Kolejny już rok kibice z biało-zielonej części Grodu Sambora zorganizowali akcję mikołajkową. Tym razem z uczniami Szkoły Podstawowej nr 5 z Tczewa w roli głównej.
Mikołajki dla dzieci to już w zasadzie tradycja dla Tczewskich Fanatyków. Dość powiedzieć, iż była to już 5. tego typu inicjatywa! Dla odmiany, po raz pierwszy zorganizowaliśmy dla maluchów wypad na mecz. Z racji daty padło na pojedynek 16. kolejki Lechia-Polonia Warszawa. Dzieciaki na żywo mogły podziwiać jedną z aren przyszłorocznych Mistrzostw Europy. Niestety mniej było do podziwiania na samej płycie boiska, gdyż biało-zieloni ulegli 1:3. Nie to jednak było najważniejsze tego dnia. Cała otoczka i atmosfera panująca podczas naszego spotkania była wyjątkowa i niezapomniana.
Na wyjazd do Gdańska wybrało się 70 uczniów SP5 w wieku 10-14 lat, wraz z 10 nauczycielami, a także 7 przedstawicieli organizatora, czyli LGFT. Można w zasadzie powiedzieć, iż tylko 70, gdyż zainteresowanie było jeszcze większe. Wszystkie dzieciaki otrzymały w prezencie biało-zielone czapki mikołajki, dzięki czemu wyglądały na prawdę efektownie oraz vlepki Lechii i Unii Tczew. Zasiedliśmy wspólnie w sektorze rodzinnym, co dla naszej siódemki, na każdym meczu zajmującej miejsca w sektorze najzagorzalszych fanatyków, było sporą odmianą. Mimo to postanowiliśmy się nie dopasowywać do piknikowej atmosfery sektora rodzinnego, siedząc spokojnie na krzesełkach. Byłoby to sprzeczne z naszą naturą! Chcieliśmy pokazać naszym młodym gościom, że mecz to nie tylko kopanie piłki przez 22 zawodników, ale również wspaniała zabawa na trybunach! Dzieciaki szybko podłapały o co nam chodzi i aktywnie włączyły się w kibicowanie wraz z umiejscowionym na przeciwległej trybunie „młynem”. Apogeum miało miejsce w drugiej połowie, gdzie cała nasza załoga przy jednej z pieśni żywo skakała, śpiewała i klaskała. Po prostu KORBA! Nie uszło to zresztą uwadze „młynarzowi”, który zaakcentował to „młynowi”, co spotkało się z brawami dla dzieciaków.
Po meczu kolejną frajdą było przybijanie „piątek” z maskotką Lechii, czyli Lwem, a także z piłkarzami. Autografy rozdawał Wojtek Pawłowski. Jeszcze przed opuszczeniem stadionu postanowiliśmy zaakcentować skąd jesteśmy, okrzykami „Tczew i Lechia”, co akurat było słyszalne nawet w relacji na żywo w Canal+.
Powrót wydawało się, że będzie spokojny, dzieci zmęczone, zasną pewnie szybko w autokarze… nic bardziej mylnego! Rozpoczęła się zabawa i śpiewy na całego! Przede wszystkim repertuar poznany na stadionie, śpiewanie wspólne całej grupy, lecz także w podziale po połowie na przód i tył, co wpływało dodatkowo mobilizująco. Zaskoczenie nasze było olbrzymie, kiedy usłyszeliśmy zupełnie coś innego… dzieciaki tworzyły hity na poczekaniu! A do najlepszych należy zaliczyć: „W Tczewie każdy o tym wie, tylko Lechia liczy się” oraz „Lechia rządzi, Arka błądzi”.
Przyjazd do Tczewa i komitet powitalny… całe zastępy rodziców. A dzieciaki dalej swoje, wychodząc z autokarów ze śpiewem na ustach! Powrót zaakcentowaliśmy odpaleniem racy i pożegnalną zabawą, a dzieciaki gromkim "Dziękujemy!".
