Pokaz historyczny Bractwa Rycerskiego KERIN na placu Hallera


odbyło się
06
07.2014
Niedziela
Pokaz historyczny Bractwa Rycerskiego KERIN na placu Hallera
6 lipca br. o godzinie 15:00 na tczewskim placu Hallera odbędzie się pokaz historyczny Bractwa Rycerskiego KERIN z Grodu Żywej Historii w Subkowach. Będzie to barwna opowieść o dawnych dziejach, o honorze, kodeksie rycerskim, bitwach, turniejach i rycerskich zwyczajach. Nie zabraknie średniowiecznych strojów, zbroi, oręża i rycerskich pojedynków.

Będzie to próbka naszych możliwości i jednocześnie zaproszenie do odwiedzenia Grodu w Subkowach.
Serdecznie zapraszamy wszystkich mieszkańców Tczewa i okolic!
Wstęp wolny!

Na zachętę film z organizowanej imprezy historycznej "Gród Joannitów w Ogniu" w Skarszewach.




Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (5)
dodaj komentarz

  • _gość

    01.07.2014, 16:57

    Yyy... myslalem ze to te walki full-kontakt, ktore sa ostatnio popularne... A to tylko klepanie się mieczami o tarcze...

    Odpowiedz
    IP: 78.88.xx8.xx0 
  • A. Komaniecki_gość

    01.07.2014, 22:07

    Nie na ".... Placu Hallera...", a na rynku staromiejskim!!! Ale zaściankowy dziennikarz pewnie i tak nie widzi różnicy!!!

    Odpowiedz
    IP: 83.8.xx3.xx7 
  • _gość

    02.07.2014, 07:50

    Autorem tekstu są organizatorzy.

    Cytuj
    IP: 88.30.xx0.xx0 
  • CruelLeek_gość

    03.07.2014, 08:20

    Ależ to nonsens! Otóż na miano "Rynku Staromiejskiego" należy sobie poniekąd zasłużyć. Są ku temu dwie drogi. Po pierwsze: Rynek Staromiejski w rozumieniu dzisiejszym musiałby stać się centrum kulturalno-rekreacyjno-imprezowym, wzorem rynków staromiejskich takich miast, jak choćby Toruń, Poznań czy Kraków. Druga metoda to powrót do właściwego, tradycyjnego rozumienia tego określenia, to jest rynku, jako miejsca wymiany handlowej, jako też to było w dawniejszych czasach. W tym celu należałoby przenieść na dzisiejszy PLAC HALLERA stragany z ulicy Targowej, tudzież z tak zwanego Manhattanu. Wówczas byłby to RYNEK co się zowie. Póki co mamy plac otoczony częściowo jedynie odrestaurowanymi kamienicami, wypełnionymi sklepami z używaną odzieżą lub chińskim badziewiem za 5zł. W najbliższej okolicy największą atrakcję stanowić mogą chyba jedynie komisy i lombardy. Ewentualnie kościół. Jeśli dołożyć do tego wszechwałęsającą się, staromiejską, dresiarską patologię, otrzymujemy niezbyt wysokich lotów PLACYK pośrodku starego miasta skażonego zbydlęconym i zapijaczonym elementem. Zatem uprzejmie proszę nie podnosić dumnej głowy ponad nasz tczewski rynsztoczek i nie dopraszać się używania określeń absolutnie i ponad wszelką wątpliwość nie licujących ze stanem faktycznym.

    Odpowiedz
    IP: 37.128.xx1.xx7 
  • Bogna_gość

    06.07.2014, 20:39

    Rynek Stromiejski

    Nasz rynek to umieralna na stojąco.

    Odpowiedz
    IP: 83.11.xx4.xx1 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.