Już jakiś czas temu zakończył się remont drogi krajowej nr 91 - krajówka została zmodernizowana, ale mieszkańcy zwracają uwagę na wciąż niedziałające oświetlenie. Tymczasem 30. listopada na ciemnym przejściu dla pieszych doszło do potrącenia.
O wypadku na przejściu dla pieszych na wyremontowanym niedawno odcinku drogi krajowej nr 91 w Czarlinie pisaliśmy niedawno tutaj -Czarlin. 57-latek potrącony na przejściu dla pieszych . Do naszej redakcji dotarł również mail do czytelnika, który prosi o interwencję w sprawie przebudowanej niedawno krajówki.
- Nie wiem już, do kogo się zgłosić w tej sprawie, ale jutro zacznę batalię ze wszystkimi możliwymi urzędami, które mogą mieć związek z nadzorem DK91, a mianowicie nad nie tak dawno oddanym wyremontowanym odcinkiem w Czarlinie. Otóż, podczas prac modernizacyjnych mieszkańcy dowiedzieli się, iż dotychczasowe przejście (zamknięta obecnie ulica Dworcowa) zostanie zamknięte, a powstanie nowe przy początku ulicy Spacerowej (zjazd z DK91 w prawo od strony węzła DK91/22). Budziło to od początku protesty mieszkańców, szczególnie dlatego, że dla wielu została w ten sposób wydłużona droga zarówno do peronu kolejowego, jak i do okolicznych sklepów. Pani Sołtys niespecjalnie interesuje się sprawą, a od innych mieszkańców wiem, że w ciągu 2 miesięcy od oddania do użytku nowego przejścia doszło już do 5 potrąceń pieszych - ostatniego dziś w godzinach popołudniowych. Problemem nie jest samo przejście (choć jest ono dużym utrudnieniem dla wielu mieszkańców), ale głównie - brak oświetlenia. Niby jest ono zamontowane, ale nikt nigdy nie widział, aby świeciło, co, szczególnie w okresie zimowym, gdzie półmrok i mrok zapadają bardzo szybko i są bardzo zdradliwe dla kierowców, stwarza ogromne niebezpieczeństwo dla pieszych. Czy naprawdę musi dojść do tragedii, której efektem będzie śmierć, żeby ktoś zwrócił na to uwagę? Dolewając jeszcze oliwy do ognia - obecny odcinek ulicy Spacerowej, który do tej pory był drogą typowo gruntową (ubita ziemia i tyle), jest również w trakcie remontu, ale bez żadnego oznakowania (kto wykonuje prace, jakiego typu itp.). I niech mi ktoś odpowie na pytanie - co można zrobić w tej sytuacji? Chyba tylko wynająć śmigłowiec, który będzie latał z jednego skrzyżowania na drugie, aby można było bezpiecznie przedostać się z jednej części wioski do drugiej. - pisze nasz czytelnik (dane do wiadomości redakcji).
Sprawę wyjaśniamy m. in. u tczewskich policjantów, którzy przyjrzeli się statystykom związanym z wypadkami.
- W ciągu minionego roku zanotowaliśmy tam jedno potrącenie - 30. listopada na pasach został potrącony 57-letni mężczyzna. - mówi st. asp. Dawid Krajewski, rzecznik tczewskiej policji.
Policjanci przyznają jednak, że choć na przejściu, na którym doszło do potrącenia jest oświetlenie, to mimo jesiennej aury, instalacja nie działa. Sprawę wyjaśniamy u zarządcy trasy w gdańskim oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad:
- Inwestycja - remont drogi krajowej nr 91 - została zakończona. Na skrzyżowaniu drogi krajowej i ulicy Spacerowej w Czarlinie przejście dla pieszych zostało wyposażone w oświetlenie oraz znaki aktywne. Wszystko jest gotowe. Obecnie czekamy tylko na podłączenie instalacji przez Energę. To podobna sytuacja jak przy ścieżce rowerowej w Tczewie - też wszystko jest gotowe i czekamy z podłączeniem (więcej o problemach z oświetlaniem na ścieżce rowerowej w Tczewie piszemu tutaj - Rowerzyści czekają na oświetlenie ścieżki - przyp. red) - tłumaczy Piotr Michalski z gdańskiego oddziału GDDKiA. - Spodziewamy się, że światło w Czarlinie przy przejściu dla pieszych przy ul. Spacerowej powinno zostać włączone w przeciągu najbliższych dwóch tygodni.
