Pogoda
TCZ.PL Sp. z o.o. Internetowy Serwis Informacyjny Miasta TczewaUczniowie I LO oczekujący na inaugurację roku szkolnego (fot. tcz.pl)
Nie będzie likwidacji szkół w powiecie tczewskim w najbliższym czasie - uspokajał podczas marcowej sesji starosta tczewski - Józef Puczyński. Niewykluczone natomiast, że pojawią się dodatkowe oddziały w liceach - warunek jest jeden - stała punktacja, która sprawi, że do szkół będą trafiały osoby, którym naprawdę zależy na dostaniu się na studia. Taki próg ustalony przez powiatowych urzędników to dla liceów - 70 punktów. Na razie może to dotyczyć tylko dodatkowych oddziałów, ale niewykluczone, że przy rekrutacji na rok szkolny 2015/2016 będzie dotyczyło już wszystkich uczniów.
Niedawno portal bankier.pl donosił, że do likwidacji na terenie całego kraju zostanie przeznaczonych ponad 200 placówek oświatowych, głównie szkoły wiejskie oraz licea i technika dla dorosłych. Główne powody zamykania szkół to niż demograficzny, niski nabór i reforma szkolnictwa zawodowego. Podczas ostatniej sesji starosta tczewski, Józef Puczyński, przekonywał, że w naszym powiecie likwidacji szkół w najbliższym czasie nie będzie.
- Jest pewna atmosfera niepokoju, w gronach nauczycielskich krążą plotki o możliwej likwidacji szkół, które chciałbym stanowczo uciąć - mówił starosta. - Nasza strategika oświatowa jasno określa działania - żeby myśleć o likwidacji, musimy wskazać słabe strony danej placówki, a dopiero wtedy ewentualnie działać. To jest proces - tego nie robi się z dnia na dzień. Będziemy się koncentrować nad słabymi stronami szkół - te chcielibyśmy pokazać placówkom, by dobrze wiedziały, co u nich szwankuje. Ale nie ma teraz mowy o likwidacji.
Niewykluczone natomiast, że niektóre tczewskie szkoły ponadgimnazjalne otworzą dodatkowe oddziały - aby jednak tak się stało, starosta stawia pewne warunki:
- Ta decyzja jest zgodna z naszą oświatową strategią. Zostaną w szkołach zwiększone oddziały - ale tylko w przypadku podniesienia punktacji. W przypadku liceów będzie to 70 punktów, a techników - 50. Dlaczego? Licea są dla tych, którzy chcą się dalej kształcić - a zdarza się, że nabór jest robiony na zasadzie "kto się zgłosi, tego przyjmujemy". Nie o to chodzi - tam powinny uczyć się osoby, które mają realne szanse, by pójść na studia. - uważa starosta.
Na razie sprawa ma dotyczyć tylko dodatkowych oddziałów - które mają być utworzone tylko, jeśli zajdzie realna potrzeba. Niewykluczone jednak, że przy rekrutacji na rok szkolny 2015/2016 zostaną wprowadzone takie progi punktowe dla wszystkich uczniów - odpowiednio 70 dla liceów i 50 dla techników.
- Rzeczywiście rozważamy taki pomysł, ale nic nie jest w tej sprawie jeszcze przesądzone - mówi naczelnik Wydziału Edukacji w tczewskim starostwie, Wojciech Wanke.
O przyjęciu kandydata do klasy pierwszej szkoły ponadgimnazjalnej decyduje suma punktów (maksymalnie 200), której składnikami są: wyniki egzaminu na koniec gimnazjum, wybrane oceny na końcowym świadectwie, czy osiągnięcia sportowe, bądź udział w olimpiadach. Jak tłumaczą nam w starostwie, aby dostać się np. do ILO w Tczewie, trzeba mieć nieco ponad 100 punktów. Progi punktowe zdecydowało się wprowadzić już kilka polskich miast - np. w Łodzi kandydat do liceum musi mieć przynajmniej 70 pkt., a do technikum 60 pkt. W dużych miastach zdarzało się dotąd, że przyszłym uczeń liceum miał nawet mniej niż 40 punktów.
