Policjanci z komisariatu w Gniewie otrzymali zgłoszenie o potrąceniu mężczyzny przez pociąg. Po kilkugodzinnych działaniach z użyciem psa tropiącego... nietrzeźwego 57-latka znaleziono w domu. Okazało się, że pomimo potrącenia przez lokomotywę, nic mu się nie stało. Mundurowi ustalili, że mieszkaniec gminy Morzeszczyn przechodził przez torowisko w stanie nietrzeźwym. Za popełnione wykroczenie grozi mu grzywna do 5 tys złotych.
Wczoraj (02.04) rano policjanci z komisariatu w Gniewie otrzymali informację o potrąceniu mężczyzny przez pociąg. Do zdarzenia doszło w okolicach dworca PKP w miejscowości Morzeszczyn. Jak wynikało z relacji maszynisty, kilka minut przed godziną 8.00 pod kierowany przez niego towarowy skład wszedł mężczyzna, który został potrącony przez lokomotywę.
- Natychmiast skierowano tam patrol, jednak mundurowi nie znaleźli poszkodowanego. W czasie przeszukiwania okolicznego terenu z udziałem psa tropiącego natrafiono jedynie na telefon komórkowy. Dzięki temu prowadzący działania funkcjonariusze ustalili, że poszkodowanym może być 57-letni mieszkaniec gminy Morzeszczyn. Mężczyznę policjanci zastali w miejscu zamieszkania. Potwierdził, że przechodząc przez torowisko, został potrącony przez pociąg, lecz nic mu się nie stało. Okazało się, że 57-latek był nietrzeźwy. Badanie wykazało w wydychanym przez niego powietrzu ponad 2 promile alkoholu. - wyjaśnia asp. sztab. Dariusz Górski, rzecznik tczewskiej policji.
Wezwany na miejsce lekarz nie stwierdził żadnych obrażeń u potrąconego przez lokomotywę. Teraz mężczyzna odpowie za przechodzenie przez tory kolejowe w miejscu niedozwolonym. Za popełnione wykroczenie grozi mu grzywna do 5 tys. złotych.
Wczoraj (02.04) rano policjanci z komisariatu w Gniewie otrzymali informację o potrąceniu mężczyzny przez pociąg. Do zdarzenia doszło w okolicach dworca PKP w miejscowości Morzeszczyn. Jak wynikało z relacji maszynisty, kilka minut przed godziną 8.00 pod kierowany przez niego towarowy skład wszedł mężczyzna, który został potrącony przez lokomotywę.
- Natychmiast skierowano tam patrol, jednak mundurowi nie znaleźli poszkodowanego. W czasie przeszukiwania okolicznego terenu z udziałem psa tropiącego natrafiono jedynie na telefon komórkowy. Dzięki temu prowadzący działania funkcjonariusze ustalili, że poszkodowanym może być 57-letni mieszkaniec gminy Morzeszczyn. Mężczyznę policjanci zastali w miejscu zamieszkania. Potwierdził, że przechodząc przez torowisko, został potrącony przez pociąg, lecz nic mu się nie stało. Okazało się, że 57-latek był nietrzeźwy. Badanie wykazało w wydychanym przez niego powietrzu ponad 2 promile alkoholu. - wyjaśnia asp. sztab. Dariusz Górski, rzecznik tczewskiej policji.
Wezwany na miejsce lekarz nie stwierdził żadnych obrażeń u potrąconego przez lokomotywę. Teraz mężczyzna odpowie za przechodzenie przez tory kolejowe w miejscu niedozwolonym. Za popełnione wykroczenie grozi mu grzywna do 5 tys. złotych.
Komentarze (13) dodaj komentarz
fazi85
03.04.2012, 09:59
szczescie w nieszczesciu
Powinien sie cieszyc ze zyje, glupota ludzka nie zna granic, oprocz 5 tys zlotych to jeszcze bym mu kazal caly pociag wyczyscic
Odpowiedz._gość
03.04.2012, 10:18
.
Ta lokomotywa mogła starego typa potrącić tak by znazł się na cmentarzu. karać takich debilów za ich bezmyślność i narażanie maszynisty na konsekwencje.
Odpowiedz_gość
03.04.2012, 11:07
Podejście zbliżone do tego, które reprezentuje Starostwo Powiatowe w Tczewie (vide wiadukt, o którym niejednokrotnie była mowa na łamach portalu tcz.pl).
CytujGOŚĆLOKI55_gość
03.04.2012, 11:35
KARE POWINIEN POCZUĆ SPRAWCA - KAŻĄC GRZYWNĄ KARANA JEST CAŁA RODZINA - CZY TO JEST SPRAWIEDLIWOŚĆ ?? GDY SPRAWCA MA MAŁE DZIECI ONE JUŻ POCZUJĄ ŁAPĘ URZĘDNIKA "TOTALITARYZM "
Odpowiedzsiedzący byk_gość
03.04.2012, 12:59
Po pierwsze, wyłącz caps locka i zacznij normalnie korzystać z ortografii i interpunkcji. A teraz zaproponuj inną karę, którą miałby zostać ukarany.
Cytujheh_gość
03.04.2012, 11:55
Jak by to był trzeźwy, porządny człowiek to pewnie by zginął. Pijaki nie wiadomo czemu, często wychodzą z wypadków cało - czy to samochodowych czy jak widać kolejowych...
Odpowiedz_gość
03.04.2012, 12:13
Wódka uratowała mu życie.
O wyjątkowym szczęściu może powiedzieć mieszkaniec gminy Morzeszczyn.
Cytujmały33_gość
03.04.2012, 12:23
A może...
A może przechodząc przez tory był trzeźwy? Uniknął śmierci i obalił flache z radości ze szwgrem. A tu 5 tysiaków do zapłacenia... Szczęście, że to tak się skończyło.
Odpowiedzhah_gość
03.04.2012, 15:40
taaa
i potem jeszcze powiedzial patrz śwager jak franca, chcial mnie przejechac. Gara muw ałt i poszedł do domu :)
Cytuj._gość
03.04.2012, 13:23
57 lat
Na pewno tym mandatem nie skrzywdzi rodzinę ponieważ 57 lat to dziadek bądz nawet pradziadek .A za głupotę zapłaci ma na alkohol niech płaci nauczy się na stare lata rozumu.
OdpowiedzMielonka
03.04.2012, 15:03
Kolejarze to mordercy!
Nie dadzą pijanemu przejść przez tory, żeby go nie stuknąć dla beki! Za kraty z maszynistami!
Odpowiedzpasztetowa_gość
03.04.2012, 16:15
nie!!!
precz z mielonką.
Cytujklft_gość
03.04.2012, 20:25
robocoop
nie ma mocnych na gościa.Cud,że maszynista cały
Odpowiedz