Wciąż nie wiadomo, kiedy zostanie udostępnione przejście dla pieszych przez tory w rejonie remontowanego wiaduktu przy ulicy 1. Maja. Decyzja czeka na dopełnienie urzędniczych formalności, a piesi tczewianie "jakoś" sobie radzą. Jak? Najlepiej ilustrują to zdjęcia nadesłane przez naszych internautów.
Pisaliśmy już na naszych stronach o tym, że pojawił się pomysł zorganizowania tymczasowego przejścia dla pieszych przez tory w okolicach remontowanego wiaduktu. Powiatowy Zarząd Dróg ma na głowie nie tylko przeklinających na korki kierowców, ale także pieszych, którzy z powodu prac, muszą nadrabiać spory kawałek drogi. O utworzeniu tymczasowego przejazdu już jakiś czas temu rozmawiali przedstawiciele starostwa, samorządu miasta i spółek PKP. Jak poinformowali nas wtedy przedstawiciele starostwa, kolejarze wyrazili zgodę na zorganizowanie tymczasowego przejścia dla pieszych - teraz potrzebna będzie zgoda wspólnoty mieszkaniowej, przez teren której mieliby przechodzić piesi. Ostatecznego rozwiązania sprawy wciąż nie ma, ale mieszkańcy Tczewa radzą sobie, jak mogą - najlepiej ilustrują to nadesłane przez internautę zdjęcia.
Pisaliśmy już na naszych stronach o tym, że pojawił się pomysł zorganizowania tymczasowego przejścia dla pieszych przez tory w okolicach remontowanego wiaduktu. Powiatowy Zarząd Dróg ma na głowie nie tylko przeklinających na korki kierowców, ale także pieszych, którzy z powodu prac, muszą nadrabiać spory kawałek drogi. O utworzeniu tymczasowego przejazdu już jakiś czas temu rozmawiali przedstawiciele starostwa, samorządu miasta i spółek PKP. Jak poinformowali nas wtedy przedstawiciele starostwa, kolejarze wyrazili zgodę na zorganizowanie tymczasowego przejścia dla pieszych - teraz potrzebna będzie zgoda wspólnoty mieszkaniowej, przez teren której mieliby przechodzić piesi. Ostatecznego rozwiązania sprawy wciąż nie ma, ale mieszkańcy Tczewa radzą sobie, jak mogą - najlepiej ilustrują to nadesłane przez internautę zdjęcia.
- Okolice remontowanego wiaduktu, to prawdziwa "ścieżka zdrowia" - pisze nam w mailu internauta o nicku tcz45 - Tu jeszcze do niedawna było przejście dla osób, ale jest już zamknięte. Jak radzą sobie tczewiacy? Tak jak widać... Co na to nasza władza?
Dodajmy, że remont wiaduktu przy ulicy 1 Maja ma potrwać do 31 marca 2010 r. Za prace po połowie zapłacą samorząd miejski i powiatowy - modernizacja ma kosztować 3 mln zł. Gdy budowlańcy zakończą jedno zadanie, utrudnienia przeniosą się na wiadukt przy ulicy Wojska Polskiego. Tam już zaplanowano kładkę dla pieszych.
Komentarze (13) dodaj komentarz
Komunikat_gość
04.11.2009, 00:08
Powiatowy Zarząd Dróg informuje kochanych mieszańców , że przejście dla pieszych w rejonie remontowanego wiaduktu przy ulicy 1. Maja zostanie otwarte 1 KWIETNIa ..2010 ------------------ buhahahhhhaaa -----------podpisane kierownik robót
OdpowiedzMaxx
04.11.2009, 01:11
Sposoby radzenia sobie z przejściem
Ja mam jeszcze ciekawszą fotkę - jak kobieta usypuje sobie przejście łopatą :). Jeżeli redakcja zechce dołączyć to nie widzę przeszkód.
Odpowiedzka_gość
04.11.2009, 08:27
sarkazm
Kochani. Wszyscy wypowiadamy się na tym forum z sarkazmem o działalności, bądź braku działań, naszych władz. A tak poważnie: czy wszyscy wezmą sobie to na tyle do serca, aby pamiętać jeszcze w czasie przyszłych wyborów? Pozdrawiam ka
Odpowiedzantywyborca_gość
04.11.2009, 12:09
tak, tak
zapamiętamy i zagłosujemy na kogoś z Pańskiego otoczenia Panie ka.