Niedawno portal bankier.pl donosił, że do likwidacji na terenie całego kraju zostanie przeznaczonych ponad 200 placówek oświatowych, głównie szkoły wiejskie oraz licea i technika dla dorosłych. Główne powody zamykania szkół to niż demograficzny, niski nabór i reforma szkolnictwa zawodowego. Podczas ostatniej sesji starosta tczewski, Józef Puczyński, przekonywał, że w naszym powiecie likwidacji szkół w najbliższym czasie nie będzie.
- Jest pewna atmosfera niepokoju, w gronach nauczycielskich krążą plotki o możliwej likwidacji szkół, które chciałbym stanowczo uciąć - mówił starosta. - Nasza strategika oświatowa jasno określa działania - żeby myśleć o likwidacji, musimy wskazać słabe strony danej placówki, a dopiero wtedy ewentualnie działać. To jest proces - tego nie robi się z dnia na dzień. Będziemy się koncentrować nad słabymi stronami szkół - te chcielibyśmy pokazać placówkom, by dobrze wiedziały, co u nich szwankuje. Ale nie ma teraz mowy o likwidacji.
Niewykluczone natomiast, że niektóre tczewskie szkoły ponadgimnazjalne otworzą dodatkowe oddziały - aby jednak tak się stało, starosta stawia pewne warunki:
- Ta decyzja jest zgodna z naszą oświatową strategią. Zostaną w szkołach zwiększone oddziały - ale tylko w przypadku podniesienia punktacji. W przypadku liceów będzie to 70 punktów, a techników - 50. Dlaczego? Licea są dla tych, którzy chcą się dalej kształcić - a zdarza się, że nabór jest robiony na zasadzie "kto się zgłosi, tego przyjmujemy". Nie o to chodzi - tam powinny uczyć się osoby, które mają realne szanse, by pójść na studia. - uważa starosta.
Na razie sprawa ma dotyczyć tylko dodatkowych oddziałów - które mają być utworzone tylko, jeśli zajdzie realna potrzeba. Niewykluczone jednak, że przy rekrutacji na rok szkolny 2015/2016 zostaną wprowadzone takie progi punktowe dla wszystkich uczniów - odpowiednio 70 dla liceów i 50 dla techników.
- Rzeczywiście rozważamy taki pomysł, ale nic nie jest w tej sprawie jeszcze przesądzone - mówi naczelnik Wydziału Edukacji w tczewskim starostwie, Wojciech Wanke.
O przyjęciu kandydata do klasy pierwszej szkoły ponadgimnazjalnej decyduje suma punktów (maksymalnie 200), której składnikami są: wyniki egzaminu na koniec gimnazjum, wybrane oceny na końcowym świadectwie, czy osiągnięcia sportowe, bądź udział w olimpiadach. Jak tłumaczą nam w starostwie, aby dostać się np. do ILO w Tczewie, trzeba mieć nieco ponad 100 punktów. Progi punktowe zdecydowało się wprowadzić już kilka polskich miast - np. w Łodzi kandydat do liceum musi mieć przynajmniej 70 pkt., a do technikum 60 pkt. W dużych miastach zdarzało się dotąd, że przyszłym uczeń liceum miał nawet mniej niż 40 punktów.
Wykop
Komentarze (23) dodaj komentarz
ona_gość
27.03.2014, 12:34
Proponowalabym aby do technikum było 85 pkt. bo to sa przysli inżynierowie... a do liceum 75 bo to sa humaniści przysli...
Odpowiedz_gość
27.03.2014, 14:26
inżynierem jest się po studiach a nie po technikum
Cytujonaaa_gość
27.03.2014, 16:59
.
To nie jest zasada... nie zawsze tak jest. Młodzi ludzie dopiero w technikum, liceum zdają sobie sprawę co tak naprawdę chcą w przyszłości robić. Jedno mierny próg punktowy będzie wystarczający.