Wyjaśniamy również wątpliwości czytelnika związane z inwestycją na ulicy Spacerowej. To zadanie prowadzone jest przez gminę wiejską:
- Po protestach części mieszkańców trzeba było zmieniać projekt. Prosimy o cierpliwość, bo wkrótce wszelkie utrudnienia powinny się zakończyć - wykonawca deklaruje, że całość będzie gotowa do 21. grudnia. - mówi wójt gminy Tczew, Roman Rezmerowski.
O wypadku na przejściu dla pieszych na wyremontowanym niedawno odcinku drogi krajowej nr 91 w Czarlinie pisaliśmy niedawno tutaj -Czarlin. 57-latek potrącony na przejściu dla pieszych . Do naszej redakcji dotarł również mail do czytelnika, który prosi o interwencję w sprawie przebudowanej niedawno krajówki.
- Nie wiem już, do kogo się zgłosić w tej sprawie, ale jutro zacznę batalię ze wszystkimi możliwymi urzędami, które mogą mieć związek z nadzorem DK91, a mianowicie nad nie tak dawno oddanym wyremontowanym odcinkiem w Czarlinie. Otóż, podczas prac modernizacyjnych mieszkańcy dowiedzieli się, iż dotychczasowe przejście (zamknięta obecnie ulica Dworcowa) zostanie zamknięte, a powstanie nowe przy początku ulicy Spacerowej (zjazd z DK91 w prawo od strony węzła DK91/22). Budziło to od początku protesty mieszkańców, szczególnie dlatego, że dla wielu została w ten sposób wydłużona droga zarówno do peronu kolejowego, jak i do okolicznych sklepów. Pani Sołtys niespecjalnie interesuje się sprawą, a od innych mieszkańców wiem, że w ciągu 2 miesięcy od oddania do użytku nowego przejścia doszło już do 5 potrąceń pieszych - ostatniego dziś w godzinach popołudniowych. Problemem nie jest samo przejście (choć jest ono dużym utrudnieniem dla wielu mieszkańców), ale głównie - brak oświetlenia. Niby jest ono zamontowane, ale nikt nigdy nie widział, aby świeciło, co, szczególnie w okresie zimowym, gdzie półmrok i mrok zapadają bardzo szybko i są bardzo zdradliwe dla kierowców, stwarza ogromne niebezpieczeństwo dla pieszych. Czy naprawdę musi dojść do tragedii, której efektem będzie śmierć, żeby ktoś zwrócił na to uwagę? Dolewając jeszcze oliwy do ognia - obecny odcinek ulicy Spacerowej, który do tej pory był drogą typowo gruntową (ubita ziemia i tyle), jest również w trakcie remontu, ale bez żadnego oznakowania (kto wykonuje prace, jakiego typu itp.). I niech mi ktoś odpowie na pytanie - co można zrobić w tej sytuacji? Chyba tylko wynająć śmigłowiec, który będzie latał z jednego skrzyżowania na drugie, aby można było bezpiecznie przedostać się z jednej części wioski do drugiej. - pisze nasz czytelnik (dane do wiadomości redakcji).
Sprawę wyjaśniamy m. in. u tczewskich policjantów, którzy przyjrzeli się statystykom związanym z wypadkami.
- W ciągu minionego roku zanotowaliśmy tam jedno potrącenie - 30. listopada na pasach został potrącony 57-letni mężczyzna. - mówi st. asp. Dawid Krajewski, rzecznik tczewskiej policji.
Policjanci przyznają jednak, że choć na przejściu, na którym doszło do potrącenia jest oświetlenie, to mimo jesiennej aury, instalacja nie działa. Sprawę wyjaśniamy u zarządcy trasy w gdańskim oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad:
- Inwestycja - remont drogi krajowej nr 91 - została zakończona. Na skrzyżowaniu drogi krajowej i ulicy Spacerowej w Czarlinie przejście dla pieszych zostało wyposażone w oświetlenie oraz znaki aktywne. Wszystko jest gotowe. Obecnie czekamy tylko na podłączenie instalacji przez Energę. To podobna sytuacja jak przy ścieżce rowerowej w Tczewie - też wszystko jest gotowe i czekamy z podłączeniem (więcej o problemach z oświetlaniem na ścieżce rowerowej w Tczewie piszemu tutaj - Rowerzyści czekają na oświetlenie ścieżki - przyp. red) - tłumaczy Piotr Michalski z gdańskiego oddziału GDDKiA. - Spodziewamy się, że światło w Czarlinie przy przejściu dla pieszych przy ul. Spacerowej powinno zostać włączone w przeciągu najbliższych dwóch tygodni.
