"Bezdomni zrobili sobie z przystanku noclegownię" - alarmuje nasz czytelnik. Sprawdzamy, czy służby znają sprawę.
Na problem zwrócił uwagę nasz czytelnik (całość do przeczytania tutaj - Przystanek na Grunwaldzkiej to dom dla meneli i bezdomnych ).
- Ludzie stoją i czekają dwa metry od przystanku, bo jest ogromny smród, zapach denaturatu i strach. Widać zażenowanie i słychać komentarze nieprzychylne naszym odpowiedzialnym służbom. Co jakiś czas menele na zmianę chodzą sobie nieopodal i przechodzą przez dziurę w płocie, wchodzą na teren szkoły specjalnej i zapewne... albo mają tam jakiś nocleg lub przechowalnie swoich gratów, albo co raczej pewne jest tam ich toaleta. Czy fekalia nie przeszkadzają nikomu ze szkoły? - pisze nasz czytelnik.
Sprawę wyjaśniamy w tczewskim ratuszu, który odpowiada za funkcjonowanie przystanków na terenie miasta.
- Temat jest nam znamy - proszę nam uwierzyć, że to nie jest łatwa sprawa. Jak zakazać komuś siedzenia na przystanku, z tego powodu, że jest gorzej ubrany i źle pachnie? Inaczej wygląda sytuacja, gdy takie osoby łamią zasady współżycia społecznego - np. spożywają alkohol, bądź załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne. Wtedy są podstawy do interwencji - Straż Miejska zna sytuację i reaguje na bieżąco, dlatego apelujemy o zgłaszanie przypadków naruszeń - mówi Adam Burczyk, zastępca prezydenta Tczewa.
Sygnał przekazaliśmy również do Starostwo Powiatowego w Tczewie, które nadzoruje pracę szkoły, na teren której zdaniem czytelników wchodzą bezdomni:
- Dyrektor Zespołu Placówek Specjalnych nie otrzymał żadnych sygnałów, aby osoby nieupoważnione poruszały się po terenie placówki. Placówka posiada system kamer monitorujących oraz jest zatrudniona firma dozorująca teren. Wskazana przez internautę przerwa w ogrodzeniu jest specjalnie utworzoną bramą, która została zainstalowana dla firmy budowlanej zajmującej adaptacją i rozbudową skrzydła Zespołu Szkół Zawodowych na potrzeby Ośrodka Rewilidacyjno-Wychowawczego. Po zakończeniu robót brama jest zamykana, co uniemożliwia wchodzenie osobom trzecim na teren budowy. Jednakże bardzo dziękujemy za dostrzeżenie problemu. Wskazane miejsce będzie dokładniej monitorowane dla poprawy bezpieczeństwa naszej placówki. - mówi Marcin Stolarski, rzecznik starostwa.
Wiceprezydent dodaje, że z powodu zbliżającego się sezonu zimowego strażnicy będą informować bezdomnych o formach pomocy - m. in. możliwości skorzystania ze schronisk. Niestety, nie wszyscy z takiej pomocy chcą skorzystać.
Na problem zwrócił uwagę nasz czytelnik (całość do przeczytania tutaj - Przystanek na Grunwaldzkiej to dom dla meneli i bezdomnych ).
- Ludzie stoją i czekają dwa metry od przystanku, bo jest ogromny smród, zapach denaturatu i strach. Widać zażenowanie i słychać komentarze nieprzychylne naszym odpowiedzialnym służbom. Co jakiś czas menele na zmianę chodzą sobie nieopodal i przechodzą przez dziurę w płocie, wchodzą na teren szkoły specjalnej i zapewne... albo mają tam jakiś nocleg lub przechowalnie swoich gratów, albo co raczej pewne jest tam ich toaleta. Czy fekalia nie przeszkadzają nikomu ze szkoły? - pisze nasz czytelnik.
Sprawę wyjaśniamy w tczewskim ratuszu, który odpowiada za funkcjonowanie przystanków na terenie miasta.
- Temat jest nam znamy - proszę nam uwierzyć, że to nie jest łatwa sprawa. Jak zakazać komuś siedzenia na przystanku, z tego powodu, że jest gorzej ubrany i źle pachnie? Inaczej wygląda sytuacja, gdy takie osoby łamią zasady współżycia społecznego - np. spożywają alkohol, bądź załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne. Wtedy są podstawy do interwencji - Straż Miejska zna sytuację i reaguje na bieżąco, dlatego apelujemy o zgłaszanie przypadków naruszeń - mówi Adam Burczyk, zastępca prezydenta Tczewa.
Sygnał przekazaliśmy również do Starostwo Powiatowego w Tczewie, które nadzoruje pracę szkoły, na teren której zdaniem czytelników wchodzą bezdomni:
- Dyrektor Zespołu Placówek Specjalnych nie otrzymał żadnych sygnałów, aby osoby nieupoważnione poruszały się po terenie placówki. Placówka posiada system kamer monitorujących oraz jest zatrudniona firma dozorująca teren. Wskazana przez internautę przerwa w ogrodzeniu jest specjalnie utworzoną bramą, która została zainstalowana dla firmy budowlanej zajmującej adaptacją i rozbudową skrzydła Zespołu Szkół Zawodowych na potrzeby Ośrodka Rewilidacyjno-Wychowawczego. Po zakończeniu robót brama jest zamykana, co uniemożliwia wchodzenie osobom trzecim na teren budowy. Jednakże bardzo dziękujemy za dostrzeżenie problemu. Wskazane miejsce będzie dokładniej monitorowane dla poprawy bezpieczeństwa naszej placówki. - mówi Marcin Stolarski, rzecznik starostwa.
Wiceprezydent dodaje, że z powodu zbliżającego się sezonu zimowego strażnicy będą informować bezdomnych o formach pomocy - m. in. możliwości skorzystania ze schronisk. Niestety, nie wszyscy z takiej pomocy chcą skorzystać.
Komentarze (3) dodaj komentarz
l_gość
10.11.2016, 08:16
l
odp*** sie od tych ludzi pajacu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Odpowiedz_gość
10.11.2016, 08:52
Codziennie po południu siedzi żul na ławce jak się idzie do dworca z osiedla Garnuszewskiego nie byłoby w tym nic dziwnego ale siedzi z psem szkoda mi tego biednego psa który musi siedzieć na ziemi ten typ zachlany niech sobie siedzi ale czemu to biedne zwierze ma cierpieć ? Może ktoś się tym zajmie.Pies nie jest winien że ma takiego pana typa.
Odpowiedz_gość
10.11.2016, 10:46
Siedzieć może każdy. Jednemu przeszkadza, że ktoś brzydko "pachnie",bo się nie myje, a drugiemu, że ktoś śmierdzi tytoniem. Kolejna burza w szklance wody. W tym Tczewie to chyba nigdy nikt nie będzie zadowolony. Ciągle komuś się coś nie podoba. Niedługo będą ich zgarniać do noclegowni i problem się trochę rozwiąże
Odpowiedz