Mikołajki dla dzieci to już w zasadzie tradycja dla Tczewskich Fanatyków. Dość powiedzieć, iż była to już 5. tego typu inicjatywa! Dla odmiany, po raz pierwszy zorganizowaliśmy dla maluchów wypad na mecz. Z racji daty padło na pojedynek 16. kolejki Lechia-Polonia Warszawa. Dzieciaki na żywo mogły podziwiać jedną z aren przyszłorocznych Mistrzostw Europy. Niestety mniej było do podziwiania na samej płycie boiska, gdyż biało-zieloni ulegli 1:3. Nie to jednak było najważniejsze tego dnia. Cała otoczka i atmosfera panująca podczas naszego spotkania była wyjątkowa i niezapomniana.
Na wyjazd do Gdańska wybrało się 70 uczniów SP5 w wieku 10-14 lat, wraz z 10 nauczycielami, a także 7 przedstawicieli organizatora, czyli LGFT. Można w zasadzie powiedzieć, iż tylko 70, gdyż zainteresowanie było jeszcze większe. Wszystkie dzieciaki otrzymały w prezencie biało-zielone czapki mikołajki, dzięki czemu wyglądały na prawdę efektownie oraz vlepki Lechii i Unii Tczew. Zasiedliśmy wspólnie w sektorze rodzinnym, co dla naszej siódemki, na każdym meczu zajmującej miejsca w sektorze najzagorzalszych fanatyków, było sporą odmianą. Mimo to postanowiliśmy się nie dopasowywać do piknikowej atmosfery sektora rodzinnego, siedząc spokojnie na krzesełkach. Byłoby to sprzeczne z naszą naturą! Chcieliśmy pokazać naszym młodym gościom, że mecz to nie tylko kopanie piłki przez 22 zawodników, ale również wspaniała zabawa na trybunach! Dzieciaki szybko podłapały o co nam chodzi i aktywnie włączyły się w kibicowanie wraz z umiejscowionym na przeciwległej trybunie „młynem”. Apogeum miało miejsce w drugiej połowie, gdzie cała nasza załoga przy jednej z pieśni żywo skakała, śpiewała i klaskała. Po prostu KORBA! Nie uszło to zresztą uwadze „młynarzowi”, który zaakcentował to „młynowi”, co spotkało się z brawami dla dzieciaków.
Po meczu kolejną frajdą było przybijanie „piątek” z maskotką Lechii, czyli Lwem, a także z piłkarzami. Autografy rozdawał Wojtek Pawłowski. Jeszcze przed opuszczeniem stadionu postanowiliśmy zaakcentować skąd jesteśmy, okrzykami „Tczew i Lechia”, co akurat było słyszalne nawet w relacji na żywo w Canal+.
Powrót wydawało się, że będzie spokojny, dzieci zmęczone, zasną pewnie szybko w autokarze… nic bardziej mylnego! Rozpoczęła się zabawa i śpiewy na całego! Przede wszystkim repertuar poznany na stadionie, śpiewanie wspólne całej grupy, lecz także w podziale po połowie na przód i tył, co wpływało dodatkowo mobilizująco. Zaskoczenie nasze było olbrzymie, kiedy usłyszeliśmy zupełnie coś innego… dzieciaki tworzyły hity na poczekaniu! A do najlepszych należy zaliczyć: „W Tczewie każdy o tym wie, tylko Lechia liczy się” oraz „Lechia rządzi, Arka błądzi”.
Przyjazd do Tczewa i komitet powitalny… całe zastępy rodziców. A dzieciaki dalej swoje, wychodząc z autokarów ze śpiewem na ustach! Powrót zaakcentowaliśmy odpaleniem racy i pożegnalną zabawą, a dzieciaki gromkim "Dziękujemy!".
Komentarze (24) dodaj komentarz
taschoon_gość
04.12.2011, 10:14
fajna sprawa
Dzieciaki zadowolone ito najwazniejsze. A rodzinny juz nigdy nie bedzie taki sam :-D
Odpowiedz_gość
04.12.2011, 10:15
Panie Donaldzie,droga Gazeto wyborczo i zakłamany TVNie-czy aby na pewno stadiony to enklawy zła????
OdpowiedzLG_gość
04.12.2011, 11:44
Super
Dzieci okazały się rewelacyjnymi kibicami co zadziwiło sporo ludzi;)
Odpowiedztix_gość
04.12.2011, 18:59
.
Ja się pytam gdzie byli rodzice ?!
