Za nami mecz tczewskiej drużyny szczypiornistek z gośćmi z Piotrkowa Trybunalskiego. Wczoraj (05.01) dziewczęta zagrały w sali przy II LO. O wyniku zdecydowała dogrywka. Kolejny mecz Latochy Sambor Tczew już w najbliższą sobotę.
W zespole gospodarzy po raz pierwszy pojawiła się doświadczona zawodniczka Vistalu Łączpol Gdynia Anna Musiał, która od tego spotkania rozpoczęła reprezentowanie naszego Sambora. W tym spotkaniu zdobyła 6 punktów dla drużyny. Po prezentacji zespołów rozpoczęło się spotkanie i w pierwszych 2 akcjach w wyniku niedokładnych podań przeciwnik przechwycił piłkę i zdobył 2 bramki z kontry. Odpowiedź nastąpiła w 2 minucie - Jezierska zdobywa bramkę. W kolejnej minucie zawodniczka przeciwników podwyższa stan punktowy na 3:1. W 4 minucie samborzanki dostają możliwość podwyższenia wyniku z rzutu karnego, ale Daria Wasilewska rzuca nad poprzeczką, a w 6 minucie Justyna Belter z karnego uzyskuje bramkę i stan meczu jest 2:3 dla Piotrcovii. Kolejne minuty od 7 do 10 tczewianki nie zdobywają żadnego punktu, a przeciwnik w tym czasie zdobywa 4 punkty i wynik oddala się na 7:2. Trener Latochy Sambor Tczew Leszek Elbicki bierze czas, aby zmobilizować zawodniczki. W 13 minucie Samborzanki zdobywają2 bramki - Jakubowska i Waldowska. Do końca pierwszej połowy drużyny odpowiadały punktem za punkt. Niewykorzystany był rzut karny przez Belter Justynę. Tczewianki w 2 części pierwszej połowy zaprezentowały skuteczniejszą obronę, co skutkowało tym, że przeciwnik nie mógł wykorzystać rzutów z każdej pozycji. Tak też kilka zagrań pozycyjnych naszego zespołu tzw. wrzutki na koło zakończyły się celnym rzutem na bramkę. Pierwsza połowa kończy się wynikiem 12:13 dla Piotrcovii.
Druga połowa rozpoczyna się dynamicznie - w 34 minucie Samborzanki remisują. Remisowy punkt zdobywa nowa zawodniczka Anna Musiał. Od 35 minuty gospodarze prowadzą 16:15, a punkt umożliwiający prowadzenie zdobyła Justyna Szlija. Aż do 40 minuty zmieniają się prowadzenia - raz gospodarze prowadzą, a raz goście. Od 41 minuty Piotrcovia zdobywa 2 punktową przewagę, ale Samborzanki nie dają za wygraną i doprowadzają do 1 punktowej przewagi. W kolejnych minutach Piotrcovia doprowadza do różnicy 3 punktów, ale zespół tczewianek nadal ambitnie walczy. W 46 minucie jest 1 punktowa różnica, a zawodniczka Kopertowska Monika z Piotrcovi nie wykorzystuje rzutu karnego. W decydujących końcowych minutach gospodarze mobilizują się i doprowadzają do remisu i prowadzenia nawet 2 punktową przewagą w 53 minucie. Mecz kończy się remisem 30 :30, a zgodnie z regulaminem Pucharu Polski mecz musi wyłonić zwycięzcę. W związku z tym musiała odbyć się dogrywka 2 x 5 min z 1 minutą przerwy. W 61 minucie przeciwnik zdobywa prowadzenie, ale nie na długo, gdyż Samborzanka - Anna Musiał- natychmiast wyrównuje. W ostatniej minucie I połowy dogrywki nieskuteczna obrona Tczewa umożliwiła przeciwnikom zdobycie punktu i I połowa dogrywki kończy się 32:31 dla Piotrcovi. 67 minuta Agnieszka Jezierska zdobywa bramkę i doprowadza wynik do remisu 32:32, ale również w 67 minucie Daria Wasilewska fauluje zawodniczkę z Piotrcovii, za co otrzymuje 2 minuty kary i rzut karny dla przeciwnika, który zamienia się na punkt dla przeciwnika - rzutu dokonuje Szafnicka Anna. W kolejnych 2 minutach Piotrcovia zdobywa jeszcze 2 bramki odskakując na 35:32. Trener Leszek Elbicki- Latocha Sambor Tczew wykorzystując możliwości, jakie dają przepisy, wprowadza zawodniczkę zamiast bramkarki. To rozwiązanie taktyczne nie przyniosło pożądanego skutku. Ostatecznie mecz kończy się wynikiem 36:33 dla Piotrcovii.
