zapewnienia otrzymał od szefostwa gdańskiego oddziału telewizji publicznej, prezydent Starogardu Gdańskiego. Teraz przedstawiciele kociewskich samorządów zastanawiają się, jak zatrzymać program na dłużej. Ruszyły wielkie poszukiwania sponsora.
Pisaliśmy już na naszej stronie, że radni miejscy i powiatowi zdecydowali się na wspólny protest. Wszystko z powodu zdjęcia z ramówki telewizji publicznej regionalnego programu "Na Kociewiu". Po miesiącach rozmów okazuje się, że program wraca na antenę:
- Okazuje się, że wspólne działanie samorządów i zamieszanie medialne wokół tej sprawy przyniosło efekt. - cieszy się naczelnik Biura Promocji tczewskiego magistratu, Ludwik Kiedrowski - Bardzo duże bezpośrednie znaczenie dla sprawy miało spotkanie prezydenta Starogardu Gdańskiego Edmunda Stachowicza z nowym dyrektorem TVP Gdańsk Zbigniewem Jasiewiczem. Podczas spotkania otrzymaliśmy zapewnienie, że Kociewie wraca na antenę.
Na razie pewne jest, że "trójka" w czerwcowym wydaniu magazynu "Na Kociewiu" ma zawrzeć relację z Dni Ziemi Tczewskiej, zaś program lipcowy ma zostać poświęcony Dniom Ziemi Kociewskiej w Starogardzie. Co z przyszłością kolejnych wydań, na razie nie wiadomo. Dlatego, by uprzedzić informacje zarządu telewizji o ewentualnym braku środków na kręcenie programów misyjnych, samorządowcy chcą wziąć sprawy we własne ręce:
- Chcemy spotkać się ze wszystkimi szefami promocji z terenu Kociewia i zastanowić się, jak można program wesprzeć, by nie zniknął z anteny. Programy kaszubskie mają sponsorów, których nazwy pojawiają się przed emisją. Będziemy chcieli znaleźć również takiego sponsora dla edycji kociewskich - zapowiada Ludwik Kiedrowski.
Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu pojawiły się doniesienia, że dziennikarzom telewizji publicznej nie starcza środków na produkcję nowych odcinków magazynów "misyjnych", dlatego chociaż programy kaszubskie nadal pojawiały się cztery razy w miesiącu, to tylko dwa razy można było oglądać premierowe odcinki. Mniej szczęścia miał "Magazyn Słupski" i prezentujący materiały również o Tczewie - "Na Kociewiu" - oba zniknęły z ramówki.
Pisaliśmy już na naszej stronie, że radni miejscy i powiatowi zdecydowali się na wspólny protest. Wszystko z powodu zdjęcia z ramówki telewizji publicznej regionalnego programu "Na Kociewiu". Po miesiącach rozmów okazuje się, że program wraca na antenę:
- Okazuje się, że wspólne działanie samorządów i zamieszanie medialne wokół tej sprawy przyniosło efekt. - cieszy się naczelnik Biura Promocji tczewskiego magistratu, Ludwik Kiedrowski - Bardzo duże bezpośrednie znaczenie dla sprawy miało spotkanie prezydenta Starogardu Gdańskiego Edmunda Stachowicza z nowym dyrektorem TVP Gdańsk Zbigniewem Jasiewiczem. Podczas spotkania otrzymaliśmy zapewnienie, że Kociewie wraca na antenę.
Na razie pewne jest, że "trójka" w czerwcowym wydaniu magazynu "Na Kociewiu" ma zawrzeć relację z Dni Ziemi Tczewskiej, zaś program lipcowy ma zostać poświęcony Dniom Ziemi Kociewskiej w Starogardzie. Co z przyszłością kolejnych wydań, na razie nie wiadomo. Dlatego, by uprzedzić informacje zarządu telewizji o ewentualnym braku środków na kręcenie programów misyjnych, samorządowcy chcą wziąć sprawy we własne ręce:
- Chcemy spotkać się ze wszystkimi szefami promocji z terenu Kociewia i zastanowić się, jak można program wesprzeć, by nie zniknął z anteny. Programy kaszubskie mają sponsorów, których nazwy pojawiają się przed emisją. Będziemy chcieli znaleźć również takiego sponsora dla edycji kociewskich - zapowiada Ludwik Kiedrowski.
Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu pojawiły się doniesienia, że dziennikarzom telewizji publicznej nie starcza środków na produkcję nowych odcinków magazynów "misyjnych", dlatego chociaż programy kaszubskie nadal pojawiały się cztery razy w miesiącu, to tylko dwa razy można było oglądać premierowe odcinki. Mniej szczęścia miał "Magazyn Słupski" i prezentujący materiały również o Tczewie - "Na Kociewiu" - oba zniknęły z ramówki.
