Pogoda
TCZ.PL Sp. z o.o. Internetowy Serwis Informacyjny Miasta TczewaMF Meble
W sobotę odbyło się drugie spotkanie rundy o utrzymanie. W tczewskiej hali MF Meble pokonały gości z Kołobrzegu 79:73.
Świetnie w spotkanie weszli podopieczni trenera Jacka Miecznikowskiego - pokazali zdecydowaną i skuteczną grę. W pierwszej kwarcie nawet na moment nie pozwolili przeciwnikowi na dogonienie siebie. W drugiej części meczu ekipa z Kołobrzegu sprawiła gospodarzom niespodziankę, wyrównała, a nawet zdobyła jednopunktową przewagę. Jednak nie trwało to długo - po celnym rzucie za trzy punkty Daniela Syldatk MF Meble ponownie wyszły na pewne prowadzenie. Ostatecznie pierwsza połowa meczu zakończyła się wynikiem 47:37 dla gospodarzy.
Trzecia kwarta zapowiadała się bardzo dobrze dla ekipy z Tczewa - jej początek był udany. Jednak chwilowe uśpienie tczewian pod koniec tej części szybko wykorzystali goście, prześcigając MF Meble i prowadząc czterema punktami. Ale gospodarzy nie udało się przestraszyć wystarczająco mocno. Szybki atak i skuteczna obrona, a do tego świetna gra liderów zespołu z Tczewa doprowadziła ostatecznie do zwycięstwa i wyniku 79:73.
Był to bardzo emocjonujący mecz, tym bardziej, że rywal od początku był uważany za faworyta. Wielkie brawa należą się całemu zespołowi, który pokonał byłe gwiazdy ektraklasowych parkietów bez większych problemów. Liderem punktowym był Michał Kaliński, który zdobył 18 punktów i 8 zbiórek. W czołówce z pewnością byli Daniel Syldatk oraz Łukasz Wieczorkowski, którzy dołożyli po 16 punktów. Ten drugi wykazał się również w walce pod koszem zapisując aż 14 zbiórek na swoim koncie. Na wyróżnienie zasługują: Paweł Samujło - 11 zbiórek oraz Kamil Żebrowski - 9 punktów oraz 7 zbiórek. W Kotwicy 50 Kołobrzeg na czele stanął Grzegorz Arabas z 26 punktami (najlepszy strzelec spotkania). 11 punktów oraz 13 zbiórek zanotował Marko Djurić.
Było to z pewnością bardzo budujące zwycięstwo dla MF Mebli Tczew, które przerwało serię niepowodzeń. Drużyna wyciągnęła wnioski i, pomimo chwilowej dekoncentracji w trzeciej kwarcie, zachowała zimną krew, nie pozwalając przeciwnikowi na długo przejąć inicjatywy. Możemy być dumni z postawy i gry tczewskiej ekipy. Kibice również zasługują na wyróżnienie - dziękujemy naszemu szóstemu zawodnikowi.
Kolejne spotkanie zawodnicy rozegrają ponownie w Hali przy ul. Królowej Marysieńki 10 w Tczewie już 7 marca o godz. 20:00. Tym razem gośćmi będą zawodnicy KS Basket Piła.
MF Meble Tczew - Kotwica 50 Kołobrzeg 79:73 (27:19 20:18 11:25 21:11)
MF Meble: Kaliński 18, Syldatk 16, Wieczorkowski 16, Żebrowski 9, Kurpierwski 6, Ronowski 6, Krakowiak 5, Samujło 3, Bławat 0, Użlis 0.
Kotwica 50: Arabas 26, Djurić 11, Lasota 10, Bytomski 8, Wichniarz 8, Żołnierczuk 6, Zakrzewski 4, Małetko 0, Neumann 0, Rduch 0, Wizert 0.
Świetnie w spotkanie weszli podopieczni trenera Jacka Miecznikowskiego - pokazali zdecydowaną i skuteczną grę. W pierwszej kwarcie nawet na moment nie pozwolili przeciwnikowi na dogonienie siebie. W drugiej części meczu ekipa z Kołobrzegu sprawiła gospodarzom niespodziankę, wyrównała, a nawet zdobyła jednopunktową przewagę. Jednak nie trwało to długo - po celnym rzucie za trzy punkty Daniela Syldatk MF Meble ponownie wyszły na pewne prowadzenie. Ostatecznie pierwsza połowa meczu zakończyła się wynikiem 47:37 dla gospodarzy.
Trzecia kwarta zapowiadała się bardzo dobrze dla ekipy z Tczewa - jej początek był udany. Jednak chwilowe uśpienie tczewian pod koniec tej części szybko wykorzystali goście, prześcigając MF Meble i prowadząc czterema punktami. Ale gospodarzy nie udało się przestraszyć wystarczająco mocno. Szybki atak i skuteczna obrona, a do tego świetna gra liderów zespołu z Tczewa doprowadziła ostatecznie do zwycięstwa i wyniku 79:73.
Był to bardzo emocjonujący mecz, tym bardziej, że rywal od początku był uważany za faworyta. Wielkie brawa należą się całemu zespołowi, który pokonał byłe gwiazdy ektraklasowych parkietów bez większych problemów. Liderem punktowym był Michał Kaliński, który zdobył 18 punktów i 8 zbiórek. W czołówce z pewnością byli Daniel Syldatk oraz Łukasz Wieczorkowski, którzy dołożyli po 16 punktów. Ten drugi wykazał się również w walce pod koszem zapisując aż 14 zbiórek na swoim koncie. Na wyróżnienie zasługują: Paweł Samujło - 11 zbiórek oraz Kamil Żebrowski - 9 punktów oraz 7 zbiórek. W Kotwicy 50 Kołobrzeg na czele stanął Grzegorz Arabas z 26 punktami (najlepszy strzelec spotkania). 11 punktów oraz 13 zbiórek zanotował Marko Djurić.
Było to z pewnością bardzo budujące zwycięstwo dla MF Mebli Tczew, które przerwało serię niepowodzeń. Drużyna wyciągnęła wnioski i, pomimo chwilowej dekoncentracji w trzeciej kwarcie, zachowała zimną krew, nie pozwalając przeciwnikowi na długo przejąć inicjatywy. Możemy być dumni z postawy i gry tczewskiej ekipy. Kibice również zasługują na wyróżnienie - dziękujemy naszemu szóstemu zawodnikowi.
Kolejne spotkanie zawodnicy rozegrają ponownie w Hali przy ul. Królowej Marysieńki 10 w Tczewie już 7 marca o godz. 20:00. Tym razem gośćmi będą zawodnicy KS Basket Piła.
MF Meble Tczew - Kotwica 50 Kołobrzeg 79:73 (27:19 20:18 11:25 21:11)
MF Meble: Kaliński 18, Syldatk 16, Wieczorkowski 16, Żebrowski 9, Kurpierwski 6, Ronowski 6, Krakowiak 5, Samujło 3, Bławat 0, Użlis 0.
Kotwica 50: Arabas 26, Djurić 11, Lasota 10, Bytomski 8, Wichniarz 8, Żołnierczuk 6, Zakrzewski 4, Małetko 0, Neumann 0, Rduch 0, Wizert 0.
Wykop