O meczu tym można zaryzykować stwierdzenie, że był to jeden z lepszych meczy Sambora, jeśli chodzi o grę w ataku. Co prawda nie było zbyt wiele akcji z kontrataku, ale było kilka bardzo dobrych rozegrań w ataku pozycyjnym, które skończyły się zdobyciem punktów. Śmiało można też powiedzieć, że obrona była skuteczniejsza, bardziej zdecydowane wyjścia do zawodniczek atakujących, przekazywanie obrotowych, jak też skuteczny blok w kilku akcjach.
Najskuteczniejszymi zawodniczkami w zespole gości okazały się: Podrygała Agnieszka - zdobywając 9 punktów, po 5 punktów - Kopertowska Monika i Dąbrowska Agnieszka, po 4 punkty zdobyły Rol Agata, Nijas Katarzyna, Mielczewska Aleksandra, 2 punkty - Szafnicka Anna i Szczecina Anna, 1 punkt Cieślak Paulina.
W zespole tczewskim najwięcej bramek zdobyła Jezierska Agnieszka- 7 punktów. Po 6 punktów zdobyły - Musiał Anna i Kordunowska Anita, po 3 punkty - Czarnecka Urszula, Belter Justyna, Krajewska Magda, 2 punkty - Jakubowska Dorota, po 1 punkcie - Waldowska Mirosława, Wasielewska Daria, Szlija Justyna.
W czasie przerw meczu występowały cheerleaderki, które przygotowała i prowadziła Magda Latocha. Dziewczyny swoimi występami uświetniły całe wydarzenie sportowe. Wspierały drużynę swoimi okrzykami po każdym zdobytym punkcie przez naszą drużynę. Z dziewczynami występował również "Samborek", który rozweselał całą widownię swoimi gestami i tańcem.
W zespole gospodarzy po raz pierwszy pojawiła się doświadczona zawodniczka Vistalu Łączpol Gdynia Anna Musiał, która od tego spotkania rozpoczęła reprezentowanie naszego Sambora. W tym spotkaniu zdobyła 6 punktów dla drużyny. Po prezentacji zespołów rozpoczęło się spotkanie i w pierwszych 2 akcjach w wyniku niedokładnych podań przeciwnik przechwycił piłkę i zdobył 2 bramki z kontry. Odpowiedź nastąpiła w 2 minucie - Jezierska zdobywa bramkę. W kolejnej minucie zawodniczka przeciwników podwyższa stan punktowy na 3:1. W 4 minucie samborzanki dostają możliwość podwyższenia wyniku z rzutu karnego, ale Daria Wasilewska rzuca nad poprzeczką, a w 6 minucie Justyna Belter z karnego uzyskuje bramkę i stan meczu jest 2:3 dla Piotrcovii. Kolejne minuty od 7 do 10 tczewianki nie zdobywają żadnego punktu, a przeciwnik w tym czasie zdobywa 4 punkty i wynik oddala się na 7:2. Trener Latochy Sambor Tczew Leszek Elbicki bierze czas, aby zmobilizować zawodniczki. W 13 minucie Samborzanki zdobywają2 bramki - Jakubowska i Waldowska. Do końca pierwszej połowy drużyny odpowiadały punktem za punkt. Niewykorzystany był rzut karny przez Belter Justynę. Tczewianki w 2 części pierwszej połowy zaprezentowały skuteczniejszą obronę, co skutkowało tym, że przeciwnik nie mógł wykorzystać rzutów z każdej pozycji. Tak też kilka zagrań pozycyjnych naszego zespołu tzw. wrzutki na koło zakończyły się celnym rzutem na bramkę. Pierwsza połowa kończy się wynikiem 12:13 dla Piotrcovii.