CytujLatro_gość
27.03.2014, 18:33
Tobie proponowałbym nauczyć się pisać poprawnie, a potem wypowiadać.
Cytuj_gość
28.03.2014, 11:44
PRZYSZŁY INŻYNIER MUSI MIEĆ PRZYNAJMNIEJ 120 PUNKTÓW, DEBIL Z MECHANIKA MOŻE W SMARACH GRZEBAĆ, A I TO TRZEBA SIĘ BAĆ, CZY SAMOCHÓD DOBRZE NAPRAWI, BO MOŻE WYPADEK SPOWODOWAĆ.... 85 PUNKTÓW TO TECHNIK Z NIEZDANĄ MATURĄ...
Cytuj_gość
27.03.2014, 14:35
70 pkt to niestety Panie Starosto bardzo mało. Będzie to oznaczało, że jeszcze więcej uczniów będzie się pchało do LO, a zawodówki i technika będą świeciły pustkami. Minimalna ilość pkt do LO i Technikum to 100 nie mniej. Dzięki takim działaniom uczniowie będą w gimnazjum bardziej się starać o pkt, a tymi którym się nic nie chce albo po prosu nie są na tyle zdolni powinny się zająć zawodówki, których jest w powiecie zdecydowanie za mało.
Odpowiedzgosc_gość
27.03.2014, 14:51
gosc
technikum 50 pkt ? - kpina !
Odpowiedz_gość
28.03.2014, 11:56
50 PUNKTÓW TO ZAWODÓWA; TAK NAPRAWDĘ W TCZEWIE NA NAZWĘ ,,LICEUM" ZASŁUGUJE I LO IM. M SKŁODOWSKIEJ -CURIE I LICEUM KATOLICKIE; RESZTA MA POZIOM ZAWODÓWEK, ZSB I O, EKONOMIK, ZSR I K- TO ŻADEN POZIOM LICEUM, ZAWODÓWKI I TYLE; NIECH TE GŁĄBY PRZYNAJMNIEJ PRAKTYKI NA POZIOMIE MAJĄ, BO JAK SŁYSZĘ, ŻE PRZYSZŁY KUCHARZ TYLKO GARY ZMYWA, A POTRAW SIĘ NIE UCZY TO ŻENADA; JAK MECHANIK SAMOCHODOWY NIE POTRAFI NAPRAWIĆ AUTA TO OBRAZ ,,POLSKIEJ NAUKI"....RZEMIEŚLNICY BIORĄ KASĘ ZA UCZNIÓW,NIE UCZĄ ZAWODÓW, BO SIĘ KONKURENCJI BOJĄ. EGZAMINY ZAWODOWE TO WIELKA ŚCIEMA- KWESTIA DOGADANIA SIĘ....
CytujLi_gość
27.03.2014, 14:55
Propozycja
Oj, coś nie tak z wykształceniem na poziomie podstawowym. Pisz i mów: przyszli (a nie przysli)... chyba, że seplenisz. Jednak pisownia b/z.
Odpowiedzandy_gość
27.03.2014, 15:47
do tematu
a dlaczego takie rozróżnienie między technikum a liceum. Wszyscy zdają na koniec ten sam egzamin dojrzałości niezależnie od szkoły. I nikt nie zwraca uwagi na to czy jest to absolwent technikum czy liceum. A w technikach jest masa przedmiotów zawodowych więc słaby uczeń sobie nie poradzi
Odpowiedznauczyciel_gość
27.03.2014, 16:38
50 pkt.....
