Potrójna rocznica gniewskiego gimnazjum

Potrójna rocznica gniewskiego gimnazjum (fot. tcz.pl)
Potrójna rocznica gniewskiego gimnazjum

zobacz galerię zdjęć: 3
27 stycznia 1990 roku gimnazjum w Gniewie, jako pierwsza szkoła w Polsce, zyskała imię polskiego bohatera generała Józefa Hallera, który do dziś stoi na czele młodych hallerczyków. Uroczyste obchody święta szkoły, zbiegły się również z 95. rocznicą powrotu Gniewu do Polski, tak też 27 stycznia 2015 roku minął w Gniewie pod znakiem wspomnień i upamiętnienia wydarzeń tamtych dni.

W gimnazjum w Gniewie już od samego rana trwały uroczystości związane z rocznicą. Przed budynkiem szkoły złożono kwiaty pod tablicą, upamiętniającą dzień nadania szkole imienia, na której widnieje napis „Dla Ciebie Polsko i dla Twej chwały”. Społeczność szkolna wzięła też udział we mszy świętej, której przewodniczył ks. proboszcz Zbigniew Rutkowski. Był to czas zadumy nad zamierzchłymi i przyszłymi jeszcze losami placówki oraz głębokiej modlitwy za tych, którzy już odeszli.

Główną częścią uroczystości styczniowych było jednak spotkanie wspomnieniowe w auli szkoły, które ku zaskoczeniu dyrekcji zgromadziło wiele osób, które brały udział w uroczystościach z 1990 roku. Tego dnia zebrali się: byli dyrektorzy, nauczyciele i pracownicy szkoły: Bogdan Badziong, Walentyna Czapska, Alicja Samulewska, Karol Krzemiński, Urszula Fortuna, Celina Janicka, Grażyna Kulczyńska, Sławomir Janeczek, Jolanta Górska, Maria Bulik, Jadwiga Błauciak, Irena Gierszewska, Joanna Kaczmarek - córka wieloletniego dyrektora szkoły Fryderyka Kapinosa oraz ówcześni przedstawiciele komitetów: organizacyjnego, sztandaru oraz Rady Rodziców: Andrzej Banaszak, Edmund Szmyt, Grażyna Dudzik, Waldemar Szmyt, i Wiesława Kosior (Dembeck).

W uroczystości udział wzięła burmistrz Maria Taraszkiewicz-Gurzyńska, która składając na ręce dyrektor placówki Ewy Grudzińskiej życzenia, podziękowała za miłe wspomnienia tamtych dni. Ciepłym słowem podzielili się również byli nauczyciele i dyrektorzy szkoły, jej uczniowie oraz pracownicy. Wszyscy z utęsknieniem przywoływali chwile spędzone w murach obecnego dziś gimnazjum. Z wielkim wzruszeniem wspomniano również dyrektora Kapinosa, który szczególnie zasłużył się dla szkoły i dla jej społeczności. - Patrząc na tę szkołę myślę, że tata jest dumny z Waszej działalności i z pewnością podziękowałby Wam za to, że nie zaprzepaściliście tego co ważne i wartościowe - mówiła córka śp. Fryderyka Kapinosa Joanna Kaczmarek.


Po dwugodzinnych wspomnieniach w szkolnej auli, poznaniu historii szkoły, przywołaniu wydarzeń ze stycznia 1990 roku, gości zaproszono do suto zastawionego stołu na poczęstunek, jaki przygotowali nauczyciele gimnazjum. Jak na rocznicę przystało, nie zabrakło również wielkiego tortu, upamiętniającego obchody święta szkoły.

Drukuj
Prześlij dalej