Druga połowa rozpoczyna się dynamicznie - w 34 minucie Samborzanki remisują. Remisowy punkt zdobywa nowa zawodniczka Anna Musiał. Od 35 minuty gospodarze prowadzą 16:15, a punkt umożliwiający prowadzenie zdobyła Justyna Szlija. Aż do 40 minuty zmieniają się prowadzenia - raz gospodarze prowadzą, a raz goście. Od 41 minuty Piotrcovia zdobywa 2 punktową przewagę, ale Samborzanki nie dają za wygraną i doprowadzają do 1 punktowej przewagi. W kolejnych minutach Piotrcovia doprowadza do różnicy 3 punktów, ale zespół tczewianek nadal ambitnie walczy. W 46 minucie jest 1 punktowa różnica, a zawodniczka Kopertowska Monika z Piotrcovi nie wykorzystuje rzutu karnego. W decydujących końcowych minutach gospodarze mobilizują się i doprowadzają do remisu i prowadzenia nawet 2 punktową przewagą w 53 minucie. Mecz kończy się remisem 30 :30, a zgodnie z regulaminem Pucharu Polski mecz musi wyłonić zwycięzcę. W związku z tym musiała odbyć się dogrywka 2 x 5 min z 1 minutą przerwy. W 61 minucie przeciwnik zdobywa prowadzenie, ale nie na długo, gdyż Samborzanka - Anna Musiał- natychmiast wyrównuje. W ostatniej minucie I połowy dogrywki nieskuteczna obrona Tczewa umożliwiła przeciwnikom zdobycie punktu i I połowa dogrywki kończy się 32:31 dla Piotrcovi. 67 minuta Agnieszka Jezierska zdobywa bramkę i doprowadza wynik do remisu 32:32, ale również w 67 minucie Daria Wasilewska fauluje zawodniczkę z Piotrcovii, za co otrzymuje 2 minuty kary i rzut karny dla przeciwnika, który zamienia się na punkt dla przeciwnika - rzutu dokonuje Szafnicka Anna. W kolejnych 2 minutach Piotrcovia zdobywa jeszcze 2 bramki odskakując na 35:32. Trener Leszek Elbicki- Latocha Sambor Tczew wykorzystując możliwości, jakie dają przepisy, wprowadza zawodniczkę zamiast bramkarki. To rozwiązanie taktyczne nie przyniosło pożądanego skutku. Ostatecznie mecz kończy się wynikiem 36:33 dla Piotrcovii.
O meczu tym można zaryzykować stwierdzenie, że był to jeden z lepszych meczy Sambora, jeśli chodzi o grę w ataku. Co prawda nie było zbyt wiele akcji z kontrataku, ale było kilka bardzo dobrych rozegrań w ataku pozycyjnym, które skończyły się zdobyciem punktów. Śmiało można też powiedzieć, że obrona była skuteczniejsza, bardziej zdecydowane wyjścia do zawodniczek atakujących, przekazywanie obrotowych, jak też skuteczny blok w kilku akcjach.
Najskuteczniejszymi zawodniczkami w zespole gości okazały się: Podrygała Agnieszka - zdobywając 9 punktów, po 5 punktów - Kopertowska Monika i Dąbrowska Agnieszka, po 4 punkty zdobyły Rol Agata, Nijas Katarzyna, Mielczewska Aleksandra, 2 punkty - Szafnicka Anna i Szczecina Anna, 1 punkt Cieślak Paulina.
W zespole tczewskim najwięcej bramek zdobyła Jezierska Agnieszka- 7 punktów. Po 6 punktów zdobyły - Musiał Anna i Kordunowska Anita, po 3 punkty - Czarnecka Urszula, Belter Justyna, Krajewska Magda, 2 punkty - Jakubowska Dorota, po 1 punkcie - Waldowska Mirosława, Wasielewska Daria, Szlija Justyna.
W czasie przerw meczu występowały cheerleaderki, które przygotowała i prowadziła Magda Latocha. Dziewczyny swoimi występami uświetniły całe wydarzenie sportowe. Wspierały drużynę swoimi okrzykami po każdym zdobytym punkcie przez naszą drużynę. Z dziewczynami występował również "Samborek", który rozweselał całą widownię swoimi gestami i tańcem.
Serdecznie zapraszamy kibiców na mecz ligowy, który odbędzie się 08.01.2011 (sobota) o godzinie 17:00 w II LO. Mecz pomiędzy Latocha Sambor Tczew - KPR Ruch Chorzów. KPR Ruch Chorzów aktualnie zajmuje 7 pozycję w tabeli, mając 11 punktów zdobytych.
