Tczewscy internauci zrzeszeni na forum.tcz.pl chcą, by w grodzie Sambora zrobiło się ładniej i bardziej zielono. Z wnioskiem o zagospodarowanie nieużytków i uprzątnięcie zaniedbanych terenów rekreacyjnych zwrócił się w ich imieniu do władz miasta radny Bartłomiej Kulas. Teraz urzędnicy zapraszają internautów do współpracy. Za kilka dni ma odbyć się pierwsze spotkanie urzędniczo-społecznego zespołu ds. zieleni.

Internauci znaleźli 61 niezagospodarowanych lub zdewastowanych miejsc na terenie miasta, które zasługują na jak najszybszą rewitalizację - szczegóły znajdują się tutaj . Listę zebrał radny Bartłomiej Kulas, który w tej sprawie złożył interpelację. Wnioskował m. in. o ustalenie, kto jest właścicielem wskazanych terenów i jeśli to możliwe, przejęcie ich przez miasto. Radny chciał też opracowania planu ich rekultywacji, a także prosił o ujęcie w przyszłych budżetach miasta projektów rozwoju terenów rekreacyjnych i zielonych:

- Inicjatywa została zapoczątkowana przez użytkownika MTTczew z www.forum.tcz.pl (wsparta następnie przez innych forumowiczów), do której to przyłączyłem się i wsparłem ją poprzez przygotowanie mapek, uporządkowanie zdjęć i przedłożenie interpelacji - tłumaczy radny Kulas - Radni poprzednich kadencji położyli duży nacisk na rozwój terenów rekreacyjnych w Tczewie, czego przykładami jest niecka na Nowym Mieście czy też tczewski Bulwar Nadwiślański. W grodzie Sambora znajduje się jednak jeszcze wiele terenów mniej kosztownych w rekultywacji, a których zagospodarowanie pod cele rekreacji i wypoczynku, poprawiłoby w znaczący sposób wizerunek naszego Miasta.

Po wakacyjnej przerwie urzędnicy przeanalizowali przygotowany przez rajcę materiał i teraz okazuje się, że jest nadzieja na dobrą współpracę na rzecz poprawy wizerunku miasta:

- Internauci mają bardzo fajne pomysły - uważa Adam Burczyk, zastępca prezydenta Tczewa - Nie dorabiają do tego polityki, tylko po prostu chcą, żeby miasto fajnie wyglądało. Podczas wstępnych rozmów doszliśmy do wniosku, że będziemy rozmawiać nie tylko o dokładaniu zieleni na terenach rekreacyjnych, ale także o placach zabaw, wybiegach dla psów itp. Jesteśmy tu od tego, żeby słuchać takich inicjatyw. Myślę, że z tej współpracy może wyjść coś dobrego.

Urzędnicy mają spotkać się z forumowiczami 8. września. Efekty i pierwsze wspólne ustalenia opiszemy w serwisie.

Kilka słów od forumowiczów

Mieszkańcy Tczewa skupieni wokół forum.tcz.pl podczas jednej z internetowych dyskusji podjęli ważny problem braku zielonych miejsc wypoczynku. Zwrócili uwagę na fakt, że pomimo zagęszczonej zabudowy miasta, w której dominują bloki wielorodzinne, jest wiele zdewastowanych bądź zaniedbanych placów, które można przekształcić w tereny wypoczynkowo-rekreacyjne. Ponadto część takich placów leży w bezpośrednim sąsiedztwie domów, więc po odpowiednim zagospodarowaniu służyłyby najbliższemu sąsiedztwo. Na wspomnianym forum zabrał głos również radny Bartłomiej Kulas. Po zebraniu opinii internautów na temat lokalizacji tych terenów, zebrał i opracował materiał, na podstawie którego przedstawił interpelację na sesji rady miejskiej w dniu 30 czerwca. Najważniejszym celem tej interpelacji miało być ustalenie, kto jest właścicielem wskazanych terenów, co miało ułatwić późniejsze ich zagospodarowanie. Z uwagi na brak odpowiedzi na tę interpelację, podczas otwartej dyskusji na forum zawiązał się komitet społeczny, który postanowił nadać tej inicjatywie bieg w inny sposób. Okazało się bowiem, że drogą interpelacji nie moglibyśmy osiągnąć zamierzonego celu. Dostęp do tej grupy nie był i nie jest zamknięty. W ramach działań grupy internautów z własnej inicjatywy doprowadziliśmy do spotkania z prezydentem Burczykiem, któremu przedstawiliśmy zarys projektu. Prezydent wyraził zainteresowanie projektem i naszym entuzjazmem, sam zaproponował następne spotkanie w powiększonym gronie urzędników. Nieprawdą jest zatem, że urzędnicy zaprosili internautów do współpracy w wyniku działań radnego Bartłomieja Kulasa, gdyż to grupa z forum.tcz.pl poprosiła o spotkanie bezpośrednio prezydenta Burczyka, widząc bezskuteczność działań radnego Bartłomieja Kulasa. Nie jest prawdą również, że urzędnicy po przeanalizowaniu interpelacji radnego dostrzegli w nas partnerów do współpracy na rzecz wizerunku miasta, gdyż to internauci z własnej inicjatywy przekonali prezydenta Burczyka do swojego pomysłu.

Chcę w tym miejscu wyraźnie zaznaczyć, że rozpoczynając pracę nad projektem zieleni w mieście, nie oczekiwaliśmy chwały i poklasku. Dowodzi tego fakt, że nadal działamy anonimowo, wykorzystując tylko pseudonimy z forum. Nie wypinamy piersi do orderów, nie liczymy na nagrody. Największą i jedyną satysfakcją dla nas będzie powodzenie projektu, życie w mieście zaprojektowanym z troską o mieszkańców, życie w mieście, które swoich mieszkańców traktuje lepiej, zapewniając równowagę pomiędzy pracą, mieszkaniem i wypoczynkiem. Chcemy udowodnić, że internet nie jest tylko miejscem narzekań i kłótni, ale może być miejscem konstruktywnej dyskusji, którą można łatwo przerodzić w realne działania. Zieleń ma już swój kolor i nie potrzebuje dla swojego powodzenia żadnych barw politycznych. Również nie chcemy, aby nasz pomysł był eksploatowany politycznie. Z ubolewaniem odbieramy fakt nieproporcjonalnego rozłożenia akcentów, w tym przede wszystkim uwypuklania roli radnego Bartłomieja Kulasa, który nie bierze udziału w naszych pracach i z wyjątkiem nieskutecznej interpelacji, nie przyczynił się w żaden sposób do rozwoju projektu.

Jesteśmy na początku naszych działań. Nasze pomysły i plany nie osiągnęły jeszcze takiego kształtu, by można je zaprezentować mieszkańcom. Tymczasem wszystkich, których zainteresowaliśmy pomysłem, serdecznie zapraszamy do kontaktu na forum.tcz.pl