Odpowiedz_gość
04.12.2011, 22:33
LGFT
Czekali na swoje dzieci w Tczewie i jestem pewien że po ich powrocie pozytywnie zmienili zdanie na temat kibicowania :)
Cytujja_gość
04.12.2011, 23:03
...
a ja się pytam gdzie masz rozum?? i ile ukończyłeś klas podstawówki??
CytujLGFT
04.12.2011, 22:36
Rodzinny sektor pokazał jak dopinguje BIAŁOZIELONA
Rodzinny sektor pokazał jak dopinguje BIAŁOZIELONA rodzina
OdpowiedzDanka_gość
04.12.2011, 22:54
Była tam mojego syna koleżanka. Brawo.
Była tam mojego syna koleżanka. Brawo. mam nadzieję, że będzie powtórka, przy okazji Świąt. ps. Bardzo dobry komentarz na koniec. Dlaczego TVP I TVN nic o tym nie mówią? Nudne????
Odpowiedzdf_gość
05.12.2011, 07:34
niestety
Takim cudem zepsuliście dzieciakom resztę życia.
Odpowiedzja_gość
05.12.2011, 09:51
...
tobie to rodzice zepsuli tym że się urodziłes
CytujElegancko ;)_gość
05.12.2011, 09:42
Elegancko ;)
Elegancko ;)
Odpowiedztix_gość
05.12.2011, 18:51
.
Najszybsi w mieście - lgft ;] tyle w temacie.
Odpowiedz_gość
05.12.2011, 20:22
LGFT
w temacie? temat dotyczy dzieci baranie. szybkim trzeba być owszem aby ganiać za wami :)
Cytuj_gość
05.12.2011, 21:24
To nam przygadałeś, anonimowy szczekaczu :)
Cytujjack_gość
05.12.2011, 21:52
....
czemu najszybsi w miescie ?
Odpowiedz_gość
06.12.2011, 12:14
LGFT
też nie wiem co to ma wspólnego z dziećmi z podstawówki..
Cytujasd_gość
05.12.2011, 21:59
bo nie uciekamy po piwnicach jak co nie którzy hahahaha
Odpowiedz_gość
06.12.2011, 12:14
o tak, piwniczka :)
CytujOoooO_gość
05.12.2011, 23:10
...
oj ta patologia... boli oj boli...
Odpowiedztaschoon
06.12.2011, 21:24
do wszystkich z TPAG i reszty
Ludkowie jak chcecie sobie nawciskać to załóżcie oddzielny temat a nie tutaj pieprzycie o swoich problemach emocjonalnych gdzie chodzi o dzieciaki i to jak spędziły wolny czas na stadionie. te dzieci które tam były nie chcą czytać Waszych smętów i mając fantastyczne wspomnienia po wypadzie do Gdańska na koniec patrzą na Wasze żałosne komentarze, przecież sami z siebie robicie pośmiewisko. Wiem, że zaraz będziecie klikać minusiki i się odgrażać na forum ale jak już musicie to napiszcie prywatna wiadomość do mnie a nie tutaj gdzie młodzi ludzie chcą nacieszyć się swoim wyjazdem.
Odpowiedz_gość
07.12.2011, 16:20
LGFT
LGFT-Lechia Gdańsk fan Tczew LGHT-Lechia Gdańsk Hoolligans Tczew oby byli oni to pierwsze a nie to 2
OdpowiedzŚwięty Mikołaj _gość
16.12.2011, 19:35
Sikacie żarem, jakby było to wydarzenie na skale całego kraju. Żeby nie dzieciaki i darmowe bilety, które dostają firmy dla pracowników, to by mało kto na Lechię chodził. "A do najlepszych należy zaliczyć: „W Tczewie każdy o tym wie, tylko Lechia liczy się” oraz „Lechia rządzi, Arka błądzi”." - ktoś musiał im podpowiedzieć te teksty, no chyba, że same talenty są w tej szkole i lekcje muzyki prowadzi tam Grzegorz Turnau. :) Lech i Legia już się trzęsą przed konkurencją z SP 5. Szkoda, że tylko dziewczyny z Tczewa jeżdżą na Lechię.
Odpowiedzja_gość
18.12.2011, 00:40
OooO
Żal mi cię synku...
CytujFree_gość
19.12.2011, 23:30
.
spłyn śledzik.
Cytuj