Tczewianki trafiły do najtrudniejszej wśród ośmiu grup ¼ Finału Mistrzostw Polski - z kandydatkami do medalu mistrza Polski sprzed roku - MUKS Poznań, zespołem bezpośredniego zaplecza ekstraklasy AZS Gorzów Wielkopolski i La basket Piekary Śląskie.

Pierwszy mecz z MUKSem bez historii 44:85. Drugie spotkanie z UKS La-Basket Piekary Śląskie - UKS Piątka Tczew 81:76 po dogrywce. Dobry początek i fatalny koniec - tak w skrócie można opisać spotkanie z punktu widzenia zespołu z Tczewa. Tczewianki bardzo dobrze rozpoczęły spotkanie z zespołem UKS La Basket Piekary Śląskie, gdyż po 10 minutach gry zespół z Tczewa prowadził 21:10. W drugiej odsłonie drużyna z Pomorza jeszcze powiększyła przewagę do prawie 20 oczek (40:21) po 20 minutach gry. W drugiej połowie na boisku był już zupełnie inny zespół z Tczewa. Ekipa UKS La basket minimalnie wygrała trzecia odsłonę 18:17, a w czwartej udało jej się odrobić 18 punktów straty, doprowadzając do dogrywki, w której lepsze były już ślązaczki. Na uwagę zasługuje fakt, że w aż trzy koszykarki zaliczły double - w Piekarach Śląskich - Marzena Mazur (28 punktów, 16 zbiórek) oraz Eliza Bednarska (10 punktów, 12 zbiórek) i Karolina Gabrychowska (20 punktów, 19 zbiórek). Przeciwnik w 2 połowie aż 9 razy trafił za trzy punkty. Trzeci mecz z AZS Gorzów tczewianki rozegrały bardzo dobrze. jednak potencjał siły był po stronie przeciwnika. stąd wynik 55:66 ujmy nie przynosi. W zawodach udział wzięły: Klaudia Bielińska, Wiktoria Wojciechowska, Agata Załęska, Eliza Bednarska, Patrycja Bielińska, Aleksandra Rytlewska, Joanna Dobrzyńska, Aleksandra Ostruszka i trener Damian Bednarski.