To był ważny mecz. Tczewianie potrzebowali zwycięstwa i w pełni na nie zasłużyli. Zagrali tak, jakbyśmy wszyscy chcieli ich zawsze oglądać - waleczni, nieustępliwi i dążący do upragnionego celu, jakim jest zwycięstwo w każdym meczu.
Gryf przeważał przez całe spotkanie, choć nie stwarzał wiele sytuacji bramkowych. Nasi piłkarze grali uważnie w defensywie i próbowali rozbijać obronę gości. Kaszubia z kolei grała tylko i wyłącznie długą piłką i ani razu nie zagroziła bramce Janiszewskiego.W przerwie meczu najmłodsi kibice zostali obdarowani piłkami nożnymi i słodyczami. Emocje zaczęły się w drugiej połowie. Gryf zdecydowanie ruszył do ataku i robił wszystko, aby dopiąć swego. Tym razem pomogło nieco szczęście. W 63 minucie aktywny Sławek Riebandt minął na prawej stronie rywala i zdecydował się na silną centrę w pole karne. Z planowanej wrzutki wyszedł jednak strzał marzeń. Silnie bita piłka wpadła w samo okienko bramki Kaszubi i zapanowała wielka radość na Elżbiety. Mecz zrobił się jeszcze bardziej emocjonujący, gdyż po stracie bramki Kaszubia ruszyła do ataku. Goście stworzyli sobie jedną, ale za to bardzo groźną sytuację. Po wrzutce piłki z lewej strony boiska piłka po strzale napastnika gości minimalnie minęła bramkę Gryfa. Pomimo rozpaczliwych prób zespół z Kościerzyny nie był w stanie wywieźć z Grodu Sambora choćby punktu. Gryf grał mądrze i dojrzale. Może nie było fajerwerków, ale była drużyna. Był kolektyw, którego zabrakło chociażby w Drawsku. Odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo i wreszcie wygraliśmy przed własną publicznością (drugi raz w III lidze). W sobotę gramy w Tczewie z liderem III ligi Orkanem Rumia, w barwach którego dwaj byli zawodnicy Gryfa - Paweł Dirda i Bartosz Szweda. Zapowiada się ciekawe widowisko.
Gryf 2009 Tczew - Kaszubia Kościerzyna 1:0 (0:0)
GRYF: Janiszewski, Podbereźny, Skalski Ł., Lepczak, Holz, Resmerowski, Meler, Zawoliński, Riebandt, Poźniak, Nagórski oraz Chyła, Borys, Tutkowski, Sroka
Bramka dla Gryfa - Riebandt 63'
Widzów 200
Gryf przeważał przez całe spotkanie, choć nie stwarzał wiele sytuacji bramkowych. Nasi piłkarze grali uważnie w defensywie i próbowali rozbijać obronę gości. Kaszubia z kolei grała tylko i wyłącznie długą piłką i ani razu nie zagroziła bramce Janiszewskiego.W przerwie meczu najmłodsi kibice zostali obdarowani piłkami nożnymi i słodyczami. Emocje zaczęły się w drugiej połowie. Gryf zdecydowanie ruszył do ataku i robił wszystko, aby dopiąć swego. Tym razem pomogło nieco szczęście. W 63 minucie aktywny Sławek Riebandt minął na prawej stronie rywala i zdecydował się na silną centrę w pole karne. Z planowanej wrzutki wyszedł jednak strzał marzeń. Silnie bita piłka wpadła w samo okienko bramki Kaszubi i zapanowała wielka radość na Elżbiety. Mecz zrobił się jeszcze bardziej emocjonujący, gdyż po stracie bramki Kaszubia ruszyła do ataku. Goście stworzyli sobie jedną, ale za to bardzo groźną sytuację. Po wrzutce piłki z lewej strony boiska piłka po strzale napastnika gości minimalnie minęła bramkę Gryfa. Pomimo rozpaczliwych prób zespół z Kościerzyny nie był w stanie wywieźć z Grodu Sambora choćby punktu. Gryf grał mądrze i dojrzale. Może nie było fajerwerków, ale była drużyna. Był kolektyw, którego zabrakło chociażby w Drawsku. Odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo i wreszcie wygraliśmy przed własną publicznością (drugi raz w III lidze). W sobotę gramy w Tczewie z liderem III ligi Orkanem Rumia, w barwach którego dwaj byli zawodnicy Gryfa - Paweł Dirda i Bartosz Szweda. Zapowiada się ciekawe widowisko.
Gryf 2009 Tczew - Kaszubia Kościerzyna 1:0 (0:0)
GRYF: Janiszewski, Podbereźny, Skalski Ł., Lepczak, Holz, Resmerowski, Meler, Zawoliński, Riebandt, Poźniak, Nagórski oraz Chyła, Borys, Tutkowski, Sroka
Bramka dla Gryfa - Riebandt 63'
Widzów 200
Komentarze (5) dodaj komentarz
_gość
10.10.2011, 14:18
brawo Sławciu :)
Odpowiedzgryfmasakra _gość
10.10.2011, 16:33
1-0 z ostatnim miejscem łał ;O teraz przyjedzie lider i z dyszkę da??? z taką grą daleko nie zajdą
Odpowiedz_gość
10.10.2011, 16:57
SG7!!! Viva la sławciu!
Odpowiedz_gość
10.10.2011, 20:29
poteznego sponsora brakuje bez tego nie bedzie pilki na poziomie i tyle w temacie
Odpowiedztom_gość
10.10.2011, 21:05
bylem na tym meczu ładnie chlopaki grali.ogło być ze 3 zero.
Odpowiedz