Relacja spotkania przygotowana przez piłkarki z Gryf 2009 Tczew: Mecz rozpoczął się od dobrych i składnych ataków naszej drużyny. Dominowały ataki naszego zespołu, podczas jednego z tych ataków Viktoria Osowska została sfaulowana w polu karnym. Rzut karny został precyzyjnym strzałem pewnie zamieniony w bramkę przez Nikole Łopatek. Kolejną bramkę strzeliła Kinga Siuciak po bardzo dobrej akcji (10 minuta). Kilka chwil później Viktoria Osowska podwyższyła prowadzenie na 3:0. Kolejne dwie bramki strzeliła Nikola Łopatek (Osowska zanotowała asysty przy obu golach). Kilka minut później przeciwniczki zanotowały jedną bramkę, jednak do przerwy zespół przeciwny schodził z bagażem 4 bramek do odrobienia.
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie i to nasza drużyna atakowała częściej. Jednak rywale szybko zagrali i wykorzystali naszą nieuwagę i w 47 minucie meczu wynik brzmiał 5:2. W ostatnich 20 minutach u naszych zawodniczek pojawiły się oznaki zmęczenia. Jednak mimo tego nie brakowało koncentracji i waleczności w odbiorze. Na 14 minut przed końcem swoją czwartą bramkę w tym spotkaniu zdobyła Nikola Łopatek.
Bramki:
Nikola Łopatek '6, '27 '33 '66
Kinga Siuciak '10,
Viktoria Osowska '15
Przeciwniczki '36, '47
Gryf 2009 Tczew - MKS Czarni Pruszcz Gdański (6:2)
Dzięki naszemu zaangażowaniu, dyscyplinie, sercu do walki i oczywiście naszym umiejętnościom piłkarskim, które z każdym meczem, treningiem są coraz większe udaje nam się wygrać ten mecz. Kolejny mecz już za tydzień. Canicuła Bytów zagrają na własnym obiekcie, dla nas jest to 2 mecz wyjazdowy z rzędu. Ostatni mecz jak i dzisiejszy nasza drużyna ukończyła z 3-punktowym dorobkiem, wierzymy, że będzie tak również za tydzień w niedziele.
Więcej informacji na stronie: https://www.facebook.com/GryfTczewLadies oraz na plakacie poniżej.
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie i to nasza drużyna atakowała częściej. Jednak rywale szybko zagrali i wykorzystali naszą nieuwagę i w 47 minucie meczu wynik brzmiał 5:2. W ostatnich 20 minutach u naszych zawodniczek pojawiły się oznaki zmęczenia. Jednak mimo tego nie brakowało koncentracji i waleczności w odbiorze. Na 14 minut przed końcem swoją czwartą bramkę w tym spotkaniu zdobyła Nikola Łopatek.
Bramki:
Nikola Łopatek '6, '27 '33 '66
Kinga Siuciak '10,
Viktoria Osowska '15
Przeciwniczki '36, '47
Gryf 2009 Tczew - MKS Czarni Pruszcz Gdański (6:2)
Dzięki naszemu zaangażowaniu, dyscyplinie, sercu do walki i oczywiście naszym umiejętnościom piłkarskim, które z każdym meczem, treningiem są coraz większe udaje nam się wygrać ten mecz. Kolejny mecz już za tydzień. Canicuła Bytów zagrają na własnym obiekcie, dla nas jest to 2 mecz wyjazdowy z rzędu. Ostatni mecz jak i dzisiejszy nasza drużyna ukończyła z 3-punktowym dorobkiem, wierzymy, że będzie tak również za tydzień w niedziele.
Więcej informacji na stronie: https://www.facebook.com/GryfTczewLadies oraz na plakacie poniżej.
Komentarze (2) dodaj komentarz
adi_gość
04.10.2015, 05:33
Super
Brawo dziewczyny !!!
OdpowiedzTczewianin_gość
05.10.2015, 08:40
Brawo!
Choć jednej drużynie Gryfa można bić brawo!
Odpowiedz