Wykop
Komentarze (13) dodaj komentarz
robak
22.06.2010, 07:22
przyglądam się tej sprawie i zastanawiam się jak to jest - telewizja publiczna, która z naszych podatków otrzymuje kasę na programy misyjne - NIE MA NA NIE PIENIĘDZY? ciekawi mnie, czy samorządowcy otrzymali przed zdjęciem programu informację o takim stanie rzeczy? zawsze Tv regionalna to było 3miasto; a symbolicznie inne tereny; a program kaszubski ma silne lobby; może i u nas na kocieiu zawiąże się komitet, który będzie naciskał, aby było nas więcejw telewizji
Odpowiedzhejaho
22.06.2010, 08:06
A dla mediów z tczewa poszukacie?
A czy dla mediów z Tczewa - Dziennik Bałtycki, GT, Tcz.pl, Tetka, TV Tczew - też urzędnicy poszukają sponsora i reklamodawców, czy tylko będą pomagać szanownej telewizji publicznej. To raczej chore, że wspiera się trójmiejskie biznesy, a a nie myśli o lokalnym podwórku
OdpowiedzTczewiak_gość
22.06.2010, 08:26
Powiedzmy sobie szczerze. Kto to oglada? Nieliczni. Nic dziwnego zreszta skoro telewizja publiczna ma takie slabe oferty. Jedyny plus- nie przerywaja filmow reklamami.
Odpowiedzmieczyslaw
22.06.2010, 08:42
generalnie to dobrze, ze staraja sie,
ale jak zwykle jest kilka "ale". 1 --> jesli TVP nie starcza srodkow na produkcje programow misyjnych, niech puszcza materialy wyprodukowane przez lokalnych producentow - jest kilka telewizji, ktore "kreca" w Tczewie. 2 --> Jak juz tos wyzej wspomnial - TVP jest powolana wlasnie do takiej dzialalnosci, a nie tylko zarobkowej. 3 --> program o Kociewiu powinien byc bardziej interesujacy niz do tej pory i pokazywac sporo z zycia miasta i mieszkancow, a nie tylko wybraych osob scisle zwiazanych z calym tym zamieszaniem, dopiero wtedy takie program bedzie mial racje bytu, oczywiscie przy solidarnym wsparciu odpowiednio silnego lobby (jak w przypadku programow kaszubskich), choc obawiam sie, ze tutaj moze nie dojsc do takiego porozumienia, co widac po odwiecznym konflikcie pomiedzy Starostwem i Rada Miejska.
OdpowiedzBosski Roman
22.06.2010, 10:24
ahahahaha
I ciebie w pierwszym rzędzie niech zatrudnią. Najmądrzejszy i najbardziej inteligenty :D ahahahha
CytujTV_gość
22.06.2010, 09:01
Tv publicznej nigdy nie będzie stać na programy regionalne ponieważ do nakręcenia 20 minutowego programu publiczna TV tak jak za komuny potrzebuje całego dnia i ekipy od 5 do 8 ludzi . A tym trzeba zapłacić za delegację za wyżywienie i jeszcze masę innych rzeczy. A która prywatna TV ma tak rozbudowanę kadry ??????
Odpowiedzrobak
22.06.2010, 09:49
jeśli chodzi o programy i ich produkcję: potrzeba prowadzącego; xwiękowca i kamerzysty; najczęściej w takim składzie jeżdżą i kręcą materiał; bywa że jest kamerzysta i prowadzący, który jest jednocześnie dźwiękowcem; no chyba że mowa o wiekich produkachach; imprezach plenerowych; koncertach - wówczas z oczywistych względów jest więcej osób z obsługi; zatem nie wiem gdzie do programu o kociewiu widziałeś 5-8 osób; sprawa druga - jeśli ekipa (nie ważne jakiej stacji) jeździ po terenie, to podobnie jak człowiek siedzący przy biurku, mają za to zapłacone - bo to ich praca dodać należy, że materiał kręcony do telewizji to nieco inna jakość niż youtube, zatem inny sprzęt i wymagania i technologie; później montaż i później w eter ja uważam, że na pewno powinno się wymuszać na tv prezentację naszego terenu - bo po to tv regionalna jest stworzona; filmy czy też obrady z sejmu raczej są mniej interesujące; na pewno nie powinniśmy szukać sponsorów, bo po to tv ma dział reklamy a konflikty powiatu i rady miasta - a co to ma do rzeczy? kociewie to troszkę większy obszar niż Tczew
OdpowiedzMaxx
22.06.2010, 11:21
Nie rozumiem
Jestem w stanie zrozumieć że jakiś prywatny podmiot ma kaprys zasponsorowania takiego czy innego programu, pomijając oczywiście moralną ocenę tego czy robi to bezinteresownie czy też czegoś i czego oczekuje w zamian. Ale nie mogę zrozumieć dwóch rzeczy. Po pierwsze dlaczego telewizja publiczna uzależnia wykonywanie swoich ustawowych obowiązków od znalezienia dla niej sponsora ? A po drugie dlaczego, w jakim trybie (po godzinach ? w weekendy ? w czasie urlopu ?) i za czyje pieniądze urzędnicy gminni mają dla telewizji publicznej szukać sponsora ? Już pomijam fakt że taki urzędnik niekoniecznie jest osobą potrafiącą skutecznie poszukiwać sponsora :P.