że ile punktów do technikum???? 50??? ktoś chyba sobie nie zdaje sprawy, co potrafi osoba, z ledwością nazbieranymi 50 punktami... do takiego samego technikum, w którym ja uczę, to w Gdańsku, przyjmuje się od 110 punktów, w w Tczewie mam w klasie z 35 punktami!!!! to jest przepaść!!!! we wrześniu, trzeba na początku uczyć dodawania i odejmowania pisemnie dwóch liczb.... dramat... a ten sam egzamin zawodowy będzie zdawała osoba w Gdańsku i osoba w Tczewie!! Przecież u nas przyjmuje się każdego, kto na drzewo nie ucieka, żeby tylko mieć nabór i mieć k(l)asę, a nie myśli się o ewentualnej zdawalności egzaminu zawodowego, która potem świadczy o jakości szkoły...
Odpowiedznauczycielka_gość
31.03.2014, 21:55
Cała prawda- znam szkołę "od kuchni" i wiem, jak POZYSKUJE się uczniów. To jest dramat. I taki głąb, który trafi do technikum, to myśli, że niemalże Bogiem jest, a czytać nie potrafi. Nie każdy musi mieć maturę.
Cytujgosc_gość
27.03.2014, 16:41
Przyszłość rysuje się w szarych kolorach. Ja mając kiedyś 100pkt zastanawiałem się czy dostanę się do mechanika a teraz 75 jest wystarczające do liceum. Potem taki człowiek ledwie ukończy liceum, studia skończy na jakiejś płatnej uczelni, zostaje kolejnym bezrobotnym po studiach bądź też płacze, że musi pracować za 1500zł. Bo przecież każdemu studentowi "należy się" 5000zł pensji, służbowy samochód i telefon.
OdpowiedzKotoid_gość
27.03.2014, 17:35
Piesoid
A kierunki typu mat-fiz w liceum? To też humaniści? Większość z nich, którzy na prawdę na bieżąco się uczą pójdzie na politechnikę.
OdpowiedzPerson_gość
27.03.2014, 20:22
Uważam, że proponowane progi punktowe to kpina! Uczę się w liceum i widzę jakie osoby przychodzą z gimnazjum i jak się zachowują. Oczywiście nie wszystkie. Moim zdaniem powinni ustalić progi punktowe, ale nie na taką śmiesznie niską liczbę! Każda klasa, zależnie od trudności (nie zależnie czy to LO czy technikum) powinna mieć własny próg punktowy. Bo powiedzmy, taki biol- chem czy mat-fiz ni może się równać z his-wos, albo ekonomista z handlowcem.
OdpowiedzJOHN_gość
27.03.2014, 22:11
A mnie się marzy fura i nowa komóra !
Wszystkim zależ aby uczeń zdał maturę miał dyplom itp ,ale uczniowi -NIE ! Tylko tyle ile na minimum- i komórki -i imprezki- i alkohol- i sex itp .i tak mnie przepuszczą, bo chcą mieć wyniki a jak będą wymagać to nikt do nich nie przyjdzie i kuratorium zjedzie . Wymagania duże do nauczycieli szkoły ,księdza a do samych siebie -zero ! Jakos to będzie ,dostane się zawsze -gdzieś ;mama i tata mnie utrzymają ; zdam czy nie to i tak w życiu dostane zasiłek,pomoc itp. Kujony co się uczą i języki znają niech robią dają nam kasę i nas utrzymują ! A co jak demokracja to demokracja i kapitalizm !Nam się należy - co dzień -papierosy,piwo,BMW i komóra- no i po co pracować ,uczyć się! No i morał na koniec dla gimnazjalisty - Marzenia powinny fruwać, a ambicje chodzić.
Odpowiedz_gość
28.03.2014, 11:42
nieprawda, żadnych wyników w liceum ,,debil" nie osiągnie, prawda jest inna- ZA KAŻDYM UCZNIEM IDZIE KASA DLA SZKOŁY, WIĘC TRZYMAJĄ ĆPUNA, DEBILA, CHAMA, NAUCZYCIEL NIC MU NIE ZROBI, BO DYREKTOR KAŻE GO TRZYMAĆ, BO STAROSTWO KASĘ DAJE ZA KAŻDEGO UCZNIA- GŁĄB, NIE GŁĄB, NA LIŚCIE MA BYĆ, NAWET JAK WAGARUJE......A POWINNO POWINIEN BYC INNY SYSTEM PRZYZNAWANIA PIENIĘDZY SZKOŁOM, BO JAK KASA ZA DEBILAMI IDZIE, TO BĘDĄ TRZYMANI NA LIŚCIE...
