Remis ze Startem przed bojem ze Spartą

Aussie Sylex Sambor - Start Elbląg (fot. Anna Dembińska)
Remis ze Startem przed bojem ze Spartą
Kilka dni przed sobotnim meczem wyjazdowym ze Spartą Oborniki Wlkp. Aussie Sylex Sambor podejmował w Tczewie w meczu kontrolnym czołowy zespół superligi Start Elbląg.

Start po rundzie zasadniczej zajął piąte miejsce, a w przerwie dla reprezentacji rozgrywał sparingi przed rozpoczęciem fazy play-off (Start walczyć będzie z Pogonią Baltica Szczecin). Kilka dni przed meczem w Tczewie elblążanki wygrały w sparingu z Vistalem Gdynia. Może dlatego były w hali II LO pewne swego, ale zespół Leszka Elbickiego pokazał, że prezentuje aktualnie dobry poziom i zasłużenie przeważał przez większą część spotkania. Samborzanki zaczęły od prowadzenia 3:1. Potem Start przebudził się i odrobił stratę z nawiązką. W tczewskim zespole znakomicie w ataku grała Monika Koprowska - po 14 minutach gry samborzanki prowadziły 8:7, a młodzieżowa reprezentantka Polski miała na koncie 5 bramek. tczewianki dobrze grały w defensywie - świetnie spisywała się tez była bramkarka Startu Agnieszka Kordunowska-Lupa. W ataku końcowy kwadrans tez był niezły w wykonaniu gospodyń - dołączyły Katarzyna Skonieczna i Magda Krajewska, pokazały się z dobrej strony również obrotowe Milena Kot i Marta Tomczyk - dzięki temu Sambor po pierwszej połowie prowadził 17:13. Początku drugiej połowy należał do gości - dwa z rzędu trafienia tczewianki w ekipie elbląskiej - Kingi Grzyb (najwięcej bramek) dały Startowi remis 17:17. Samborzanki wciąż jednak potrafiły utrzymać dobry poziom gry i w 46. minucie znów prowadziły różnicą 4 bramek. Czołowy zespół superligi zmobilizował się i w końcówce odrobił straty - głównie za sprawą Edyty Szymańskiej i Aleksandry Jędrzejczyk. Emocjonujące ostatnie minuty to gra bramka za bramkę i ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem.

- Graliśmy w osłabieniu, a rywalki przeciwnie - mówił po meczu trener Leszek Elbicki. - W naszym zespole zabrakło chorej Justyny Belter, kontuzjowane są Agnieszka Jezierska, Patrycja Orzłowska. Mimo to z mocnym rywalem zespół zagrał dobre spotkanie - przez większą część meczu prowadziliśmy. Była dobra gra w defensywie, pokazaliśmy też swoje umiejętności w ataku. Ten sparing na pewno dodał zawodniczkom pewności siebie.

Dobra gra i remis ze Startem to dobry prognostyk przed sobotnim meczem wyjazdowym ze Spartą Oborniki Wlkp. Ta waleczna drużyna kryzys formy i zagrożenie spadkiem ma za sobą. Sparta wygrała ostatnich sześć meczów (!), awansowała na 6. miejsce w tabeli i ma wielką ochotę tę znakomitą serię podtrzymać wygrywając u siebie z liderem.


Tczewski zespół na pewno będzie w Obornikach kadrowo osłabiony. Niepewny jest występ kilku kontuzjowanych zawodniczek. Poza tym nie ma już w kadrze Aleksandry Dorsz, którą Vistal Gdynia wobec kontuzji Patrycji Kulwińskiej ściągnął z wypożyczenia.

Aussie Sylex Sambor - Start Elbląg 33:33 (17:13)

ASS: Kordunowska-Lupa, Frankowska - Koprowska 8, Krajewska 8, Skonieczna 6, Gelińska 3, Stanulewicz 2, Kot 2, Tomczyk 2, Dorsz 1, Strzałkowska 1.

Najwięcej dla Startu: Grzyb 7, Szymańska 6, Waga 4.

Fot. Anna Dembińska, www.portel.pl

Drukuj
Prześlij dalej