Komentarze (15) dodaj komentarz
bambo_gość
06.01.2011, 16:39
Hahaha cały Tczew się z was śmieje hahahah
Odpowiedzmieczyslaw
06.01.2011, 21:48
"bambo"
stuknij się w czoło zanim znowu takie bzdury napiszesz.
Cytujwejuch_gość
07.01.2011, 11:45
Czarny
bambo, niby za co wstyd? Dziewczyny mają zapewnione miejsce w historii Tczewa. Powodzenia jutro!
Cytujdo bambo_gość
07.01.2011, 12:15
-bambo! -co? -spadaj na drzewo!
Cytujzyga_gość
06.01.2011, 18:48
kto to pisal
i kto to zamiescil
Odpowiedzgość_gość
06.01.2011, 18:50
czarny
chyba z ciebie-bo nie wiem z kogo ma się śmiać? Pośmiewisko było jak dostawały -20,teraz gdy remis po normalnym czasie i przegrana po walce z czołową drużyną to można się śmiać z tego co było dotychczas! POWODZENIA W SOBOTĘ!!!
Odpowiedzaaaaa_gość
07.01.2011, 11:54
ile bd to kosztować? zawsze piszecie kiedy i gdzie ale nigdy ceny
Odpowiedzbezimienny_gość
07.01.2011, 12:08
sambor
no właśnie z czego wy sie smiejecie że dziewczyny wkońcu zagrały dobrze i to z czołową drużyną . to nie żaden żart tylko prawda ! . ogarnijcie sie !
Odpowiedzjagoda_gość
07.01.2011, 14:38
dziewczyny bardzo dobrze zgaraly : )))) a jeszcze te piekne cheerleaderki / bomba!! brawoo !!!
Odpowiedzsambor_gość
08.01.2011, 09:03
ceny
Ceny są takie jak zawsze ! . ulgowy - 4 zł normalny - 8 zł . !
Odpowiedzkibic._gość
08.01.2011, 20:42
Anna Musiał
chciałabym powiedzieć iż Anna Musiał przyszła z Vistal Łączpol Gdynia do drużyny Mks Latocha Sambor Tczew ... chociaż nie jest dobra jest w pierwszym składnie ,traci najwięcej piłek, ma niedokładne podania , rzuca 2,3 bramki na meczach . ;/ TRENERZE WYRZUĆ JĄ DO 2 SKŁADU BO ONA TYLKO PRZESZKADZA ... ;) . jakaś Musiał sobie przyszła i ma przeszkadzać tylko ? jest od niej wiele innych lepszych zawodniczek na ławce i przynajmniej umieją normalnie podać piłkę ;)
Odpowiedzkibic._gość
08.01.2011, 20:46
sambor
ładnie Sambor zagrał z Piotrkowią ;) szkoda że przedrały ;) ale naprawde dobry mecz ;) tylko przeszkadzała ta dziwna Anna Musiał . ale poza tym było okej .
Odpowiedzsambor_gość
09.01.2011, 10:59
anna
Co do Ani jest z zespole od niedawna i musi sie zgrać z dziewczynami . jest dobrą zawodniczką i stara się w zespole nażucić większe tępo ale to nasze dziewczyny musz nadążyć . dziewczyny grają coraz lepiej widac jak się starają jeszcze są małe luki ale to już nie ten zespół co na początku zrobiły wielkie postępy i miejmy nadzieje że nawet jeżeli spadną to zdąbędą w superlidze 2 pkt . chociaż i po spadku awansuja spowrotem ale wtedy miejmy nadzieję że miasto wykaże się większym zainteresowaniem we wkład finansowy . ; )
OdpowiedzStevieRayVaughan_gość
10.01.2011, 01:42
Jezierska(54) to mistrzyni!!!
Zasługuje na ogromne wyróżnienie. Wykazuje się wielkim zaangażowaniem.
Odpowiedzkibic._gość
10.01.2011, 21:57
musiał
może i dobrze GRAŁA . ale teraz napewno nie gra dobrze . to że zdobyła 6 bramek na meczu z Piotrkowią to tam spoko . ale ile podań zepsuła w meczu z Ruch Chorzów ?? ponad 10 ;) więc no wybaczcie . gdyby nie zepsuła tych podań to napewno Sambor by wygrał ;) pozdo dla kumatych ;)
Odpowiedz