Dnia 17 grudnia o godz. 18.00 odbędzie się w Fabryce Sztuk prezentacja nowej publikacji Józefa Golickiego "Album Tczewski. Fotografie do 1945 roku - 1". Książki z tej serii będą sygnowane kolejną numeracją (1,2,3 itd.). Każda składać się będzie z trzech rozdziałów (mieszkańcy, miasto, wydarzenia) prezentujących zdjęcia, dokumenty opatrzone mniej lub bardziej rozbudowanym komentarzem, podpisem, który pozwoli przybliżyć fotografię czytelnikowi.
Publikacje mają pełnić rolę albumu, pamiętnika z fotografiami i stać się swego rodzaju fotograficznym archiwum Tczewa. Jego twórcami i bohaterami w dużej mierze są tczewianie udostępniający swoje prywatne archiwalia. Ta seria jak i bliźniacza (Fotografie po 1945 roku) rozpisana jest na wiele lat.
Autor zwraca się do wszystkich mieszkańców naszego miasta z prośbą o udostępnienie swoich rodzinnych zbiorów (tel. 58/ 531-11-45, 692 311 363). Każda rodzina, każda pojedyncza osoba w mniejszym lub większym stopniu tworzy dzieje, historię Tczewa i ma wpływ na kształtowanie się wizerunku, czy też tożsamości naszego miasta.
Publikacje mają pełnić rolę albumu, pamiętnika z fotografiami i stać się swego rodzaju fotograficznym archiwum Tczewa. Jego twórcami i bohaterami w dużej mierze są tczewianie udostępniający swoje prywatne archiwalia. Ta seria jak i bliźniacza (Fotografie po 1945 roku) rozpisana jest na wiele lat.
Autor zwraca się do wszystkich mieszkańców naszego miasta z prośbą o udostępnienie swoich rodzinnych zbiorów (tel. 58/ 531-11-45, 692 311 363). Każda rodzina, każda pojedyncza osoba w mniejszym lub większym stopniu tworzy dzieje, historię Tczewa i ma wpływ na kształtowanie się wizerunku, czy też tożsamości naszego miasta.
Komentarze (8) dodaj komentarz
rowerzysta_gość
05.12.2013, 18:49
a będą fotki dawnych tczewskich rowerów i rowerzystów?
Odpowiedzania_gość
16.12.2013, 11:26
nie chcę być złośliwa, ale najpierw auto prosi o to by udostępnić mu prywatne zdjęcia rodzinne, miasta etc. a następie publikuje je, dodając krótki komentarz na 2 zdania i sprzedaje za 3x tyle. Fajny pomysł na biznes...nie ma co
Odpowiedzja_gość
16.12.2013, 12:32
...?
W czym problem abyś mogła to samo zrobić? Jak ktoś daje za darmo foty to jego sprawa.
Cytujreggi
16.12.2013, 17:21
A widzisz, trzeba było na niego też wpaść, skoro taki fajny i taki dochodowy.
Cytuja._gość
16.12.2013, 20:06
Zanim coś napiszesz najpierw się zastanów. Jest to tak 'fajny' biznes, że trzeba do niego dokładać z własnej kieszeni. Normalnie pozazdrościć. Więc jeśli Twoja wiedza na dany temat jest znikoma, to się nie wypowiadaj. Albo najpierw dokształć się w nim. Poza tym sama napisałaś, że "autor prosi", czyli nie zmusza, kto chce udostępnia rodzinne zbiory, więc gdzie tu widzisz problem? Świetna sprawa, że Autor z własnych chęci i współudziale własnych środków tworzy tego typu publikacje. Dobrze się bawiłam przeglądając stare, rodzinne albumy i dowiedziałam się wielu interesujących historii. Jest to o tyle interesująca i ważna praca, że prezentuje dzieje naszego miasta z punktu widzenia zwyczajnej rodziny, zwykłego obywatela, bo to oni (my) tworzą tożsamość tego miasta. Szkoda, że obecna tożsamość tczewian opiera się na wiecznym malkontenctwie...
Cytujcheb_gość
16.12.2013, 15:30
taa biznes jak cholera, a książkę złożą i wydadzą krasnoludki....
OdpowiedzKrystian_gość
17.12.2013, 13:27
kasa jest
przestańcie się oszukiwać skoro autor to wydał to i musi być interes z tego. Jasne jak Słońce i proste jak drut. Amen
OdpowiedzApropo_gość
18.12.2013, 02:47
czy autor jest członkiem SKOMu?
Odpowiedz