Kolejne efektowne zwycięstwo - Samborzanki przerwały passę Sparty

Aussie Sylex Sambor - Start Elbląg (fot. Anna Dembińska)
Kolejne efektowne zwycięstwo - Samborzanki przerwały passę Sparty
Aussie Sylex Sambor przerwał serię sześciu z rzędu zwycięstw Sparty Oborniki Wlkp. Tczewianki wygrały na wyjeździe w znakomitym stylu różnicą aż 20 bramek! To kolejny krok w drodze do superligi. Powrót Sambora do krajowej elity jest bardzo bliski.

Spotkanie w Obornikach zapowiadano jako najciekawsze w 18 kolejce I ligi. Sparta do soboty była drużyną niepokonaną w rundzie wiosennej. Jej bilans w tym roku to sześć zwycięstw. Ta seria została boleśnie przerwana przez lidera. Tylko początkowe 10 minut było wyrównane (było 3:3), a potem rozpoczęła się dominacja tczewianek. Sparta miała coraz większe problemy ze zdobywaniem bramek. Samborzanki zaczęły świetnie bronić, a w ataku się rozkręcały - zwłaszcza Magdalena Stanulewicz i Agnieszka Jezierska. Przewagę czterech bramek tczewianki osiągnęły po dwóch celnych trafieniach Hanny Strzałkowskiej. Wydawało się, że w Obornikach będą emocje i wyrównana walka, ale ten mecz miał taki sam scenariusz jak poprzednie wysoko wygrane przez Aussie Sylex Sambor. Już do przerwy było 15:8 dla lidera I ligi.

- Zawodniczki miały pewność siebie i zagrały bardzo dobrze - mówił po meczu trener Leszek Elbicki. - W pierwszej połowie pokazaliśmy, że jesteśmy lepszą drużyną, ale po przerwie była to już bezwzględna dominacja. Dobry był styl naszej gry. Wychodziły wytrenowane akcje, zawodniczki potrafiły pokazać co potrafią, jednak o tak wysokim zwycięstwie nad Spartą zdecydowała przewaga fizyczna. Nasz Zespół był wyraźnie mocniejszy pod względem szybkościowym i kondycyjnym - dodał szkoleniowiec Sambora.

O drugiej połowie Sparta zapewne chciałaby zapomnieć - po niespełna kwadransie było 23:15 dla ekipy z Tczewa. Później gospodynie zdobyły tylko dwie bramki. W końcowych 10 minutach Aussie Sylex Sambor pokazał klasę. Ten fragment tczewianki wygrały 10:0. Najlepszą strzelczynią była Stanulewicz, dobre zawody, pomimo kłopotów zdrowotnych, rozegrała Agnieszka Jezierska (7 bramek). Wysoką formę utrzymują bramkarka Agnieszka Kordunowska-Lupa, Monika Koprowska i Katarzyna Skonieczna, która tym razem więcej skutecznie podawała niż rzucała bramki. Znów nie zawiodły obie obrotowe, a w ataku dla rywalek bezlitosna była również Justyna Belter. Szkoleniowiec Sambora tradycyjnie rotował składem bez względu na dyspozycję zawodniczek. Znów okazało się, że mamy równą kadrę - praktycznie bez rezerwowych, bo w I lidze cała dwunastka tczewskiego zespołu prezentuje sie świetnie.


- Cały zespół zasłużył na pochwałę - mówił Elbicki. - Kolejny raz potwierdził, że jest najlepszy w tej lidze. Dobrze funkcjonowała defensywa - w kolejnym meczu nie straciliśmy poniżej 20 bramek. W ataku również gra mogła sie podobać. Nie będziemy zwracać uwagę na inne drużyny i nie i odpuścimy nikomu. Dla nas sezon kończy się ostatnim meczem i dopiero w wtedy będzie czas na podsumowanie i ewentualną radość z sukcesu.

Drugi zespół w tabeli PCM Kościerzyna rozgrywa w niedzielę i poniedziałek niełatwe mecze wyjazdowe. Wiele wskazuje na to, że tczewscy kibice z powrotu samborzanek do superligi będą mogli się cieszyć już niebawem.

Sparta Oborniki Wlkp. - Aussie Sylex Sambor 17:37 (8:15)

Sambor: Kordunowska-Lupa - Stanulewicz 9, Jezierska 7, Belter 5, Tomczyk 5, Koprowska 4, Strzałkowska 2, Kot 2 , Skonieczna 2, Krajewska 1, Gelińska.

Sobotnie mecze 18. kolejki

AZS AWF Warszawa - KPR Gminy Kobierzyce 21:31

SMS ZPRP Płock - Polonia Kępno 33:31

Tor Dobrzeń Wielki - Słupia Słupsk 28:34

Drukuj
Prześlij dalej