Orkan Rumia, lider III ligi, otrzymał w Tczewie lekcję walki i ambicji. Gryf zagrał doskonale taktycznie, a przede wszystkim na "zero" w tyłach. Orkan wyszedł na mecz myśląc, że tczewianie oddadzą punkty bez walki. Srogo się jednak pomylił.
To Gryf był lepszą drużyną, która zasłużenie zdobyła komplet punktów. Pierwsza połowa pod dyktando gospodarzy. Orkan zaskoczony presingiem Gryfa nie był w stanie skonstruować jakiejkolowiek sytuacji bramkowej. Owszem, po błędzie Gajewskiego, mógł zdobyć gola Drzymała, ale jego strzał minimalnie minął bramkę Janiszewskiego. Gryf dominował niespodziewanie w środku pola (duża w tym zasługa Sławka Riebandta) i dopiął swego w 26 minucie. Maciek Meler podał do Kiwatrowskiego, ten oddał piłkę Borysowi. Andrzej wkręcił w ziemię obrońcę i mocno uderzył na bramkę. Piłka pomiędzy nogami Karola Biecke odbiła się jeszcze od obrońcy i wpadła do bramki. Szał radości na stadionie - 1:0! Wydawałoby się, że Orkan ruszy do ataku, ale nic z tego - Gryf znakomicie przerywał akcje gości i nie dopuścił do groźnych sytuacji pod swoją bramką. Po przerwie Orkan przejął inicjatywę, ale nie przeprowadził żadnej ciekawej akcji. Jedynie stałe fragmenty gry siały niepokój pod naszą bramką. Gryf grał niesłychanie ambitnie i walecznie. Dzięki temu odniósł zasłużone zwycięstwo i udowodnił, że miejsce w III lidze jak najbardziej się tczewskiej drużynie należy. Bardzo przykro spotkanie zakończył wychowanek Wisly Tczew i nasz były zawodnik Paweł Dirda. "Didi" został odwieziony do szpitala po starciu z Patrykiem Tutkowskim. Mamy nadzieję, że Paweł szybko wróci do zdrowia i ponownie zasili drużynę z Rumi. Po końcowym gwizdku licznie zgromadzona publiczność rzęsistymi brawami podziękowała Gryfowi za naprawdę świetny mecz. Plama z Drawska została zmazana. Wygraliśmy z liderem i byliśmy co najmniej równorzędnym przeciwnikiem. Szczerze mówiąc, dzisiaj nie było widać, kto walczy o II ligę, a kto o utrzymanie. BRAWO GRYF!
Gryf 2009 Tczew - Orkan Rumia 1:0 (1:0)
Bramka: Borys 26'
GRYF: Janiszewski, Gajewski, Lepczak, Podbereżny, Meler, Kiwatrowski, Riebandt, Borys, Chyła, Nagórski, Poźniak oraz Tutkowski, Zittrich, Zawoliński, Resmerowski
To Gryf był lepszą drużyną, która zasłużenie zdobyła komplet punktów. Pierwsza połowa pod dyktando gospodarzy. Orkan zaskoczony presingiem Gryfa nie był w stanie skonstruować jakiejkolowiek sytuacji bramkowej. Owszem, po błędzie Gajewskiego, mógł zdobyć gola Drzymała, ale jego strzał minimalnie minął bramkę Janiszewskiego. Gryf dominował niespodziewanie w środku pola (duża w tym zasługa Sławka Riebandta) i dopiął swego w 26 minucie. Maciek Meler podał do Kiwatrowskiego, ten oddał piłkę Borysowi. Andrzej wkręcił w ziemię obrońcę i mocno uderzył na bramkę. Piłka pomiędzy nogami Karola Biecke odbiła się jeszcze od obrońcy i wpadła do bramki. Szał radości na stadionie - 1:0! Wydawałoby się, że Orkan ruszy do ataku, ale nic z tego - Gryf znakomicie przerywał akcje gości i nie dopuścił do groźnych sytuacji pod swoją bramką. Po przerwie Orkan przejął inicjatywę, ale nie przeprowadził żadnej ciekawej akcji. Jedynie stałe fragmenty gry siały niepokój pod naszą bramką. Gryf grał niesłychanie ambitnie i walecznie. Dzięki temu odniósł zasłużone zwycięstwo i udowodnił, że miejsce w III lidze jak najbardziej się tczewskiej drużynie należy. Bardzo przykro spotkanie zakończył wychowanek Wisly Tczew i nasz były zawodnik Paweł Dirda. "Didi" został odwieziony do szpitala po starciu z Patrykiem Tutkowskim. Mamy nadzieję, że Paweł szybko wróci do zdrowia i ponownie zasili drużynę z Rumi. Po końcowym gwizdku licznie zgromadzona publiczność rzęsistymi brawami podziękowała Gryfowi za naprawdę świetny mecz. Plama z Drawska została zmazana. Wygraliśmy z liderem i byliśmy co najmniej równorzędnym przeciwnikiem. Szczerze mówiąc, dzisiaj nie było widać, kto walczy o II ligę, a kto o utrzymanie. BRAWO GRYF!
