Dobrobyt zgotowany przez PO i PSL a Polacy wyjeżdżają aż się kurzy!
2 mln 320 tys. - na tyle GUS szacuje rozmiar naszej emigracji, i tej czasowej, i tej stałej
To dane dotyczące szacunkowej liczby Polaków mieszkających na koniec roku poza granicami. I przebywających tam przynajmniej trzy miesiące. Tych, którzy jeżdżą na krócej, Główny Urząd Statystyczny do emigracji nie zalicza. Liczba 2 mln 320 tys. osób jest rekordowa. Do tej pory najwięcej emigrantów mieliśmy w 2007 roku - 2 mln 270 tys.
Wzrosła liczba Polaków przebywających w większości państw. Najwięcej było nas:
- w Wielkiej Brytanii - 685 tys., przybyło 43 tys. w ciągu roku
- w Niemczech - 614 tys., przybyło 54 tys. w ciągu roku
- w Irlandii - 113 tys., ubyło 2 tys.
- w Holandii - 109 tys., przybyło 6 tys.
- w Norwegii - 79 tys., przybyło 8 tys.
Co wiemy o tych emigrantach? Po pierwsze, wyjeżdżają za pracą (lepiej płatną, nie jakąkolwiek). Po drugie, opcja zagranica to wybór na dłużej.
- Zdecydowana większość polskich emigrantów przebywa za granicą w związku z pracą, chociaż wraz z upływem czasu zwiększa się odsetek osób - członków rodzin polskich emigrantów pozostających na ich utrzymaniu (małżonkowie, dzieci). Osoby, które wyjechały w okresie od maja 2004 r. do końca 2014 r., w zdecydowanej większości wyjechały w celu podjęcia tam pracy. Szacuje się, że około 80 proc. czasowych emigrantów z Polski przebywa za granicą co najmniej 12 miesięcy. Osoby te powinny być uwzględnione w stanach ludności poszczególnych krajów (są rezydentami krajów przyjmujących) - czytamy w opracowaniu GUS.
W Polsce badania wśród emigrantów na czterech najważniejszych rynkach prowadzi NBP - w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Irlandii i Holandii. Z badań tych wynika, że przeciętny polski emigrant przebywa w Wielkiej Brytanii już dziewięć lat, w Irlandii nieco ponad siedem lat, a w Niemczech aż 11 lat - to wyniki regularnych ankiet, które wśród emigrantów prowadzi NBP. Holandia jest nieco inna, tu dominują kilkumiesięczne wyjazdy do pracy w rolnictwie, ogrodnictwie czy kwiaciarstwie. I ponad połowa przebywających na Wyspach (i w Wielkiej Brytanii, i w Irlandii) deklaruje, że do Polski już nie wróci. Niewiele mniejsza część jest już pewna, że pobyt na saksach będzie trwał "przynajmniej rok, ale nie na stałe". Wielu z nich ma za granicą swoje nieruchomości.
NBP zapytał emigrantów, jaka pensja w kraju skłoniłaby ich do powrotu. Żadna - odpowiedziała jedna piąta. Jedna czwarta chce 4-6 tys. złotych na rękę. Kolejne 10 proc. 6-8 tys. zł. Średnia krajowa w Polsce to dziś nieco ponad 4 tys. złotych brutto. Dwie trzecie z nas zarabia poniżej średniej.
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.
Komentarze (8) dodaj komentarz
_gość
13.05.2016, 19:52
Mieszkańcy czy radny Kazimierz Mokwa wraz z partnerami? Pełna nazwa miejsca brzmi: Skwer 750 -lecia Miasta Tczewa, a nie Skwer 750-lecia na Górkach.
