Po wygranej w pierwszej kolejce zawodnicy MF Meble Tczew nie sprostali zbyt mocnej ekipie gospodarzy z Politechniki Gdańskiej i ulegli 76:63.
Od pierwszego gwizdka na prowadzenie wyszła ekipa z Tczewa. Po celnym rzucie Tomasza Kurpiewskiego tczewski zespół odskoczył na osiem punktów przewagi. W ostatnich dwóch minutach pierwszej kwarty Politechnika Gdańska dogoniła przeciwników i wyrównała wynik na 12:12. Ostatecznie kwarta zakończyła się prowadzeniem zespołu MF Meble 17:15.
W drugiej części pierwszej połowy gospodarze podkręcili tempo swojej gry i wyszli na prowadzenie, które utrzymali już do końca tej kwarty. W tym czasie skutecznością popisał się w zespole gdańszczan Paweł Pawłowski, który później okazał się najlepszym strzelcem tego spotkania.
Zawodnicy MF Meble nie zamierzali się poddać. Po stratach odniesionych w drugiej kwarcie szybko zmobilizowali siły w następnej, co można było dostrzec po zdobytych 21 punktach w tym czasie. Jednak to nie dało prowadzenia tczewskiej ekipie i Politechnika nadal wygrywała dziewięcioma punktami.
W ostatniej części meczu mogliśmy zobaczyć zacięta walkę, która obfitowała w „trójki”. Po trzech celnych rzutach pod rząd: Daniela Syldatka, Kamila Żebrowskiego oraz Marcina Krakowiaka gości dzieliło tylko pięć punktów od wyrównania. Gospodarze ponownie odbiegli punktowo, ale tylko na chwilę. W ostatnich minutach tej walki po celnych rzutach z dystansu: Daniela Syldatka, Tomasza Kurpiewskiego i Macieja Bałabucha zespół z Tczewa był o krok od wygranej. Gdańsk prowadził już tylko punktem, ale szybko ponownie wrócił do gry i ostatecznie po celnych trójkach Jakuba Derkowskiego oraz Adana Brenka Politechnika Gdańska wygrała na swoim terenie 76:63.
Podsumowując, obie drużyny zagrały dobre spotkanie, szczególnie końcówka na pewno zapewniła kibicom dużo emocji. Ciekawie obserwowało się starcie dwóch najskuteczniejszych strzelców meczu: Daniela Syldatka i Pawła Pawłowskiego. Oczywiście nie sposób nie wyróżnić pozostałych graczy, każdy w tym spotkaniu dołożył dużo od siebie.
Politechnika Gdańska - MF Meble Tczew 76:63 (15:17 19:5 18:21 24:20)
MF Meble Tczew: Syldatk 14, Kurpiewski 13, Żebrowski 8, Bałabuch 7, Samujło 6, Leśniak 5, Gołębiewski 4, Krakowiak 4, Kaliński 2, Sarnowski 0, Wieczorkowski 0.
Politechnika Gdańska: Pawłowski 17, Derkowski 13, Brenk 10, Stawiak 10, Rduch 10, Hanke 6, Chudy 5, Nitsche 3, Milewski 2, Chojnacki 0, Drewa 0, Renkiel 0.
Od pierwszego gwizdka na prowadzenie wyszła ekipa z Tczewa. Po celnym rzucie Tomasza Kurpiewskiego tczewski zespół odskoczył na osiem punktów przewagi. W ostatnich dwóch minutach pierwszej kwarty Politechnika Gdańska dogoniła przeciwników i wyrównała wynik na 12:12. Ostatecznie kwarta zakończyła się prowadzeniem zespołu MF Meble 17:15.
W drugiej części pierwszej połowy gospodarze podkręcili tempo swojej gry i wyszli na prowadzenie, które utrzymali już do końca tej kwarty. W tym czasie skutecznością popisał się w zespole gdańszczan Paweł Pawłowski, który później okazał się najlepszym strzelcem tego spotkania.
Zawodnicy MF Meble nie zamierzali się poddać. Po stratach odniesionych w drugiej kwarcie szybko zmobilizowali siły w następnej, co można było dostrzec po zdobytych 21 punktach w tym czasie. Jednak to nie dało prowadzenia tczewskiej ekipie i Politechnika nadal wygrywała dziewięcioma punktami.
W ostatniej części meczu mogliśmy zobaczyć zacięta walkę, która obfitowała w „trójki”. Po trzech celnych rzutach pod rząd: Daniela Syldatka, Kamila Żebrowskiego oraz Marcina Krakowiaka gości dzieliło tylko pięć punktów od wyrównania. Gospodarze ponownie odbiegli punktowo, ale tylko na chwilę. W ostatnich minutach tej walki po celnych rzutach z dystansu: Daniela Syldatka, Tomasza Kurpiewskiego i Macieja Bałabucha zespół z Tczewa był o krok od wygranej. Gdańsk prowadził już tylko punktem, ale szybko ponownie wrócił do gry i ostatecznie po celnych trójkach Jakuba Derkowskiego oraz Adana Brenka Politechnika Gdańska wygrała na swoim terenie 76:63.
Podsumowując, obie drużyny zagrały dobre spotkanie, szczególnie końcówka na pewno zapewniła kibicom dużo emocji. Ciekawie obserwowało się starcie dwóch najskuteczniejszych strzelców meczu: Daniela Syldatka i Pawła Pawłowskiego. Oczywiście nie sposób nie wyróżnić pozostałych graczy, każdy w tym spotkaniu dołożył dużo od siebie.
Politechnika Gdańska - MF Meble Tczew 76:63 (15:17 19:5 18:21 24:20)
MF Meble Tczew: Syldatk 14, Kurpiewski 13, Żebrowski 8, Bałabuch 7, Samujło 6, Leśniak 5, Gołębiewski 4, Krakowiak 4, Kaliński 2, Sarnowski 0, Wieczorkowski 0.
Politechnika Gdańska: Pawłowski 17, Derkowski 13, Brenk 10, Stawiak 10, Rduch 10, Hanke 6, Chudy 5, Nitsche 3, Milewski 2, Chojnacki 0, Drewa 0, Renkiel 0.