Politechnika po raz drugi za silna

MF Meble
 Politechnika po raz drugi za silna
W ostatni niedzielny wieczór zespół MF Mebli po dwóch meczach na wyjeździe w końcu wrócił na domowy parkiet, aby tam rozegrać rewanżowe spotkanie z Politechniką Gdańską. Goście jednak po raz drugi pokazali, że nie są łatwym przeciwnikiem wygrywając 77:63.

Bardzo dobrze w spotkanie weszli gdańszczanie prowadząc już od pierwszych minut po celnym rzucie za trzy Pawła Pawłowskiego - drugiego najlepiej punktującego w ekipie Politechniki wraz z Adamem Brenkiem (obaj rzucili po 13 punktów). Zespół trenera Jacka Miecznikowskiego przez całą kwartę próbował zmienić wynik i dogonić gości, ale ci wygrali pierwszą część meczu 19:13.

Drugą kwartę od celnej trójki rozpoczął tym razem Mateusz Nitsche, który okazał się najlepszym strzelcem tego spotkania notując na swoim koncie 17 punktów. Na wyróżnienie za walkę pod koszem w ekipie tczewian zasłużył Paweł Samujło - podkoszowy zaliczył double-double z 11 punktami i 10 zbiórkami. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem gości 40:26.

Po przerwie drużyna MF Meble wyszła na parkiet bardziej zmobilizowana, jednak i to nie pomogło. Ekipa z Tczewa zdecydowanie bardziej starała się wykorzystać swoje atuty w drugiej połowie przyspieszając grę w ataku i poprawiając obronę. Przewaga punktowa na chwilę została zmniejszona, ale to nie odwróciło losów spotkania.


Dużym wzmocnieniem dla gospodarzy był debiutujący w tym sezonie w drugiej lidze Szymon Długosz. Zawodnik ekstraklasowej Polpharmy Starogard Gdański w swoim pierwszym meczu w tczewskim zespole zdobył najwięcej punktów dla swojej drużyny - 15. Bardzo dobrą skutecznością szczególnie w rzutach za trzy mógł pochwalić się Marcin Krakowiak, kończący mecz z 12 punktami na koncie.

Gospodarzom nie udało się pokonać w rewanżowym meczu Politechniki Gdańskiej, która walcząc o drugie miejsce w tabeli wygrała to starcie wynikiem 77:63.

W niedzielę kibice nie mieli okazji cieszyć się czwartym zwycięstwem zespołu MF Meble Tczew, jednak to jeszcze nie koniec. Przed drużyną dwa wyjazdowe mecze, podczas których będzie miała ona okazję zmienić miejsce w tabeli. Tym razem zawodnicy za bardzo byli skupieni na rzucaniu z dystansu, co niestety nie przynosiło efektów. Przed tczewską ekipą ciężka praca nad tym elementem i grą zespołową, ale już nie raz ten zespół pokazał, że potrafi przerwać nieudaną serię pięknymi zwycięstwami.

Koszykarze dziękują kibicom za dobrą frekwencję i głośny doping!

MF Meble Tczew - Politechnika Gdańska 63:77 (13:19 13:21 16:14 21:23)

MF Meble: Długosz 15, Krakowiak 12, Samujło 11, Żebrowski 9, Syldatk 8, Leśniak 3, Struski 3, Kaliński 2, Kurpiewski 0, Portacha 0, Sarnowski 0, Szłapka 0.

Politechnika: Nitsche 17, Brenk 13, Pawłowski 13, Chudy 8, Stawiak 8, Derkowski 6, Hanke 5, Milewski 4, Renkiel 3, Drewa 0, Krupa 0.


Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (2)
dodaj komentarz

  • Tczewianin_gość

    16.12.2014, 08:56

    Meble Starogard!!!

    Tczew tylko dla Sambora i piłkarzy!!! Jak koszykarze to tylko Unia a nie pseudo team ze STG!!!

    Odpowiedz
    IP: 91.224.xx9.xx2 
  • Piotr_gość

    16.12.2014, 17:54

    HAHAHAHAAH

    Pan Drewa po raz kolejny miał wizję i jak zwykle g..no z tego wyszło. Najpierw Gryf sezonowcy nic nie pokazują, teraz koszykówka "Tczewska", gdzie większość graczy gra w Starogardzie i tutaj tylko marnują czas. A sponsorem tytularnym jest bankrut. Powodzenie Panie Zenonie.

    Odpowiedz
    IP: 37.248.xx4.xx0 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.