Sezon wystawienniczy w "Fabryce Sztuk" otwarty - na początek Reinhold Spratte

Reinhold Spratte nadał swoim obrazom tytuł "Szukać schronienia - znaleźć ojczyznę" (fot. Jacek Cherek)
Sezon wystawienniczy w "Fabryce Sztuk" otwarty - na początek Reinhold Spratte
"Szukać Schronienia - znaleźć ojczyznę" - taki nosi tytuł wystawa autorstwa Reinholda Spratte - emerytowanego niemieckiego nauczyciela. Artysta przedstawił ojczyznę, którą każdy człowiek może odnaleźć w sobie. Malarz poprzez swoje płótna zachęca do działania na rzecz pokoju między ludźmi i narodami. Ekspozycję można oglądać w "Fabryce Sztuk" do połowy lutego.

O idei wystawy o i swoim spojrzeniu na ojczyznę opowiedział Peter Liedtke z Towarzystwa Przyjaźni Tczew-Witten, który wernisaż rozpoczął nietypowo - zaprosił zgromadzonych gości do skosztowania czekolady:

- Ta tabliczka zawiera w sobie wszystko to, co ja chciałbym dzisiaj powiedzieć. Jest związana z rodziną niemiecką, która przez trzy pokolenia produkowała w Polsce czekoladę cieszącą się dużą popularnością. W dzisiejszym świecie, gdzie odległości kurczą się, nasze życie często jest związane z życiem człowieka mieszkającego daleko od nas. Dlatego ojczyznę możemy tworzyć także w wymiarze wspólnej Europy, jednak pozwalam sobie postawić pytanie - jak Europa może być dla mnie ojczyzną, jeżeli nie mogę w Niemczech kupić polskiej czekolady Wedla?

Pod wielkim wrażeniem ekspozycji był wiceprezydent Tczewa, Zenon Drewa, który podkreślał, że otwarcie wystawy odbywa się tuż przed inauguracją jubileuszu 750-lecia naszego miasta i jest to o tyle ważne, że ten rok wystawienniczy rozpoczyna wystawa mieszkańca z miasta partnerskiego - Witten.


- Kiedy otrzymałem zaproszenie na tę wystawę, zastanawiałem się, co tam zastanę, a to dlatego, że jej tytuł zabrzmiał dla mnie dość dramatycznie. Kiedy jednak tutaj wszedłem, bardzo się ucieszyłem tym, co wszyscy tutaj razem widzimy, bo jeżeli pana wewnętrzna ojczyzna jest taka kolorowa, symetryczna, zrównoważona ciepła i spokojna, to serdecznie zapraszamy do Tczewa. - mówił wiceprezydent.

Reinhold Spratte podziękował CWRDW za zaproszenie, zaś o swoich obrazach powiedział:

- Bardzo się cieszę, że moje obrazy mogą być wystawione w tak przepięknym pomieszczeniu. Życzę sobie, żeby każdy mógł w nich odnaleźć dla siebie kawałek ojczyzny. Głównym założeniem mojego malarstwa jest to, że widz wkłada w obraz to, co najbardziej istotne. Artysta może malować tylko tak, żeby powstała zagadka, którą widz będzie chciał rozwiązać. Sztuka może stać się okazją do spotkania pomiędzy narodami.

Reinhold Spratte nadał obrazom tytuł "Szukać schronienia - znaleźć ojczyznę". Można tę twórczość rozpatrywać pod innymi względami. Są to obrazy, w których na najróżniejsze sposoby można poczuć się "jak w domu". Oglądając obrazy Reinholda Spratte i mając przed oczami ich tytuły "Dom - kontemplacja - tam za jeziorem - Kolonia, wizyta u Gerharda", to dają się one połączyć w jednym psychologicznym pojęciu. Jest to pojęcie zadomowienia, uczucia bycia u siebie. Oglądając kolejne obrazy, widzimy, iż "ojczyzna" niekoniecznie związana jest z jakimś miejscem. Słowo to zdaje się być znacznie obszerniejsze i rozumiane w sposób wielowymiarowy. Wydaje się rzeczą oczywistą, że ludzie od czasu wypędzenia z raju zawsze musieli szukać schronienia - czytamy w recenzji ekspozycji przygotowanej przez Christiane Sanders - psycholog z Werter.

Reinhold Spratte jest emerytowanym nauczycielem języka niemieckiego. Od czasu, kiedy przeszedł na emeryturę w roku 2004, maluje akrylami i farbami olejnymi, a poprzez kursy w Trier w Europejskiej Akademii Sztuk Pięknych, próbuje doskonalić swój warsztat. Maluje też we własnym atelier. Malarstwem zajął się przede wszystkim z powodu radości, jaką stwarza swobodna, własna twórczość. Wraz z przejściem na emeryturę odnalazł też czas na pracę w Towarzystwie Przyjaźni Tczew - Witten. Tam zaangażował się w polsko-niemieckie partnerstwo miast. Współorganizatorem wystawy jest Towarzystwo Przyjaźni Tczew-Witten

Wystawa jest czynna do 14 lutego 2010 r.


Drukuj
Prześlij dalej