Cytuj_gość
27.03.2014, 22:19
Glupota ludzi w liceum nie zna granic.. wieksza czesc z nich nie wiem co tam robi. Powinni sie cofnac do podstawowki
Odpowiedz_gość
27.03.2014, 22:21
Ludzie trafiaja do liceum przez przypadek.. przyklad; " madra" dziewczyna w klasie maturalnej, na maturze probnej nie wie co to jest paradoks... a na pisanie wypracowania stwierdza, iz nie bedzie tego pisala, bo jej sie nie chce.
OdpowiedzLayla_gość
27.03.2014, 22:59
....
70 pkt? Za mało. Byle idiota może tyle mieć, testy nie są aż takie trudne, a na oceny można zapracować. Minimalnie 90pkt do liceum, bo niższa liczba to już wstyd.
Odpowiedzznikos_gość
28.03.2014, 09:36
nabór do lo
to się nie mieści w głowie ;ale czego się spodziewać
Odpowiedz_gość
31.03.2014, 22:09
POLSKA SZKOŁA TO DNO I NAWET BĄBELKÓW TLENU JUŻ NIE MA. W MOJEJ KLASIE- TECHNIKUM, SĄ UCZNIOWIE Z ORZECZENIEM O NIEPEŁNOSPRAWNOŚCI INTELEKTUALNEJ W STOPNIU NIŻSZYM I ZNACZNYM- WG MNIE TACY POWINNI BYĆ W JAKIŚ SZKOŁACH Z PRZYSPOSOBIENIEM ZAWODOWYM. A NAJŚMIESZNIEJSZE JEST TO, TACY ZDAJĄ Z KLASY DO KLASY, BO CHODZĄ DO SZKOŁY, WIĘKSZYCH PROBLEMÓW NIE ROBIĄ, A ŻE TĘPAKI SĄ, ŻE DODAWAĆ, MNOŻYĆ, DZIELIĆ NIE POTRAFIĄ. FUNKCJA KWADRATOWA, LOGARYTMY CZY WIELOMIANY TO DLA NICH CZARNA MAGIA, POLECENIA PŁYNNIE PRZECZYTAĆ NIE POTRAFIĄ- TO WSZYSTKO JEST NIEWAŻNE. A DYR NA TO NIC, DZIWI SIĘ, ŻE TAKA OSOBA Z NICZEGO NIE MA POPRAWKI- UDAJE, ŻE SIĘ DZIWI. A CO MAMY TAKICH USADZAĆ? TO 70% UCZNIÓW BY WYLECIAŁO, BO PONIŻEJ JAKIEKOLWIEK NORMY SĄ. NAJLEPSZE JEST TO, ŻE DYR CIŚNIE, ŻEBY TAKI NIBY HOMO SAPIENS ZDAŁ MATURĘ- SORRY, CHOĆBY SKAŁY SR..ŁY, TO Z G... BATA NIE UKRĘCISZ. TAK JAK KTOŚ WCZEŚNIEJ NAPISAŁ: MATURA NIE JEST DLA WSZYSTKICH.
Odpowiedzlicealista._gość
01.04.2014, 21:36
70 pkt do liceum ?! to są chyba żarty . do mojej klasy w 1 LO próg wynosił ok. 110 pkt (nie pamiętam dokładnie). wtedy wydawało mi się że to tak w sam raz, ale po upływie czasu zauważam, że i to było za mało. wielu uczniów nie powinno trafiać do liceów, bo po prostu nie się nadają . wg mnie każda szkoła sama powinna ustalać progi do poszczególnych typów klas tak jak to jest teraz , ale jeśli miałyby być jakieś uogólnione progi to powinny wynosić 100-110 pkt do liceum. :)
Odpowiedz