Odpowiedzmatiaz38_gość
22.06.2010, 11:29
.
wiecie co tego nikt nie ogląda już lepiej znaleźć kogoś żeby skate park postawił
Odpowiedzrobak
22.06.2010, 11:57
matiaz38 a co ma jedno z drugim wspólnego? skate park - jestem za; skoro brak jest reakcji ze strony urzędu (choć obietnice wcześniej były), to idźcie na sesję RM albo do radnego - któregokolwiek na dyżur i przedstawcie problem, aby został poruszony a sprawa TV - ja chętnie np raz w tygodni zobaczyłbym migawkę z całego tygodnia o tym co działo się w okolicy; czytam dużo i wiem że wiele imprez na Kociewiu odbywa się w tygodniu; czasu jednak nie ma aby być wszędzie; a dzięki sprawozdaniu w tv byłoby zawsze wiadomo jak gdzie i co z pewnością każdy wiek ma swoje prawa; i nie każdemu pasuje oglądanie tv regionalnej; jednakże musi być wybór i możliwość oglądania różnych programów; a skoro mamy tv regionalą i do tego opłacaną z naszych podatków to niech tv zajmie się tym co robić powinna a jak nie, to warto pomyśleć o przygotowaniu przetargu i ponformowaniu wszystkich nadawców w polsce o konkursie - ten kto wygra będzie realizował programy misyjne i dostanie kasę na dany program; programy
Odpowiedzmaala_gość
22.06.2010, 13:53
Szczerze powiedziawszy, nawet nie wiedziałam, że taki program jak "Na Kociewiu" istniał...! Póki sprawa nie została tu, na tcz.pl nagłośniona, nie oglądałam programów regionalnych na "Trójce". Mało interesuje mnie życie Kaszub, to jakaś zamknięta, nacjonalistyczna grupa etniczna, i byłam przekonana, że zdominowali TVP 3. Więc skoro "Na Kociewiu" nie ma, to może lepiej znaleźć tego sponsora na rozwój lokalnej telewizji? Telkab ma Tetkę, Vectra (za sprawą tcz.pl) TvTczew - a jakby połączyć ich siły, i robić jeszcze więcej (choć już jest dużo!) programów, dotyczących i Tczewa, i Kociewia, a ten sam materiał o jednakowych porach byłby puszczany i dla abonentów Telkabu i Vectry? Stała, rozbudowana ramówka dostępna dla wszystkich tczewian - nie lepiej w to zainwestować? Na pewno siła przebicia i oddziaływanie byłoby większe. A gdyby materiał był robiony na niezłym poziomie, TVP 3 samo by się z czasem zainteresowało, a zarobiliby lokalni twórcy wideo z Telkabu i tcz.pl.
OdpowiedzXXX_gość
22.06.2010, 16:27
JEST SPONSOR PIERWSZY MIKROFON Z LEWEJ STRONY ;)
Odpowiedzbaniak_gość
22.06.2010, 22:22
ZAMIAST PROSIĆ SIĘ O PAŃSTWOWĄ CHAŁĘ
może lepiej "popchnąć" lokalne media. Ja tam bardzo lubię tetkę od Pana Przybyłowskiego. Vectra też ładnie wychodzi. Po jakiego grzyba dopłacać do "ciężkiej pracy dziennikarzy" którzy "nie znajdują na Kociewiu nowych tematów". Kij na dupę i do wora. A dać wsparcie tym, którzy cały czas TUTAJ pracują. Gdańskie i tak do Tczewa nie przyjadą przecież...
Odpowiedz