Olimpico Malbork 3-5 KS POGOŃ TCZEW
14 maja 2017 roku udaliśmy się do Malborka, na mecz o Mistrzostwo III Pomorskiej Ligi Kobiet. Na boisku przy ulicy Parkowej podejmowaliśmy zespół Olimpico. Piękna pogoda nie przypadła nam zbytnio do gusty, ponieważ na sam mecz wyszliśmy z początku trochę ospali, i szybko straciliśmy dwie bramki. Pierwszą w piątej minucie, drugą w 27 minucie. Tworzyliśmy sytuacje strzeleckie, przed utratą bramek i po, jednakże ich nie wykorzystywaliśmy. Bramkę kontaktową strzeliliśmy w 30 minucie, po szybko rozegranym krótko rzucie rożnym bramkę zdobyła Tryka Martyna (jak się okazało to był dopiero początek jej popisu strzeleckiego). Na początku drugiej połowy szybko zdobyliśmy bramkę na 2:2, ponownie Tryka (strzał w długi róg bramki, po indywidualnej akcji), i kiedy już pomyśleliśmy, że wchodzimy na dobre tory i za chwile dołożymy kolejne bramki… straciliśmy trzecią. Lepiej, najważniejsze pięć minut po bramce wykorzystało Olimpico, strzelając dwie minuty po naszej bramce, swoją. Na 3:3 bramkę zdobyła… ponownie Tryka. Po dwójkowej akcji z Olą Rajek, oddała strzał prawą nogą, pokonując Białowąs. I na Szczęście potem strzelaliśmy już tylko my. Po ewidentnym faulu w polu karnym (co będzie widać w nagraniu YT) na Weronice Dziadzio, sędzia podyktował rzut karny, który ładnym strzał w górny róg bramki wykorzystała… TRYKA MARTYNA. Kilka minut później swoją kilka groszy dołożyła Oliwia Aronowska strzelając piątą bramkę z okolicy 16 metra. Mecz z grania na pewno dla nas, to do czego dążymy do dominowanie na boisku, wymiana podań i przyjemność z grania w piłkę. Cały mecz byliśmy stroną dominującą jeśli chodzi o grę do przodu, jednakże nie pokazaliśmy się w tym meczu dobrze jeśli chodzi o aspekt gry defensywnej. Gratulacje dla zespołu za to, że potrafiliśmy się podnieść, przegrywając 1:0, 2:0, potem też 3:1, zwycięstwo przechyliliśmy szalę na własną stronę. Kolejne plusy to bardzo dobre zmiany, i jak pokazuje ten i poprzednie mecze, mamy mocną kadrę, nie tylko pierwszą jedenastkę!
BRAWO POGOŃ! Razem na Szczyt!
14 maja 2017 roku udaliśmy się do Malborka, na mecz o Mistrzostwo III Pomorskiej Ligi Kobiet. Na boisku przy ulicy Parkowej podejmowaliśmy zespół Olimpico. Piękna pogoda nie przypadła nam zbytnio do gusty, ponieważ na sam mecz wyszliśmy z początku trochę ospali, i szybko straciliśmy dwie bramki. Pierwszą w piątej minucie, drugą w 27 minucie. Tworzyliśmy sytuacje strzeleckie, przed utratą bramek i po, jednakże ich nie wykorzystywaliśmy. Bramkę kontaktową strzeliliśmy w 30 minucie, po szybko rozegranym krótko rzucie rożnym bramkę zdobyła Tryka Martyna (jak się okazało to był dopiero początek jej popisu strzeleckiego). Na początku drugiej połowy szybko zdobyliśmy bramkę na 2:2, ponownie Tryka (strzał w długi róg bramki, po indywidualnej akcji), i kiedy już pomyśleliśmy, że wchodzimy na dobre tory i za chwile dołożymy kolejne bramki… straciliśmy trzecią. Lepiej, najważniejsze pięć minut po bramce wykorzystało Olimpico, strzelając dwie minuty po naszej bramce, swoją. Na 3:3 bramkę zdobyła… ponownie Tryka. Po dwójkowej akcji z Olą Rajek, oddała strzał prawą nogą, pokonując Białowąs. I na Szczęście potem strzelaliśmy już tylko my. Po ewidentnym faulu w polu karnym (co będzie widać w nagraniu YT) na Weronice Dziadzio, sędzia podyktował rzut karny, który ładnym strzał w górny róg bramki wykorzystała… TRYKA MARTYNA. Kilka minut później swoją kilka groszy dołożyła Oliwia Aronowska strzelając piątą bramkę z okolicy 16 metra. Mecz z grania na pewno dla nas, to do czego dążymy do dominowanie na boisku, wymiana podań i przyjemność z grania w piłkę. Cały mecz byliśmy stroną dominującą jeśli chodzi o grę do przodu, jednakże nie pokazaliśmy się w tym meczu dobrze jeśli chodzi o aspekt gry defensywnej. Gratulacje dla zespołu za to, że potrafiliśmy się podnieść, przegrywając 1:0, 2:0, potem też 3:1, zwycięstwo przechyliliśmy szalę na własną stronę. Kolejne plusy to bardzo dobre zmiany, i jak pokazuje ten i poprzednie mecze, mamy mocną kadrę, nie tylko pierwszą jedenastkę!
BRAWO POGOŃ! Razem na Szczyt!
Komentarze (3) dodaj komentarz
fsfs_gość
15.05.2017, 08:17
"na sam mecz wyszliśmy z początku trochę ospali" przepraszam to jest damska czy męska drużyna? :)
Odpowiedzkkk_gość
16.05.2017, 13:27
drużyna
wyszliśmy jako drużyna- mądralo
CytujKibic Wisły_gość
17.05.2017, 10:17
Gratulacje
Brawo dziewczyny! Wisła trzyma za was kciuki.
Odpowiedz