OdpowiedzSwen_gość
14.05.2016, 08:13
A co to za różnica pajacu jak chcesz to zorganizuj zabawę dla dzieci i napisz pajac z partnerami zaprasza na zabawę
Cytuj_gość
14.05.2016, 11:52
Kupili mokwe za kilka zetow tyle w temacie
Odpowiedzandy_gość
14.05.2016, 22:09
lipa bo nic nie było za free///
OdpowiedzSwen_gość
15.05.2016, 10:20
Za free to już w papę nawet nie można dostać trzeba mieć pieniądze albo fajki
CytujTczewianka_gość
16.05.2016, 13:08
Fantasyczny festyn
Bardzo udana impreza. Atrakcji moc dla dzieci i dorosłych.
Odpowiedz_gość
17.06.2016, 11:30
Dobrobyt zgotowany przez PO i PSL a Polacy wyjeżdżają aż się kurzy! 2 mln 320 tys. - na tyle GUS szacuje rozmiar naszej emigracji, i tej czasowej, i tej stałej To dane dotyczące szacunkowej liczby Polaków mieszkających na koniec roku poza granicami. I przebywających tam przynajmniej trzy miesiące. Tych, którzy jeżdżą na krócej, Główny Urząd Statystyczny do emigracji nie zalicza. Liczba 2 mln 320 tys. osób jest rekordowa. Do tej pory najwięcej emigrantów mieliśmy w 2007 roku - 2 mln 270 tys. Wzrosła liczba Polaków przebywających w większości państw. Najwięcej było nas: - w Wielkiej Brytanii - 685 tys., przybyło 43 tys. w ciągu roku - w Niemczech - 614 tys., przybyło 54 tys. w ciągu roku - w Irlandii - 113 tys., ubyło 2 tys. - w Holandii - 109 tys., przybyło 6 tys. - w Norwegii - 79 tys., przybyło 8 tys. Co wiemy o tych emigrantach? Po pierwsze, wyjeżdżają za pracą (lepiej płatną, nie jakąkolwiek). Po drugie, opcja zagranica to wybór na dłużej. - Zdecydowana większość polskich emigrantów przebywa za granicą w związku z pracą, chociaż wraz z upływem czasu zwiększa się odsetek osób - członków rodzin polskich emigrantów pozostających na ich utrzymaniu (małżonkowie, dzieci). Osoby, które wyjechały w okresie od maja 2004 r. do końca 2014 r., w zdecydowanej większości wyjechały w celu podjęcia tam pracy. Szacuje się, że około 80 proc. czasowych emigrantów z Polski przebywa za granicą co najmniej 12 miesięcy. Osoby te powinny być uwzględnione w stanach ludności poszczególnych krajów (są rezydentami krajów przyjmujących) - czytamy w opracowaniu GUS. W Polsce badania wśród emigrantów na czterech najważniejszych rynkach prowadzi NBP - w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Irlandii i Holandii. Z badań tych wynika, że przeciętny polski emigrant przebywa w Wielkiej Brytanii już dziewięć lat, w Irlandii nieco ponad siedem lat, a w Niemczech aż 11 lat - to wyniki regularnych ankiet, które wśród emigrantów prowadzi NBP. Holandia jest nieco inna, tu dominują kilkumiesięczne wyjazdy do pracy w rolnictwie, ogrodnictwie czy kwiaciarstwie. I ponad połowa przebywających na Wyspach (i w Wielkiej Brytanii, i w Irlandii) deklaruje, że do Polski już nie wróci. Niewiele mniejsza część jest już pewna, że pobyt na saksach będzie trwał "przynajmniej rok, ale nie na stałe". Wielu z nich ma za granicą swoje nieruchomości. NBP zapytał emigrantów, jaka pensja w kraju skłoniłaby ich do powrotu. Żadna - odpowiedziała jedna piąta. Jedna czwarta chce 4-6 tys. złotych na rękę. Kolejne 10 proc. 6-8 tys. zł. Średnia krajowa w Polsce to dziś nieco ponad 4 tys. złotych brutto. Dwie trzecie z nas zarabia poniżej średniej.
Odpowiedz_gość
17.06.2016, 11:31
Gry, festyny, imprezy, pokazówki, FONTANNY - IGRZYSKA ZAMIAST CHLEBA DLA CIEMNYCH LUDZI...
Odpowiedz