Cytujcinek_gość
04.11.2009, 09:37
brawo jakby nie bylo mozna zrobic rownoczesnie remontu Zamkowej i wiaduktu i teraz...po pol roku nie byloby problemu a tak Zamkowa prawie oddana a korki sa dalej
Odpowiedzmarcysia_gość
04.11.2009, 10:59
wspólnota chce kase
od kierownika budowy dowiedziałam sie że wspólnota che duże pieniądze za udostepinie przejśćia dla pieszych.to jest wielki skandal . nie rozumiem ich decyzji.jeżeli kolej dała zgode .kożystałam z mostu kilka razy dziennie a teraz musze iść przez całe miasto.czy my jesteśmy gorsi od tych ludzi z wojska polskiego .tam zrobią kładkie a tu nie.bo tam jest blisko prezydium.dopóki można było to szłam przez most a teraz nie da rady.dlaczego tczewcy dzienikarze nie pomogą w sprawie przejsćia dla pieszych? jak znam życia przejścia nie będzie.
Odpowiedzkacper_gość
04.11.2009, 11:05
piesi
każdy sie przejmuje korkami a co z pieszymi .i tak samochodem są predzej od pieszych .niech zrobią tymczasowe przejscie dla pieszych .ile ludzi chodzi przez most widac to na zdjęciach.
Odpowiedzs_gość
04.11.2009, 11:12
Wygrodzone przejście po obiekcie.
Czemu nie zrobią kładki na obiekcie, kilka metrów sześciennych drewna i kładka gotowa. Wygrodzić przejście po obiekcie i można już spokojnie przechodzić. Brak doświadczenia wykonawcy w budowaniu obiektów mostowych oraz nieudolność i brak kompetencji osób odpowiedzialnych za remont doprowadziły do takiego stanu jaki jest obecnie. Z własnego doświadczenia wiem że kładkę po za obiektem da się wybudować w 2 tygodnie z projektowaniem. Uzgodnienie jej to pewnie ze 2 dni. Ale uzgodnienia kładki? po co? jeśli przejście byłoby po obiekcie a kładki przy przyczółkach można by też przestawiać z lewej strony na prawą. Wydaje mi się, że problem może być inny. Będzie trzeba naprawić uszkodzone elementy wiaduktu. A wykonawca nie chce mieć gapiów na obiekcie. Brak doświadczenia przy pracach rozbiórkowych, a przede wszystkim używanie tak ciężkiego sprzętu (koparka ok 30t z potężnym młotem wyburzeniowym), powoduje ogromne zniszczenia. Zastanawiam się czemu inspektor nadzoru dopuścił taki sprzęt do rozbiórki. Czy wykonawca zastanowił się jak taki duży młot może łatwo uszkodzić dźwigary. A co jeśli już uszkodził?? I czy jest na taki wypadek ubezpieczony? Trochę rozwagi panowie. Czy na tej budowie jest przestrzegane BHP? Brak zabezpieczeń, wygrodzeń, itd. I gdzie jest kierownik osoba odpowiedzialna. Oby było mniej takich budów.
Odpowiedzmieszkanka wspolnoty_gość
04.11.2009, 14:50
wspólnota
wspólnowta wyraziła zgode i nie chciała duzych pieniędzy, teraz tylko projekr przejscia przez teren PKP, budowa przejscia i pewnie za 2 msc. wszystko bedzie ok.
Odpowiedzmarcia237_gość
04.11.2009, 15:09
to może przejście w innym miejscu?
a nie można zrobić przejścia z drugiej strony wiaduktu skoro mieszkańcy tamtej wspólnoty mieszkaniowej są tacy bezduszni? oni pewnie wogóle nie przechodzą na druga strone tylko idą na gdańską na zakupy czy do kosciola. skoro nie da się zrobic przejscia z jednej strony to trzeba probowac z drugiej., czyli tam gdzie wegiel. wyjdzie sie kolo wiaduktu 1maja tego nowego.
OdpowiedzTczewiak_gość
04.11.2009, 21:25
komunikacja
Taczkę już załatwiłem.Teraz potrzebuję paru kierowców tak wk.......nych jak ja i powieziemy naszych wodzów za ten paraliż miasta.Kto za?
Odpowiedzka_gość
04.11.2009, 21:39
do antywyborcy
Nie bardzo rozumiem co masz na myśli. Pozdrawiam ka
Odpowiedzhehehe
05.11.2009, 09:13
do : Tczewiak_gość
słuchaj , mam lepszy pomysł ,kilka metrów łańcucha z no.i lub br..o mar..e zaczepić po jednym jełopie do haka z tyłu pojazdu i zrobić chłopakom z UM wcześniejszy kulig, tylko po terenie miasta oczywiście nie wjeżdżając na drogi gminy czy też powiatu :)
Odpowiedz