Wyjaśniamy również wątpliwości czytelnika związane z inwestycją na ulicy Spacerowej. To zadanie prowadzone jest przez gminę wiejską:
- Po protestach części mieszkańców trzeba było zmieniać projekt. Prosimy o cierpliwość, bo wkrótce wszelkie utrudnienia powinny się zakończyć - wykonawca deklaruje, że całość będzie gotowa do 21. grudnia. - mówi wójt gminy Tczew, Roman Rezmerowski.
Komentarze (12) dodaj komentarz
Bajabongo_gość
04.12.2015, 10:10
Te wszystkie udogodnienia
mają jeden negatywny skutek. Sprawiają, że ludzie stają się mniej czujni bo myślą, że mam oświetlone przejście to każdy mnie zobaczy, jestem nieśmiertelny. Niestety, mi wgnieciesz co najwyżej blache. Podobnie z tczewskimi kolarzami. Coraz większe przywileje ma towarzystwo a obowiązków żadnych, Święte krowy.
Odpowiedzbeznicka_gość
04.12.2015, 10:16
prawda
codziennie tam jeżdżę, momentami jak z przeciwka jedzie samochód i oślepia światłami to na prawdę słabiutko widać co się dzieje przy tym przejściu, zdziwiło mnie czemu od razu nie było oświetlone przy okazji remontu.
Odpowiedzkris_gość
04.12.2015, 10:18
bezpieczeństwo
Właśnie w takim miejscu jest potrzebny fotoradar.
Odpowiedz_gość
05.12.2015, 20:30
Ty pewnie pisowiec co
Cytujjarek_gość
04.12.2015, 12:04
zenada
szkoda, ze nie mozna było chociaż prowizorki zrobić i pociągnąć kabel z oświetlenia drogi. Pewnie życie/zdrowie człowieka jest mniej warte, niż przymknięcie oka na prowizorkę.
Odpowiedztczkast_gość
04.12.2015, 12:51
Haha
Fotoradar? W jakim celu? Jest tam ograniczenie do 50 km/h jadę tam codziennie dwa razy i zapewniam Ciebie, że nikt tam prędkości nie przekracza. Problemem jest fakt, na który zwraca uwagę autor tego listu i potwierdzają to inni kierowcy. BRAK OŚWIETLENIA!
Odpowiedz_gość
04.12.2015, 12:54
A podobno na starym, zamkniętym już przejściu było niebezpiecznie. A tymczasem to na nowym są incydenty.
OdpowiedzNoone_gość
04.12.2015, 15:11
Skoro nie ma oswietlenia to czemu piesi nie uzywaja odblaskow? Niech kazdy zadba o swoje bezpieczenstwo we wlasnym zakresie.
Odpowiedzbeznicka_gość
05.12.2015, 09:26
...
z tymi odblaskami różnie bywa, są różnej jakości, różnie zakładane i nie zawsze widoczne, czasem przez chwilę nie widoczne. Wystarczy że ktoś się trochę obróci i przez moment odblask nie pełni swojej funkcji, a wiadomo każdemu kierowcy, że czasem moment to bardzo dużo. Odblaski są dobre, ale one zwiększają bezpieczeństwo, a nie gwarantują je.
Cytujnoone_gość
05.12.2015, 14:45
oswietlenie rowniez nie gwarantuje Ci bezpieczenstwa, jedynie je zwieksza
Cytujbeznicka_gość
06.12.2015, 22:01
nie chcę sie z nikim licytować,
że to tamto sramto owamto, bezsensowne podejście, byleby się odgryźć, nie montujmy hamulców w samochodzie, one też nie gwarantują pełni bezpieczeństwa, nie róbmy nic i niech się wszyscy pozabijają. Skoro jest możliwośc uratować komuś życie przez głupie podłączenie świateł na przejściu + jak ktoś założy odblask to pomoże temu ratowaniu dodatkowo, to czemu tego nie robić. Lepiej być trolem i zakładać że jak głupki włażą bez odblasków to niech giną, wolałbym nie wjechać w taką niewidoczną osobę, nie uśmiecha mi się wycieranie czyjegoś mózgu z szyby.
Cytujzuza_gość
04.12.2015, 16:32
do kris
ty to powinieneś mieć pierwszy fotke z tego fotoradaru
Odpowiedz