Rowerem pod prąd? Jest projekt

Tabliczki miałyby pojawić się na terenie Starego Miasta (fot. tcz.pl)
Rowerem pod prąd? Jest projekt
Rowerzyści będą mogli jeździć "pod prąd" na terenie tczewskiej starówki? Miejski Zarząd Dróg pracuje nad wprowadzeniem w życie nowości, które mają ułatwić życie miłośnikom dwóch kółek. Ratusz czeka teraz na opinię tczewskiego starostwa, które ocenia organizację ruchu.

Podobne rozwiązania są stosowane na całym świecie - tabliczka "nie dotyczy rowerów" bardzo często pojawia się w centrach miast, gdzie ruch samochodowy jest ograniczany. Dotyczy to też wąskich, historycznych ulic, na których zorganizowano ruch jednokierunkowy dla samochodów, a dopuszczono jazdę w obu kierunkach dla rowerów. Podobne rozwiązania z powodzeniem funkcjonują np. w Gdańsku.

- Złożyliśmy już stosowny wniosek do Starostwa Powiatowego w Tczewie. Czekamy teraz na opinię dotyczącą organizacji ruchu - tłumaczy Joanna Rzepka z Miejskiego Zarządu Dróg. - Całość konsultowaliśmy ze środowiskami rowerowymi.

Tabliczki "nie dotyczy rowerów" miałaby pojawić się tylko na terenie Starego Miasta - na obszarze objętym strefą "tempo 30". Ze względów bezpieczeństwa nie mają dotyczyć tych fragmentów miasta, gdzie dopuszczalna jest wyższa prędkość.


Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (10)
dodaj komentarz

  • ka_gość

    28.05.2015, 10:07

    ?????

    Po co im stawiać jakieś tabliczki, jak i tak nie znają Prawa o ruchu drogowym.

    Odpowiedz
    IP: 79.189.xx0.xx0 
  • ZUZIA_gość

    28.05.2015, 10:14

    reklama rowerów

    reklamę rowerów dać na inną stronę

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx7.xxx 
  • s_gość

    28.05.2015, 10:20

    a może po prostu zabronić jazdy samochodem po Tczewie

    Odpowiedz
    IP: 78.31.xx6.xx3 
  • _gość

    28.05.2015, 19:39

    Jestem za ,ale pod warunkiem ze dotyczyć to bedzie wszystkich pojazdów  silnikowych.tj komunikacja miejska,transport małogabarytowy taxi zaopatrzenie sklepów,wywóz nieczystosci etc.Powodzenia

    Cytuj
    IP: 94.254.xx2.xx2 
  • ..._gość

    28.05.2015, 11:34

    ...

    tnij.tcz.pl/?u=c4833f

    Odpowiedz
    IP: 178.182.xxx.xx7 
  • olo_gość

    28.05.2015, 12:40

    a

    A ja się odniosę do 1m dla rowerzystów. Proszę mi powiedzieć gdzie w Tczewie są takie szerokie pasy ruchu aby się tego stosować. Odpowiedz brzmi niewiele. Kolejna rzecz przy skrzyżowaniach gdzie niema świateł, przy wyjeździe z podporządkowanej, równorzędnej powinny być ograniczenia prędkości dla rowerzystów bo zapierdzielają i jak wyjeżdża się samochodem to wcale go nie widać, a w momencie wyjazdu pojawia się. Kraksa murowana.

    Odpowiedz
    IP: 85.115.xx8.xx0 
  • maaat_gość

    28.05.2015, 13:17

    Konieczne jest przywrócenie egzaminu na kartę rowerową. Uczestnikami ruchu są osoby, które nie maja pojęcia o przepisach. To jest lekceważenia ludzkiego zdrowia i życia.

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx2.xx2 
  • mieszkaniec_gość

    28.05.2015, 19:28

    obowiązkowe OC

    jak rowerzyści chcą być pełnoprawnymi uczestnikami ruchu, to dlaczego nie mają obowiązku wykupienia OC, jak samochody?? jak mi taki przypierdzieli w lusterko w samochodzie i wyłamie, to co, mam robić sprawę z powództwa cywilnego, bo baran powie, że nie zapłaci?? jak pełnoprawni, to z pełnią odpowiedzialności, a nie że dla nich wszystko, a w drugą stronę nic!!

    Odpowiedz
    IP: 109.197.xx1.xx6 
  • Przemo_gość

    28.05.2015, 21:23

    pozdrowienia

    Witam wszystkich niezadowolonych kierowców, uprzejmie proszę sobie wyobrazić, że prawie każdy rowerzysta na drodze to jeden samochód w korku mniej. I z tą myślą zostawiam wszystkich malkontentów i niezadowolonych z wszystkiego.

    Odpowiedz
    IP: 90.26.xx1.xx9 
  • pierre.dzoncy

    29.05.2015, 08:28

    Nie wiem czy Twoje słowa na coś się zdadzą. Kierowcy zawsze narzekają na korki, jakoś nie zauważając, że to oni sami je generują. To nie ma nic wspólnego z rowerzystami. Co innego gdzieś na wąskiej drodze, gdzie za rowerzystą ciągnie się sznurek samochodów nie mogących wyprzedzić - to wtedy zachodzi taki przypadek. W mieście natomiast jest dokładnie odwrotnie - to samochody TWORZĄ KOREK, przeszkadzając jednocześnie innym użytkownikom ruchu... na szczęście rower sobie poradzi. Dziś, zamiast jechać swoim pięciometrowym kombi, pojechałem rowerem. Korek od ronda JPII do Wieży Ciśnień... a rowerem spokojnie, obok samochodów, zatrzymując się tylko na światłach i tam, gdzie kierowcy stanęli za blisko prawej. Czas przejazdu - co najmniej dwa-trzy razy krótszy niż samochodem, koszt przejazdu na tej trasie - trochę spalonych kilokalorii. Jazda samochodem w tych warunkach - paliwo + większe zużycie sprzęgła i hamulców + trucie środowiska spalinami z nierozgrzanego silnika. Samochodem jadę gdy zachodzi taka potrzeba, w innych warunkach, czyli proste przemieszczenie się z jednego punktu miasta w drugie - rower.

    Cytuj
    Uż. zarejestrowany 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.