Gryf 2009 Tczew - Orkan Rumia 1:0 (1:0)
Bramka: Borys 26'
GRYF: Janiszewski, Gajewski, Lepczak, Podbereżny, Meler, Kiwatrowski, Riebandt, Borys, Chyła, Nagórski, Poźniak oraz Tutkowski, Zittrich, Zawoliński, Resmerowski
Komentarze (18) dodaj komentarz
GRYF_gość
16.10.2011, 10:39
GRYF
WSZYSCY NA GRYFA I LECIMY Z DOPINGIEM !!!
Odpowiedz..._gość
16.10.2011, 11:24
...
No i świetne! Tak trzymać!
OdpowiedzBartezik_gość
16.10.2011, 11:46
no no .. kto by sie spodziewal ..
Odpowiedzok_gość
16.10.2011, 12:01
i co gdzie teraz sa wszyscy ktorzy tak zle zyczyli GRYFOWI!!!! Idzcie na sambor marny!! Gryf wygra jeszcze nie jeden trudny mecz ,Dobre CHLOPAKI!!!
Odpowiedz.._gość
16.10.2011, 17:25
Sambor i tak jest najlepszy ;)
Cytuj_gość
16.10.2011, 12:31
ile bylo kibicow 500? heh
Odpowiedzooo_gość
16.10.2011, 13:00
.
ale pokazal pazury wow 1:0 .. na prawde szal.
Odpowiedzxxx_gość
16.10.2011, 14:19
TO byl dobry meczyk ;)
Odpowiedzja_gość
16.10.2011, 15:27
co z didim?
Odpowiedztytus_gość
16.10.2011, 19:02
w zimie musi przyjsc ograny napastnik i prawy obronca i bedzie dobrze.tak trzymac chlopaki i szacun za ten mecz. ,
Odpowiedzgośc_gość
16.10.2011, 20:44
Błąd w nazwisku?
Strzelcem bramki nie był Andrzej Borris?
Odpowiedzinka_gość
17.10.2011, 08:46
Z didim już ok, dochodzi do zdrowia
Odpowiedzgość 66_gość
17.10.2011, 10:08
fuks i tyle
szkoda Orkana. Stracił punkty z tak słabym przeciwnikiem. W następnej kolejce Gryf zagra już zapewne "swoje".
Odpowiedzgość_gość
17.10.2011, 10:31
co to za klub
I tak mam nadzieję że spadną
OdpowiedzTczewianin_gość
17.10.2011, 11:24
Żal was
Jesteście żałośni. Brawa dla Gryfa!
OdpowiedzTomasz AG_gość
19.10.2011, 17:06
Karol Biecke
Kamil a nie Karol tak na przyszłość
OdpowiedzTomasz AG_gość
19.10.2011, 17:07
Pazury
Jedna piłka na meczu niezłe widowisko po kilka minut trzymać piłke bo d**a trzęsie przed Orkanem haha
Odpowiedz_gość
22.10.2011, 19:23
Pierwsze miejsce w tabeli ma ten kto ma ;) A Napewno to nie jest Gryf. :)....Nawet najlepszemu trafiają się słabsze dni..
Odpowiedz