Zadecydowała druga połowa - po meczu Sparta Oborniki - Aussie Latocha Sambor Tczew

Samborzanki w Obornikach nie zawiodły swoich kibiców, którzy odwdzięczą się dopingiem już w najbliższą sobotę (fot. sambor-tczew.pl)
Zadecydowała druga połowa - po meczu Sparta Oborniki - Aussie Latocha Sambor Tczew
Tczewianki udanie zainaugurowały III rundę rozgrywek. Mimo iż Spartanki, szczególnie w pierwszej połowie, nie były łatwym przeciwnikiem, to końcowy rezultat wyraźnie wskazuje, kto w tym pojedynku był lepszy.

Pierwsze fragmenty meczu były wyrównane i w 5 minucie był remis 3:3. Kolejny okres pojedynku to lepsza gra naszego zespołu, który głównie dzięki bramkom Justyny Domnik i Katarzyny Skoniecznej wyszedł w 11 minucie na prowadzenie 9:5. W tym momencie o czas poprosił trener gospodyń i diametralnie odwrócił losy meczu. Spartanki w ciągu 8 minut zdobyły 6 bramek, nie tracąc żadnej i wyszły na prowadzenie 10:9. Niemoc strzelecką Sambora przełamała z rzutu karnego Justyna Belter, która także w kolejnych minutach była czołową zawodniczką naszej ekipy. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 17:16 dla zespołu gości.

Drugą połowę bramką otworzyła Justyna Wiśniewska, lecz na jej trafienie Spartanki odpowiedziały trzema i w 35 minucie wyszły na jedno bramkowe prowadzenie. Coś niespotykanego zaczęło się dziać minutę później. Od tego czasu przez 19 minut gospodynie zdołały tylko raz pokonać świetnie dysponowaną tego dnia Alicje Rostankowską. W tym okresie gry bardzo dobrze funkcjonowała także nasza defensywa, z której raz za razem wyprowadzane były szybkie kontrataki w których brylowała Natalia Winiarska. Tym sposobem ze stanu 20:19 dla Sparty w 36 minucie zrobiło się 35:21 dla Sambora w minucie 54!!!. Końcowe minuty to spokojna kontrola wyniku i wyraźna wygrana naszego zespołu 37:25.

- Cieszymy się z kolejnego zwycięstwa - powiedziała po meczu rozgrywająca Sambora Małgorzata Sabajtis. - Niestety jak w każdym meczu miałyśmy kilkuminutowy kryzys, który tym razem po dobrym początku meczu nastąpił ok. 15 minuty pierwszej połowy, kiedy to rywalki odrobiły kilku bramkowa stratę. Przed kolejnymi spotkaniami musimy skupić się na pracy, która pozwoli utrzymać nam pełną koncentrację na boisku przez całe spotkanie i wyeliminuje niepotrzebne przestoje w grze.



Kolejny raz przewagą Sambora była długa i wyrównana ławka rezerwowych. Spartanki przez większość czasu grały jedną "siódemką"i to zemściło się w II połowie.
Do sporej niespodzianki doszło w Kościerzynie, gdzie miejscowe 33:30 pokonały znacznie osłabioną kadrowo Słupie Słupsk.


W najbliższym meczu Sambor podejmował będzie zespół UKS PCM Kościerzyna. Mecz w sobotę 3 marca o godzinie 12.00.

Serdecznie zapraszamy.


SKF KPR Sparta Oborniki - Aussie Latocha Sambor Tczew 25:37 (16:17)


Sambor: Belter 7 (4/4), Winiarska 6, Domnik 5, Wiśniewska 4, K. Skonieczna 4, Podgórska 3, Sabajtis 3, Szlija 2, Tuptyńska 2, Tomczyk 1, Rostankowska, A. Skonieczna


Sparta: Ciesla 4, Gładecka 4, Filona 4, Celka 4, Borkowska 3, Kowalewska 3, Walkowiak 1, Szczęsna 1, Kosmowska 1, Niedzielska, Kacprzak, Wozińska, Urbaniak, Galczewska


Widzów: 200

Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (1)
dodaj komentarz

  • kibic_gość

    28.02.2012, 12:00

    mecz

    Wszystkich do dopingu zapraszamy już o 11.30 na sektor klubu kibica :)

    Odpowiedz
    IP: 89.200.xx6.xx9 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.